Calum Crowe: Osiągnęliśmy punkt bez powrotu pod Steve’em Clarke … Kwalifikowanie się do Pucharu Świata to teraz nie więcej niż marzenie rurowe

Zawsze było niebezpieczeństwo. Niebezpieczeństwo, że czas Steve’a Clarke’a jako menedżera Szkocji stałby się gorzki z powodu poczucia gniewu i urazy, które wzbudziły się wśród armii tartanu.
Jako człowiek, który w końcu poprowadził nasz naród z powrotem do dużego turnieju, nie raz, ale dwa razy, Clarke należy pamiętać z miłością. Od czasu przejęcia w 2019 r. Zasadniczo był dobry dla Szkocji.
Prowadził kilka wspaniałych rezultatów i biorąc pod uwagę fanom świetne wspomnienia po drodze. Ale dla wszystkich jest jasne, czy jego czas się skończył. Skończył jako menedżer.
W tym twierdzeniu nie ma prawdziwej radości ani świętowania. To po prostu bolesna rzeczywistość i odzwierciedlenie tego, jak drużyna narodowa rozwiązywała w ciągu ostatniego roku.
Szkocja rozpocznie krótko krótko dotrzeć do następnego Pucharu Świata, a kwalifikatory rozpoczynają się we wrześniu. Ale nie ma prawdziwej perspektywy, by Clarke zabrał ten zespół do finału w Ameryce.
Zamiast tego, z nową kampanią tylko za rogiem, Szkocja jest w śmierci jego panowania. Wygląda jak zepsuty spłukanie, a my wkrótce zobaczymy, jak marzenie o Mistrzostwach Świata spływa w drenaż.

Steve Clarke wygląda na pomysły i na pewno nadszedł czas, aby poszedł jako szef Szkocji

Tacy jak McTominay i Gilmour działają teraz na poziomie daleko poza negatywną taktyką Clarke

Clarke nalega na burzanie Tierneya i Robertsona do tego samego zespołu, ale to już nie jest wymagane
Jest to dziwny stan rzeczy. Z dyrektorem SFA, Ianem Maxwellem i prezydentem Mike Mulraney, najwyraźniej zachwyceni Clarke, jesteśmy zakuty w kajdanki do menedżera, który najwyraźniej nie jest już gotowy do pracy.
Zanim ubiegłego roku rozpoczął się Euro 2024, Mulraney udzielił wywiadu, w którym opisał Clarke jako „doskonałego szkockiego menedżera”.
Zaledwie dwa tygodnie później, po żałosnym pokazie w trzech meczach, gdy Szkocja została wyeliminowana na etapie grupowym, niewielu kibiców podzieliłoby się tym sentymentem.
W drugim turnieju z rzędu Szkocja ściągnęła to miejsce. Clarke wykazał brak ambicji jako menedżer i był taktycznie poza jego głębią.
To był czas, aby poszedł. W wzajemnym rozstaniu sposobów, w jaki na tym etapie większość fanów Szkocji chętnie uścisnęła mu rękę i podziękował mu za dobre czasy, pomimo tego, co wydarzyło się w Niemczech.
Zamiast tego pozwolono mu kontynuować. Po zniknięciu z publicznego widoku na kilka miesięcy po euro, w końcu pojawił się ponownie i zaczął mówić nam, jak był 1975 procent „na pewno odejdzie po kampanii Pucharu Świata.
To nie jest jego decyzja. A przynajmniej nie powinno być. Nie, jeśli pracował w organizacji z prawdziwą odpowiedzialnością i apetytem na postęp. Cały odcinek był zawstydzający.
Wysunując złe wspomnienia o tym, jak sprawy się pojawiły pod Gordonem Strachanem, mieliśmy protekcjonalne wrażenie, że Clarke w jakiś sposób wyświadczył wszystkim przysługę, pozostając odpowiedzialnym.

