Mark Bryan założył Hootie & the Blowfish. Teraz cieszy się bardziej reflektorem (ekskluzywne)

Muszę wiedzieć
- Hootie & the Blowfish współzałożyciel Mark Bryan jest w drodze i tworzy muzykę
- „Chodzi bardziej o próbę dawania piosenek. I spędziłem dorosłe życie, robiąc to” – mówi ludziom
- Gitarzysta gra w rodzinnym pokazie w Atlantis w Waszyngtonie w piątek
Hootie i Blowfish Nie jest w trasie tego lata – i to w porządku z wiodącym gitarzystą zespołu Mark Bryan.
„Nigdy nie było czasu, w którym myślałem, że nie będę tworzyć muzyki”, mówi 58 -letni Bryan w wywiadzie dla People. „Ilekroć Hootie i Blowfish nie są aktywni, nadal znajdę sposób na zrobienie i wypuszczenie moich rzeczy. To znaczy, nie chcę, żeby siedział na podłodze lub na moim komputerze. To napędza mnie szalone.”
Rzeczywiście, dążenie do Bryana skłoniło do przytłaczającego sukcesu legendarnym zespołem Hootie i Blowfish, jest również tym samym popędem, który nadal rozpala jego karierę solo.
„Nie chodzi o wyjście i stanie się tym Mark Bryan Rzeczy „Rzeczy”, śmieje się z prawidłowym autorką piosenek, który miał rękę w pisaniu najbardziej kultowych piosenek Hootie i Blowfish, takich jak „Hold My Hand”, „Let Her Cry” i hit nr 1 „Only Wanna Be With You”. „To bardziej próba dania piosenek. I spędziłem dorosłe życie, robiąc to właśnie ”.
W rzeczywistości przez lata, a zwłaszcza od czasu, gdy Hootie i The Blowfish’s Hiatus stał się częstszy, Bryan przyczynił się do długiej listy projektów – od gry na ścieżkach dźwiękowych do filmów, takich jak filmy High Times 'Potluck I Widelec na drodze do produkcji albumów dla artystów takich jak Cowboy Mouth i Patrick Davis.
„Pomagam ludziom tworzyć ponadczasową sztukę” – wyjaśnia Bryan, który gra własny Homecoming Show w piątek, 20 czerwca na Atlantydzie W Waszyngtonie, DC. „Jestem zafascynowany tym procesem i uwielbiam go. To zawsze będę robić. Naprawdę żyję marzeniem, które miałem, gdy byłem nastolatkiem”.
Ethan Miller/Getty
To właśnie nastolatek z Maryland marzył wielkimi, którzy teraz służą jako jego obecni koledzy z zespołu w zespole Mark Bryan i krzyczące trojany, które również będą grać w długo oczekiwanym zestawie.
„To prawie tak, jakbyś był małym darem ze wszechświata – sposobem na umieszczenie czegoś słowami, w których może to wpłynąć na ludzi lub muzyczny hak, który po prostu nie puści z jakiegokolwiek powodu” – mówi Bryan o swoich kreatywnych korzeniach. „A te rzeczy pozostają z tobą z jakiegoś powodu. A potem jako artysta chcesz się na nich zbudować. To zagadka, którą próbowałem rozwiązać przez całe życie”.
Jest to również zagadka, która z pewnością zawiera teraz kawałki jego solowego albumu WpadłoKtóry Bryan wydał w zeszłym roku.
„Uświadomiłem sobie, że robiłem piosenki, które dotarłem do miejsca muzycznego, w którym mogę robić, co chcę, a jeśli mogę to usłyszeć w mojej głowie, mogę to zrobić”, mówi Bryan z albumu, który był częściowo zainspirowany jego miłością do innowacyjnych artystów, takich jak Beck i zmarły Brian Wilson. „Mogę teraz zabrać to, o ile chcę”.
Julie Hoffman Photography
Jest to coś, co nie zawsze był w stanie zrobić jako część Hootie & the Blowfish, bardzo udanego zespołu, który był współzałożycielem w 1986 roku Darius Rucker podczas gdy oboje uczęszczali na University of South Carolina. „Kiedy byłem młodszy – a zwłaszcza bycie w demokratycznym zespole, w którym zawsze próbowaliśmy coś razem zrobić – prawdopodobnie pisałbym myślenie z zespołem, podczas gdy nie myślę o tym teraz” – mówi Bryan, który obecnie mieszka w Charleston, SC. „Znajdę sposób, aby to zrobić, jeśli wierzę w coś”.
Poszukiwanie nowej muzyki pomaga również Bryanowi spędzić czas, gdy czeka on następny Hootie i Blowfish Run. „Nie wiem, czy (w zeszłym roku był) naszą ostatnią trasę koncertową”-mówi Bryan o ultra-supcess Letni obóz z ciężarówki wycieczką. „Nie sądzę, ale nigdy nie wiadomo”.