biznes

Para wyróżnia pies, 19, na weselu, zanim musiał go odłożyć

Muszę wiedzieć

  • Para uhonorowała ich 19-letniego psa, Jacka, podczas ceremonii ślubnej tuż przed tym, jak musiał go odłożyć
  • W filmie wirusowym udostępnionym przez ich kamerzystę ślubnego Bride Libbee Dyer powiedziała: „W poniedziałek pojedzie do nieba”
  • Film pokazuje także pana młodego Ryana Dyera, który przez łzy przy ołtarzu: „Nasze trio wkrótce stanie się duetem”

Emocjonalny dzień ślubu Ryana i Libbee Dyera był świętem miłości – i wielu pięknych lat spędzonych z psem, Jackiem.

Przygotowując się do zawiązania węzła, para stanęła w obliczu bolesnej rzeczywistości konieczności odkładania ukochanego 19-letniego zwierzaka.

„W poniedziałek pójdzie do nieba”-powiedziała Libbee, noszona przez swoją suknię ślubną w teraz wideo udostępnione na Instagramie przez ich kamerzysta ślubny, Jamie Ross.

Ryan i Libbee postanowili uhonorować Jacka w ich wyjątkowy dzień, z otaczającymi ich wszystkimi przyjaciółmi i rodziną.

„W ten weekend, tak jak to nasze święto, jest to również święto Jacka, po prostu wszyscy, których kochamy, mogli się z nim pożegnać, ponieważ robimy z nim wszystko”, wyjaśniła panna młoda w klipie, która pokazuje psa-który jest ubrany w maleńkie czarno-białe smoking-leżący w wagonie ozdobionym wstążką, gdy goście zbliżyli się do go.

Film zawiera również różne zdjęcia i klipy z podróży i przygody pary z Jackiem, w tym przejażdżkę po nadmuchu Billy’ego, najstarszej lokomotyw parowych na świecie. Jack można zobaczyć opierając głowę na progu otwartego okna, łapiąc bryza podczas jazdy.

„Czuję, że dotknął części życia wszystkich w ciągu 19 lat” – zauważył Libbee o dziedzictwie Jacka.

Film Rossa, który otrzymał ponad 3 miliony wyświetleń, oddaje także parę stojącą przy ołtarzu, jak powiedział Ryan przez łzy do Libbee, „i chociaż nasze trio wkrótce stanie się duetem, wiem, że nie potrwa to długo, zanim ponownie wypełnimy tylne siedzenie”.

W długim podpisie Ross podzielił się, w jaki sposób opowieść Dyers i miłość do Jacka poruszyła go.

„Zwykle nie jestem w dzisiejszych czasach emocjonalny na weselach – jestem dość skupiony na kręceniu, ale ta historia mnie dostała. Kiedy przybyłem w dniu ślubu, od razu było jasne, ile Jack znaczy dla jego Ryana i Lib, i wiedziałem, że muszę uchwycić wszystko, co mogłem” – napisał.

Libbee i Ryan Dyer, z psem Jackiem, w dniu ślubu.

Jamie Ross Weddings


„Chociaż nie jest to historia, która pasowałaby do filmu weselnego, wiedziałem, że chcę zebrać coś jako pamiątkę” – dodał. „W sedno tego moja praca polega na zachowaniu migawki na czas – coś prawdziwego, do którego można powrócić w miarę upływu lat”.

Ryan i Libbee powiedzieli Today.com że podjęli trudną decyzję o odłożeniu Jacka na dwa tygodnie przed ślubem, i ślubowali, aby najlepiej wykorzystać ich zwierzaka.

W dniu ich ślubu był gościem honorowym.

„Miałem za sobą jego łóżko na weselu na obiad, więc miał trochę przystawki, trochę deseru, trochę głównego (kursu)” – powiedział Ryan.

Ryan i Libbee Dyer z psem Jackiem.

Jamie Ross Weddings


„Wszyscy musi się do niego podchodzić i pożegnać się lub dawać mu klepnięcie, daj mu ucztę. Zwrócił całą uwagę podczas koktajlu, którą kochał” – dodał.

Jack był wiernym towarzyszem Ryana, odkąd był dzieckiem. Kiedy miał 12 lat, jego rodzice zaskoczyli go i jego siostrę dwoma szczeniakami, a Ryan dostał Jacka, a potem zaledwie 8 tygodni.

„Wciąż pamiętam, że pojechali na podjazd, a głowa Jacka była nad oknem samochodu” – powiedział Ryan Today.com.

W końcu Libbee wszedł do życia duetu i stali się rodziną trójki.

Para powiedziała, że to porywające, aby zobaczyć, jak historia Jacka dotknęła tylu ludzi, którzy zalały sekcję komentarzy wideo wiadomości o współczuciu.

„Jake był centrum naszego wszechświata i wydawało się, że teraz prawie 4 miliony ludzi widziało, jak był wyjątkowy”, powiedział Libbee Today.com.

Nigdy nie przegap historii – zapisz się na Bezpłatny codzienny biuletyn ludzi Aby być na bieżąco z najlepszymi z tego, co ludzie mają do zaoferowania, od sławnych wiadomości po fascynujące ludzkie historie zainteresowania.

Ross jest szczęśliwy, że był w stanie zachować te cenne wspomnienia z ostatnich chwil Jacka dla barwników.

„Słyszenie historii bezpośrednio od Libbee dało jej dodatkową warstwę intymności. To sprawiło, że była to kapsuła czasowa na to, jak się czuła w tym momencie”, powiedział kamerzysta The Outlet.



Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button