Koszmar Slicker był wygodnym nagłówkiem, gdy to Clarke powinien był być kontrolowany

Szef Szkocji Clarke patrzy na udrękę podczas porażki 3-1 z Islandią w zeszły piątek

Clarke powinien naprawdę poszedł po ostatnim euro, ale hierarchia SFA wydaje się być pod wrażeniem
Pokonanie u siebie 3: 1 w Islandii w zeszły piątek wieczorem wydawało się nową niską relacją między Clarke i fanami, a Boos dzwonił w pełnym wymiarze godzin.
Być może równie dobrze jest, że Hampden był ledwo w połowie pełen, ponieważ bilety były wycenione nawet do 40 funtów-tak, czterdzieści quid-za przyjazne na koniec sezonu wobec drużyny zajmują 74. miejsce na świecie.
SFA wypróbowała ofertę pakietu, aby wycenić grę z trzema kwalifikatorami Pucharu Świata w domu jeszcze w tym roku, ale tak naprawdę nie działało. Próba oskarżenia graczy o 40 funtów za obejrzenie przyjazdu przeciwko Islandii było nonsensem.
Ale to przez. Jeśli chodzi o sprawy na polu, nieuniknione było, że nagłówki skupią się na katastrofalnym wyniku młodego bramkarza Cierana Slickera w jego debiucie.
Młody bramkarz, który jest trzecim wyborem dla miasta Ipswich, powinien być w pobliżu drużyny Szkocji, niezależnie od kontuzji innych graczy.
Jego koszmar zakończył się skupieniem się na tym, że po raz kolejny ogólny występ Szkocji był całkowicie straszny.
Clarke uniknął światła reflektorów z powodu nieszczęścia Slickera. Udało mu się, gdy w rzeczywistości był równie winny porażki jak 22-latek.
„Mieliśmy złą noc” – powiedział później Clarke. To było łagodnie. Przyjazny czy nie, występ był żałosny wobec strony Islandii, która w ostatnich miesiącach przegrała 3-1 z Kosowo i 4-1 z Walią.

Clarke ma w swoim składzie zbyt wielu dobrych graczy, w tym John McGinn, aby Szkoci mogli regularnie wynosić gorsze wyniki

Zwycięzca tytułu Serie McTominay pocieszy się przez Clarke po klęsce Islandii w Hampden

Porażka 3-1 była dość komediową dla McTominay po szczytach sezonu z Napoli
Strach polega na tym, że zgnilizna zaczęła się teraz pod Clarke. Możesz to zabrać do tego czasu, gdy Szkocja przegrała 1-0 u siebie w Irlandii Północnej w marcu ubiegłego roku. To była noc, kiedy dzwonki alarmowe naprawdę zaczęły dzwonić.
Szkocja straciła pęd zbliżającą się do euro i, z wyjątkiem dziwnego migotania w Lidze Narodów, tak naprawdę nie odzyskała go przez dłuższy czas.
Wyglądali, jakby skręcili róg, gdy po losowaniu 0-0 z Portugalią nastąpiły zwycięstwa nad Chorwacją, Polską, a następnie Grecją w pierwszym etapie play-off.
Ale sposób, w jaki strona Clarke skapitulowała w powrocie w Hampden, tracąc 3-0 przeciwko greckiej stronie, z którą zmierzą się w kwalifikacjach Pucharu Świata, był poważnie martwiony.
Nic, co zaoferowali przeciwko Islandii, nie zrobiło nic, aby rozwinąć wrażenie, że Clarke prowadził wyścig jako menedżer.
Szkocja ma teraz graczy działających na najwyższym poziomie w całej Europie. Wielu z nich gra pod najlepszymi menedżerami dla swoich klubów.
Scott McTominay i Billy Gilmour właśnie wygrali Serie A pod Antonio Conte. Andy Robertson przeszedł z Jurgen Klopp do automatu Arne i tytuł Premier League w Liverpoolu.
John McGinn gra pod jednym z najbardziej taktycznie wybitnych menedżerów w Europie w Unai Emery w Aston Villa. Lewis Ferguson wygrał Coppa Italia jako kapitan dynamicznej i ekscytującej strony Bolonii Vincenzo Italiano.
Następnie informują o służbie Szkocji i podlegają dowództwu Clarke, menedżera, którego taktyka jest z natury negatywna, niesklasyfikowana i niewyszukana.

