Żartobliwie zasugerowałem infekcję grzybową jako imię dziecka dla mojej ciężarnej siostry – i ona go używa

Wujek stał się tyłkiem własnego dowcipu po tym, jak jego ciężarna siostra wzięła listę imion kneblowania trochę zbyt poważnie.
Oznacza to, że pewnego dnia jego siostrzenica może Google infekcja grzybiczy i dowiedzieć się, jak to jest jej imię.
Przyjmowanie RedditPlakat z nazwą użytkownika Odd_AGE1378 wyjaśnił sytuację. Nazwiemy go Matt.
„Ass” uderz to w środku ”
Kiedy jego ciężarna siostra ujawniła, że zmagała się z znalezieniem imienia, wszyscy Matt chciał zrobić.
„Oprócz drewnianego łóżeczka o wartości 900 $ na jej liście, którą dla niej dostałem, podałem jej listę (oczywiście) żartów imiona dla dzieci. Mamy naprawdę bliski związek i było to zgodne z obojgiem zmysłów humoru” – wyjaśnił.
Oba rodzeństwo ma interesy w dziedzinie medycyny. Matt jest studentem biologii, a jego siostra jest pielęgniarką. Chciał trzymać się motywu, jeśli chodzi o stworzenie jego listy.
„Wszystkie nazwiska były lekami, infekcjami, nieprzyjemnymi zwierzętami. Wszystkie brzmią jak nazwiska uroczych dziewcząt poza kontekstem. Niektóre z nich były trochę niejasne, jasne, ale na dobre uwzględniłem kilka oczywistych, takich jak„ viagra ”i„ przepuklina ” – wyjaśnia.
Dwa tygodnie później jego siostra i jej mąż wylądowali na imieniu zainspirowanym jego wkładem.
„Malassezia. Dziecko ma na imię Malassezia”, stwierdza bezwzględnie. (Cóż, przynajmniej nie jest to bardziej znana chlamydia.)
Zapiszę Ci Google. Według University of AdelaideMalassezia jest formą drożdży, która naturalnie żyje na ludzkiej skórze. Może przyczynić się do łupieżu, wyprysku atopowego i trądziku grzybowego.
Nic dziwnego, że Matt ma kilka problemów z nazwą.
Po pierwsze, nie zwalnia języka.
„Prawie niemożliwe do wypowiedzenia przy pierwszej próbie,„ Ass ”uderz go w środku, pierwsza sylaba jest mal-, dosłownie oznaczająca złe lub zło”-wymienił.
„To powinno być nielegalne”
Ale częścią, która naprawdę sprawia, że jego czołganie się skóry jest faktem, że on i jego siostra są szczególnie zaznajomieni z infekcją grzybiczą. Oboje to mieli.
„Moja siostra i ja jesteśmy genetycznie predysponowani” – wyjaśnił.
„Jej córka prawie na pewno ją złapie!”
Matt wskazał to wszystko na swoją siostrę. Nalega, że wiedziała, że to byłby żart, ale Naprawdę Lubi dźwięk Malassezii.
Podejrzewa, że jej mąż nie wie, co oznacza to słowo.
„Mówi, że jest to tak niejasne, że nikt nigdy o tym nie zastanowi się dwa razy. Z wyjątkiem, kiedy Mały Baby Malassezia kończy 14 lat, znajduje dziwne miejsce na szyi i idzie na swój telefon, aby szukać tego, co to jest…”
Sekcja komentarzy pochwaliła go za zmuszanie siostry do ponownego rozważenia.
„Malassezia brzmi jak złoczyńca Disneya” – zauważył jeden z komentatorów.
Inny doradził: „Miałem też na celu powiedzenie mężowi, co oznacza to imię”.
„To powinno być nielegalne” – dodał trzeci.
Nie stratą za to, co robić, Matt próbował wystawić nazwy, które brzmią podobnie, takie jak Mallory, Azalea lub Anastasia. Nie usłyszałaby żadnych z jego sugestii.
„Powiedziała, że skoro nie jestem jednym z rodziców, nie mam interesu, mówiąc jej, co może i nie mogę wymienić swojego dziecka. Że wyjdę z linii” – ujawnił.
„Myślę, że to hormony ciąży. Żałuje decyzji wkrótce po urodzeniu jej córki”.