Bill Clinton odrzuca roszczenie „upadek poznawczych Biden Gin”, mówi „był w dobrej formie”

Były prezydent USA Bill Clinton odmówił ostatnich zarzutów dotyczących Joe Biden„Mentalna zdolność do rządzenia i powiedział, że jest w„ dobrej formie ”, twierdząc, że„ nigdy ”nie martwił się zdolnościami 82-latka.„Widziałem prezydenta Biden niedawno i myślałem, że jest w dobrej formie”, powiedział Clinton, 78 lat, powiedział w niedzielę rano CBS, zajmując się wybuchowymi roszczeniami wydanymi w książce „Grzech pierworodnych”, która sugerowała, że państwo poznawcze Biden wymagało rady doradców, aby skutecznie zarządzać białym domem.„Nie, myślałem, że był dobrym prezydentem. Jedynym zmartwieniem, z którym musiałem sobie poradzić, było to, że ktoś mógłby wykonywać tę pracę, dopóki nie mieli 86 lat? I odbyliśmy kilka długich rozmów. Nigdy go nie widziałem i odszedłem, myśląc, że nie może już tego zrobić. Zawsze był na bieżąco – stwierdził Clinton, zachowując pewność siebie w ostrości psychicznej Biden.Zapytany, czy widział jakiś spadek poznawczy, Clinton powiedział: „Więc nie wiedziałem nic o tym i nie przeczytałem książki. Widziałem prezydenta Biden niedawno i myślałem, że jest w dobrej formie, ale książka nie zarejestrowała się ze mną, ponieważ nigdy go nie widziałem w ten sposób”.Clinton przyznał, że nie przeczytał książki Jake’a Tappera i Alexa Thompsona, odrzucając raporty ze źródeł Białego Domu.„Nie chciałem, ponieważ nie jest już prezydentem i myślę, że wykonał dobrą robotę” – wyjaśnił Clinton. „Myślę, że stoimy dziś przed wyzwaniami z naszym prezydentem w naszej historii. Niektórzy ludzie starają się wykorzystać to jako sposób na obwinianie go za to, że Trump został ponownie wybrany”.„Pierwotni grzech”, opublikowany w maju, poinformował, że grupa długoletnich współpracowników Biden, w tym pierwsza dama Jill Biden i jego syn Hunter, skutecznie prowadzili administrację, podczas gdy prezydent pełnił ceremonialną rolę.Publikacja twierdziła, że Biden starał się utrzymać koncentrację przez dłuższy czas, sugerując, że jego zespół ukrył jego upadek podczas reelekcji. Biden następnie wycofał się z wyścigu prezydenckiego w lipcu po problematycznym wyniku debaty przeciwko Donaldowi Trumpowi.Zwolennicy Biden kwestionowali roszczenia książki. „Ludzie, którzy napisali te książki, nie byli z nami w Białym Domu i nie widzieli, jak ciężko pracował Joe każdego dnia”, pierwsza dama Jill Biden stwierdziła w „The View” w maju.Publikacja książki zbiegła się z diagnozą Biden „agresywnego” raka prostaty.