Alisson wyjaśnia jego nieobecność na pogrzebie Diogo Jota, gdy publikuje przesłanie emocjonalne po tragicznej śmierci swojego kolegę z zespołu Liverpoolu

Liverpool bramkarz Alisson Becker wyjaśnił, dlaczego nie był w stanie uczestniczyć w pogrzebie Diogo Jotaktóry zmarł obok swojego brata Andre Silva w wypadku samochodowym w Hiszpanii na początku tego tygodnia.
Alisson, który był kolegami z Jotą w Liverpoolu od 2020 r., Opublikował emocjonalny hołd na Instagramie, ujawniając, że został oddzielony oceanem od „pożegnania” z kimś, kogo kochał.
„Zwykle publikuję rzeczy, które mają sens, ale dziś nic nie ma sensu! Po raz kolejny ocean oddziela mnie od „pożegnania” z kimś, kogo kocham! Ale wiem, że jestem dobrze reprezentowany przez moich kolegów z klubu! Alisson napisał obok czarno -białego zdjęcia siebie, jego żony Natalia, Jota, partnerka Jota Rute i ich dzieci.
„Do ciebie, mój przyjacielu @RuteCfCardoso14, po prostu wiedz, że nigdy nie będziesz chodzić sam, będziemy z tobą tak szybko, jak to możliwe!”
Alisson opisał Jotę – której śmierć nastąpiła niecałe dwa tygodnie po tym, jak on i Rute ożenili się – jako „wielki przyjaciel, ojciec i mąż” i dodał: „W takiej chwili wszystko, co możemy zrobić, to pokłonić się przed suwerennością Boga i otrzymywać łaskę i pomoc w tym czasie”.
Podsumował swoje przesłanie, cytując fragment biblijny Ecclesiastes 3: 1-8, który mówi o tym, że jest czas na każdy cel pod Nieba, w tym „czas na opłakanie i czas na tańca; czas na płacz i czas na śmiech.

Alisson Becker (po lewej) opublikował przesłanie emocjonalne po śmierci Diogo Jota (po prawej)

Opiekun Liverpoolu Alisson opublikował także czarno -białe zdjęcie samego siebie, Jota i ich rodziny

Alisson nie mógł dostać się na pogrzeb Joty, ale wiele innych gwiazd Liverpoolu w przeszłości i teraźniejszości
Podczas gdy Alisson nie mógł być osobiście, wielu kolegów z drużyny Liverpoolu w Jota w przeszłości i teraźniejszości uczestniczyło Pogrzeb w GondomarPortugalia, w sobotę.
Virgil Van Dijk, Andy Robertson, Jordan Henderson, James Milner i Joe Gomez byli wśród tych, którzy oddali szacunek, a Van Dijk i Robertson widzieli w kościele hołdy kwiatowe.
Wśród uczestniczyli także menedżer Liverpoolu Arne i kilku portugalskich reprezentantów, w tym Bruno Fernandes, Joao Moutinho i Ruben Neves, dołączając do setek żałobników, którzy w ubiegłym sezonie ustawili ulice, aby uhonorować Jotę, który strzelił 65 bramek w 182 występach dla Liverpoolu i zdobyli tytuł Premier League.
Jota miała zaledwie 28 lat, kiedy zmarł. Jego brat miał 25 lat.