Clarke powrócił do starego systemu z pięcioma z tyłu przeciwko zwykłej stronie Islandii

Nawet przekonująca wygrana nad Liechtensteinem nie rozwiedzi poczucia, że czas Clarke się skończył
Jego podejście było w porządku, gdy po raz pierwszy został mianowany szefem narodowym, co zobaczyło, że próbował utrzymać statek i wykopać naród z dziury.
Ale od tego czasu nasz drużyna ewoluowała. Nasi gracze są lepsi i są w stanie grać w bardziej atakujący, oparty na posiadaniu styl, w którym naciskają przeciwników wysoko na boisku.
Wszyscy robią to ze swoimi klubami. Jednak Clarke decyduje się na rozmieszczenie ich w zupełnie inny sposób dla Szkocji, a piątek widzi, jak powrócił do starego systemu z pięcioma z tyłu.
Ta formacja została zasadniczo utworzona wiele lat temu, aby Kieran Tierney i Andy Robertson do tego samego zespołu. Powinniśmy teraz wyjść poza to. Nasz drużyna jest w innym miejscu.
Mamy facetów takich jak Lewis Ferguson i Ben Doak, którzy płaczą o selekcję, dwóch graczy, którzy zrobiliby różnicę w środku pola i ostatnia trzecia. Kiedy Doak znów się dopasowuje, powinien być jednym z pierwszych nazwisk w arkuszu drużynowym.
Ani Robertson, ani Tierney nie wykazali formularza, który uzasadnia automatyczny wybór. Robertson wygląda na to, że tego lata można go zastąpić w Liverpoolu, a powrót Tierneya z powrotem do Celtic z Arsenalu opiera się bardziej na romantyzmie niż ambicjach.
Powinniśmy minąć ten ciągły domaganie się, aby zdobyć ich oboje w zespole. Rzeczywistość jest taka, że drużyna Szkocji ewoluowała i poprawiła się do tego stopnia, że tylko jeden z nich musi grać na lewym obrocie.

Szkocki zespół z jakimś najlepszym talentem wygląda na poważne niebezpieczeństwo, że nie zakwalifikuje się do Pucharu Świata, jeśli wszystko się nie zmieni
Dostępny talent, który dostępny jest na boisku, przeważa nad potrzebą Shoehorn Robertsona i Tierneya do tego samego zespołu. Ten system jest teraz szkodliwy dla talentu w innym miejscu drużyny.
Podsumowując, Szkocja ma cztery zwycięstwa z ostatnich 21 gier. W tym czasie nastąpiło 12 porażek, 22 bramki i 42 przeciwko.
Z pewnością poprawią te liczby w poniedziałek wieczorem przeciwko zespołowi Liechtenstein, który obecnie zajmuje 205. miejsce w światowych rankingach. W kontekście jest to zespół, który przegrał 3-1 z San Marino zaledwie kilka miesięcy temu.
Cokolwiek innego niż wygrana w Szkocji – i ze marginesem kilku bramek – jest nie do pomyślenia. Nawet to nie zrobiłoby wiele, aby rozwinąć wrażenie, że sprawy osiągnęły punkt bez powrotu pod Clarke.
Rzeczy stały się przestarzałe, menedżerowi pozwolono pozostać zbyt długo, a fani szybko tracą wiarę. Wszelkie pojęcie Szkocji na Mistrzostwach Świata w przyszłym roku wydaje się marzeniem.