Footy świetnie podnosi pokrywkę na dwóch słowa komentarza, który napisał do trenera AFL Luke’a Beveridge’a, gdy temperamenty wybuchają w wybuchowej konstrukcji przed meczami

Kane Cornes był zaangażowany w bardzo napięty stojak Zachodnie buldogi trener Luke Beveridge w czwartek wieczorem na stadionie GMHBA.
Była gwiazda Port Adelaide ujawniła na początku miesiąca, że zakazano mu wejścia do szatni Bulldogów, jednocześnie przeprowadzając swoje obowiązki nadawcze dla Channel 7.
Powód zakazu jest nadal niejasny, ale Cornes w przeszłości pytał, czy Beveridge, który wygrał premier w swoim drugim sezonie z Doggies, jest właściwym człowiekiem do pracy.
Beveridge można było spacerować po granicy boiska w GMHBA wraz z kilkoma członkami personelu Bulldogów i widziano, jak komentował Cornes.
Pundit Channel 7 wydawał się odchodzić od miejsca, w którym on i kolega Nick Rieielold przygotowywali się do przedstawienia transmisji przed meczem, aby zwrócić się do trenera Bulldogs.
Cornes silnie wstali przeciwko trenerowi Doggies i wydawało się, że wygłaszają kilka uwag, co skłoniło Beveridge do zatrzymania się, odwrócenia i odpowiedzi.

Komentarze Port Great wydawały się nie być dobrze przyjęte przez szefa psów, który wyglądał na wściekłego po napiętym momencie.
Następnie odwrócił się od Bogonna, który później ujawnił to, co powiedział do Beveridge’a.
„Była konfrontacja, było kilka słów” – powiedział Cornes.
„Spójrz, ci faceci są bojowani i lubią chronić swoje kluby i swoich zawodników.
„Nie mam z tym problemu. Najwyraźniej relacje ze mną i zachodnimi buldogami nie są silne.
Ostatnio Cornes twierdził, że Beveridge był w „uroku ofensywnym” z niektórymi członkami mediów, mimo że miał niezwykle kłujący związek z reporterami. Komentarz przyszedł w czasie, gdy Beveridge chce podpisać nową umowę.
W 2024 r. Cornes uderzył także szefa footy, twierdząc, że ostateczna porażka jego drużyny przez Hawks była wynikiem niezdolności Beveridge’a do maksymalizacji utalentowanej grupy graczy do jego dyspozycji.
Ale czy czuł, że Beveridge posunęł się o krok za daleko, konfrontacja z nim, Cornes powiedział: „Nie tyle.
„To była niezręczna sytuacja, ponieważ gapił się na mnie dość mocno i tak naprawdę nie wiedziałem, co powiedzieć.
„Właśnie powiedziałem:„ G’day Bevo ”.
– I nie było tak dobrze, jak widać. Chciałbym, żeby poszedł z rozmową i miałem z szacunkiem, ale to nie był czas ani miejsce.