- Rodzina 23-letniego mężczyzny Maryland Dinari McAlmont, który został znaleziony martwy podczas wakacji na Bahamach, wypowiada się przeciwko władzom, ponieważ twierdzą, że nie pozwolono im zobaczyć jego ciała i martwią się o utratę dowodów
- Ciotka McAlmont udostępniła post na Facebooku z prośbą o pomoc, gdy próbują utrzymać otwarcie dochodzenia
- Policja Royal Bahamas wcześniej powiedziała, że McAlmont został znaleziony nie reagujący na plażę i utonęła, ale rodzina uważa, że został zabity
Rodzina 23-letniego mężczyzny z Maryland, który został znaleziony martwy podczas wakacji na Bahamach, mówi o sprawie, ponieważ twierdzą, że został zabity, pomimo orzeczenia władz, że jego śmierć pochodzi z utonięcia.
Krewni Dinari McAlmont, w tym jego matka i ciocia, zwrócili się do mediów społecznościowych, aby poprosić o „pomoc międzynarodową”, ponieważ twierdzą, że nie pozwolono im postrzegać jego ciała w kostnicy po jego śmierci 5 kwietnia.
Marcelle Bacchus, ciotka Dinari, napisała w Post na Facebooku W piątek 11 kwietnia, że jego ciało nie zostało zwolnione do salonu pogrzebowego dzień wcześniej, ponieważ kostnica błędnie napisała jego imię.
„Moja siostra jest tak sfrustrowana. Nie widziała jeszcze swojego syna” – napisał Bacchus, dodając, że kamery nie były dozwolone w kostnicy i że rodzina Dinari obawiają się, że dowody zostaną utracone.
LowcationStudios/Facebook
„W (kostnicy) nie było dozwolone. Policja nawet nie podzieliła się obrazem publicznie. Do tej pory nie ma materiału z kamery. Obawiamy się, że dowody znikną” – dodała, zanim wezwała społeczeństwo o pomoc. „Proszę, potrzebujemy jak najszybciej pomocy międzynarodowej!”
Królewska Policja Bahamów Wcześniej powiedział Ten Dinari, inżynier dźwięku z Bowie, przybył na Bahamy w piątek, 4 kwietnia, z członkami rodziny. Później znaleziono go „niereagujące” na plaży na Paradise Island zaledwie 12 godzin po przybyciu do kraju.
Policja powiedziała, że wyniki autopsji wykonane przez patologa wkrótce potem ujawniło, że Dinari zmarł „w wyniku utonięcia” i że „faul gra nie jest w tym czasie podejrzana”.
Nigdy nie przegap historii – zapisz się na Bezpłatny codzienny biuletyn ludzi Aby być na bieżąco z najlepszymi z tego, co ludzie mają do zaoferowania, od sławnych wiadomości po fascynujące ludzkie historie zainteresowania.
Jednak policja przyznała, że nadal oczekują na wyniki „analizy toksykologicznej kryminalistycznej”, która ustaliłaby, czy „narkotyki, alkohol i inne toksyny” mogły odegrać rolę w jego śmierci. Dodali, że dochodzenie w sprawie incydentu jest nadal „trwające”.
Matka Dinari, Michelle McAlmont, twierdził FOX 5 DC I Wiadomości naocznych świadków Bahamy że jej syn został „pobity” po tym, jak lokalne władze pokazały jej zdjęcie zmarłego syna do identyfikacji.
Dodała: „Był traumatyzowany. Jego twarz jest uszkodzona. Jego zęby (miały dużo piany. Jego włosy, z których zwykle jest dumny, że wydał dużo pieniędzy na produkty. Bierze duma z włosów – pełen piasku”.
Dinari i jego rodzice zarezerwowali weekendową wycieczkę w Atlantis Resort w Nassau na Bahamach, od piątku, 4 kwietnia do poniedziałku, 7 kwietnia, podał Fox 5 DC. W noc, w której rodzina dotarła do miejsca docelowego, zjedli obiad, a Dinari zostawił rodziców, aby zwiedzić ośrodek.
Powiedzieli, że nic nie było nie tak, dopiero kilka godzin później, kiedy pracownicy kurortu przybyli do pokoju rodziców, aby zapytać o jego miejsce pobytu. Według Fox 5 DC rodzice Dinari zauważyli, że jego usługa dzielenia się lokalizacją stała się nieaktywna, a następnie zaczęła przeszukiwać nieruchomość.
Rodzice 23-latka ostatecznie złożyli raport osób zaginionych, gdy nie byli w stanie go znaleźć. Po 1 rano w lokalnym czasie w sobotę 5 kwietnia, rodziców Dinari skontaktowali się policja w sprawie raportu, że jej syn rzekomo „splunął” w kogoś, choć szczegóły były niejasne, według naocznych wiadomości Bahamów.
Personel kurortu ostatecznie wrócił do pokoju rodziców Dinari, aby poinformować ich, że nie żyje, około 12 godzin po przybyciu rodziny do kraju, poinformował Fox 5 DC.
Rzecznik Atlantis Paradise Island, Bahamas Resort powiedział ludziom w oświadczeniu: „Jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią jednego z naszych gości. Nasze myśli i kondolencje są z rodziną i bliskimi gościa w tym trudnym czasie. Jest to aktywne dochodzenie policyjne, a my w pełni współpracujemy”.