Lekkoatletyka

Emocjonalny Naomi Osaka nazywa siebie „negatywną istotą ludzką”, która nie ma „nic pozytywnego” do powiedzenia o sobie po wyjściu Wimbledon

  • Emocjonalna Naomi Osaka skłoniła się z Wimbledonu w trzeciej rundzie w piątek
  • Potem mówiła o absolutnie nic pozytywnego do powiedzenia o sobie
  • Osaka wygrał pierwszy set, ale wkrótce straciła drogę przeciwko Anastasii Pavlyuchenkova

Naomi Osaka Znalazła się łzy, gdy opisała siebie jako „negatywną istotę ludzką” po wyjściu z trzeciej rundy w Wimbledon.

Osaka osiągnęła trzecią rundę po raz pierwszy od siedmiu lat i wyglądała na kontrolę, kiedy wygrała pierwszy set przeciwko Anastasii Pavlyuchenkova.

Ale później rzeczy się rozwiązywały, a Osaka rozbił się po przegranej 3-6, 6-4, 6-4 z Pavlyuchenkovą, pozostawiając 27-latka w nie nastroju na srebrne podszewki.

„Będę dziś po prostu negatywnym człowiekiem. Tak mi przykro – powiedział emocjonalny Osaka.

„Nie mam nic pozytywnego do powiedzenia o sobie, nad czym pracuję.

„To znaczy, to były urodziny mojej córki, więc cieszyłem się z tego w tym tygodniu. Poza tym, to właśnie dzisiaj ciągle odtwarzam mecz.

Osaka bardzo mocno pokonuje, bardziej niż wielu innych graczy podczas WTA Tour, i to nie było inaczej.

„Myślę, że to”, bo tak naprawdę myślałem, że mogę grać dobrze, jak ogólnie – dodała.

„Nie mówiąc, nie grałem dobrze, ale zrób głęboki bieg tutaj. Chciałem zrobić lepiej niż wcześniej.

„Czułem się też tak bardzo. Niski klucz popadłem w dłoni żył, więc …

Osaka, która po raz kolejny obserwowała Nicka Kyrgiosa z pudełka z graczem, próbowała się uspokoić o 0-3 w decydującym zestawie, ale rozmowa z sobą nie jest czymś, co jej zdaniem jest wyjątkowe dla jej własnej gry.

„Myślę, że każdy tenisista rozmawia ze sobą. Dlatego jesteśmy trochę szaleni – powiedziała.

„Myślę, że dla mnie to nie tak, że naprawdę mogę być na siebie zły. Myślałem o punktach przerwy, które miałem. Uderzyła naprawdę dobre służby. Potem uderzyła w backhand. Naprawdę nie mogę tego zrobić.

„Oczywiście wciąż trochę się pobiam”.

Uwaga zwraca się teraz do trudnego huśtawki sądowej, w której Osaka historycznie cieszył się dużym sukcesem.

„Myślę, że zdecydowanie mój związek z trawą poprawia się, mimo że czułem, że chcę robić lepsze wyniki”-dodał Osaka.

„Myślę, że z każdym turniejem nauczyłem się trochę więcej.

„Myślę, że z nią dzisiaj nie wiem, czy grałem ją tylko na twardym boisku. Wiem, że myśli, że po raz pierwszy grałem na trawie. Myślę, że jej gra jest nieco bardziej odpowiednia dla trawy niż moja w obecnym momencie.

„Tak, cieszę się, że skończyłem z tym i nie mogę się doczekać twardych sądów”.

Link źródłowy

Related Articles

Back to top button