Caitlin Clark eksploduje w sędziego w wściekłej linii bocznej … z jej bratem sugerującym urzędnik jest winny za świeże obawy związane z kontuzjami

Indiana Strażnik gorączki Caitlin Clark po raz kolejny wysadził WNBA Urzędnicy w grze po tym, jak nie dostała faul, których mogła chciała.
W trzeciej kwarcie meczu z Connecticut Słońce, grane w TD Garden w Bostonie, Clark prowadził rozmowę z oficjalnym Michaelem Price, zanim sędziowie spojrzeli na telefon bez oboje.
Rozmowa wydawała się normalna, aż Price zaczęła odchodzić. Następnie Clark próbował mu coś powiedzieć, zanim w pełni się odwrócił.
Następnie Clark wyrzucił i zaczął krzyczeć na cenę – zmuszając asystenta trenera Brianna stycznia do powstrzymania jej.
Clark nadal krzyczał w kierunku Price’a, zanim styczeń odciągnął ją bardziej, niż skierował ją w kierunku ławki.
Wydawała się, że mówi: „Czy cholernie żartujesz”, zanim urzędnicy poszli spojrzeć na powtórkę. Kamery ESPN złapały ją, mówiąc o Price: „To po prostu niegrzeczne. Dorastać.’
W jakiś sposób Clark był w stanie uniknąć faulu technicznego dla jej wybuchu.
Pomimo pokonania Słońca 85-77, noc nie zakończyła się dobrze dla strażnika gorączki, ponieważ wydawało się, że ponowna ponowne obrażenia pachwiny dopiero niedawno wyzdrowiała.
Clark opuścił cztery mecze z powodu dolegliwości, zanim wrócił do zespołu cztery dni temu.
Ale pod koniec gry słonecznej Clark wykonał przepustkę do kolegi z drużyny Kelsey Mitchell, po czym się zranił.
Wydawało się, że Clark sztywnie chodził, po czym siedział na ławce z ręcznikiem na głowie i nosząc bolesny wyraz twarzy.
Po meczu brat Clarka, Colin, wydał swój gniew, wydając się winić urzędu za kontuzję swojej siostry.
„Nie popełnijcie błędu, to jest na ponowne” – napisał Colin, zanim ostatecznie usunął tweeta.
Więcej do naśladowania.