Jedenaście absolwentów Madison Park zarabia pizze z serami o wartości 40 USD

Zakładająca inflacja nie ogranicza się do jaj.
Dwóch byłych szefów kuchni Madison Park otworzyło nowy staw z pizzą, w którym zwykły ciasto z serem przywróci ci 40 USD, a plasterek kosztuje 6 USD.
Ceres, przy 164 Mott St. w Nolita, nie jest jedynym brzęczącym, drogim miejscem do pizzy.
Kiedy Fini Pizza otworzyła się w Williamsburgu w 2022 r., Jej 5 plasterków – w porównaniu z 3 do 4 USD w większości miejsc w sklepie – była przyczyną niepokoju.
W F&F Pizzeria, która otworzyła się w Carroll Gardens w 2019 roku i ma rozszerzyć się na Manhattan w tym roku, ciasto z pepperoni kosztuje 35 USD, a ciasto małże wynosi 50 USD.
Nowe plamy opuszczające portfele zwykle przyciągają tłumy obsesję na punkcie na Instagramie, ale czy pizzę Ceres jest lepsza niż ciasta o wartości 25 USD w pobliskim, czcigodnym Lombardi? A jeśli o to chodzi, w trzech lokalizacjach Raya, w których kapłynny, tłusty kawałek kosztuje zaledwie 4 USD?
Właściciele Ceres mają imponujące referencje. Julian Geldmacher i Jake Serebnick wcześniej pracowali odpowiednio jako Sous Chef i Line Chef w legendarnym Madison Park. Ich umiejętności kuchenne pokazują się w żmudnym przygotowaniu pizzy. Ciągle monitorują temperaturę piekarnika i wirują sos pomidorowy i grzyby kadze oraz kiełbasę „Nduja z precyzją naukowca.
Ale przejście od poziomu Michelin do gotowania dla mas nie jest tak łatwe, jak się wydaje, jak jednorazowy szef kuchni Del Posto, Mark Ladner, dowiedział się, kiedy jego ulotka makaronu w wiosce wyruszyła po roku.
W Ceres dbałość o szczegóły czasami powoduje awarie usług. Pewnego dnia Serebnick wyskoczył, aby powiedzieć klientom, którzy czekają na otwieranie południa, że „ciasto było trochę zimne w naszej piwnicy, więc potrzebujemy kolejnych dwadzieścia minut”.
Mimo to podobały mi się wszystkie odmiany, które próbowałem. Skorupy na zakwasie były ładnie pęcherzowe, choć zbyt ostre, aby wygodnie umożliwić składanie niechlujnego spożycia w ruchu.
Ale chociaż wszystko smakowało dobrze, wiele plasterków wyłoniło się z pieców elektrycznych Pizzamaster zbyt suchych dla mojego gustu. Oferta z grzybami i cebulą miała teksturę kartonu.
Spektakularnym wyjątkiem był skromnie nazwany plasterek „pomidorów”, obciążony bogatym, świeżym sosem San Marzano spiralnym na ciasto i obficie zwieńczona świeżo ogoloną ricottą. Tryska pikantnej oliwy z oliwek przez szefów kuchni podniósł ją ze zwykłego.
Nazwałbym to najlepszym nowym plasterem w tym roku – i powinno tak być. Przy opcjonalnej Ricotta dodanej za 3 USD, suma pojedynczego kawałka wynosi 8 USD.
Białe plasterek o wartości 6 USD było również dość smaczne, zwieńczone elastycznymi kawałkami boczku, cebuli i kremu. Ciasto zachowało jego trzask podczas długiego przełomu, gdy odłożyliśmy je na bok, aby zająć się podstawową plasterką sera w momencie, gdy wyskoczyło z piekarnika zwieńczonego mozzarellą, maślaną szamorem i odrobiną sosu pomidorowego.
To było przyjemne, ale sery były niewyraźne od siebie, a plasterze brakowało wystarczającej ilości wilgoci na lepką, ciekniętą przyjemność, której pragnę.
Ceres może napędzać banany na inne sposoby.
Nie ma czosnku, oregano, pieprzu ani soli, abyś mógł się zastosować, jak w większości stawów. Wszystko przychodzi „jak is”, ponieważ klienci są powiedziane, jeśli zapytają.
Siedziny jest niewielkie tylko kilka małych stolików i krzeseł przy ladzie, które są zbyt wąskie na całe ciasto.
Nie jest to wygodne miejsce, gdy Geldmacher i Sebrnick Tinker.
Robią wszystko, co niewątpliwie opodatowuje swoją zdolność do tworzenia produktu tak dobrze, jak bardzo starają się go zrobić – i w rozsądnym czasie.
Fajnie jest oglądać, jak klasycznie wyszkoleni szefowie kuchni wnoszą swoje umiejętności do ulubionego fast foodów Big Apple. Wszystko, co muszą zrobić, to sprawić, by było bardziej soczyste – i szybsze.
Do tego czasu szukaj mnie u Lombardi, gdzie pizza jest lepsza, a siedzenie łatwiej.