biznes

Jak dotąd najlepsze albumy z 2025 roku

Z pierwszą połową 2025 r. Czas… uhh, zapomnij o większości z nich. Ale wciąż jest wiele do świętowania, zwłaszcza jeśli chodzi o rzeczy, które od miesięcy emanowały bez przerwy od naszych głośników i słuchawek. Oprócz długo oczekiwanego powrotu Mother Monster (Whoa! Ona znowu robi popowe piosenki? Wszystko to oferowało bardzo potrzebną ucieczkę od nagłówków (z wyłączeniem naszego) i ścieżkę dźwiękową do okazjonalnych wzlotów, które sprawiły, że naciskało nas.

Tutaj, Rozrywka co tydzieńW tym roku 10 najlepszych albumów (w bardzo dyplomatycznym porządku alfabetycznym).

Zarejestruj się na Rozrywka co tydzieńBezpłatny codzienny biuletyn Aby uzyskać Breaking TV News, ekskluzywne pierwsze wygląd, podsumowania, recenzje, wywiady z ulubionymi gwiazdami i nie tylko.

Zły królik, Musiałem rzucić więcej zdjęć

Bad Bunny, „Musiałem rzucić więcej zdjęć”.

Rimas Entertainment


Bad Bunny Może być globalną gwiazdą, ale nigdy nie zapomniał, skąd pochodził. Po latach zamiatania w centrum uwagi trzykrotny zwycięzca Grammy powrócił do Puerto Rico i pozwolił swoim korzeniom na kwitnienie w żywych kolorach dla swojego szóstego album Musiałem rzucić więcej zdjęć („Powinienem był zrobić więcej zdjęć”). Nagrana w całości na wyspie, 17-ścieżkowa klasa Reggaeton i Latin Pop Master nie tylko służy jako swój list miłosny do swojej ojczyzny, ale także oddaje 31-letnią piosenkarkę zręcznie łączącą swoje nowoczesne styl z muzyką bliską i drogą jej tożsamości kulturowej („Debí Tirar Más fotos”), Salsa („Baile Inolvible”) oraz Jíbaro („LO que lepos”. Hawaje ”). Radosny opus wiążący artystę z jego dziedzictwem, Musiałem rzucić więcej zdjęć poczuje się tylko bardziej znaczący – dla niego i jego słuchaczy – w miarę upływu czasu. Podobnie jak zdjęcie. —Enlyn Travis

Dobry iver, Piasek, bajka

Bon Iver, „Sable, bajka”.

Jagjaguharuwar


W pierwszych liniach zeszłorocznych SoboleW Dobry iver’S Justin Vernon wpatruje się w lustro i widzi niespokojnego nieznajomego uwięzionego w więzieniu. Ale ta EP, która również służy jako preludium do jego piątej pełnej długości, była czerwonym śledźm. W ciągu dziewięciu następujących utworów Vernon – samotny Troubadour, który rozpoczął karierę z albumem, który nagrał w zacisznej kabinie Wisconsin w środku zimy – zrzuca swój zamyślony smutek. Wspierany przez pedałową stal, loty i wokale w stylu gospel, odwraca wzrok na zewnątrz z wdzięcznością i dziecięcym cudem („Cholera, jeśli nie wspinam się teraz na drzewo”, oświadcza w wzbudzającej „wszystko jest spokojną miłością”). Ma nadzieję, podekscytowany, a nawet trochę napalony („Wejdź na drogę”, rozkazuje w collabie Danielle Haim „Będę tam”). NA Piasek, bajka, Zimowe mrozie topiły się. Vernon jest gotowy zmierzyć się ze światem i, co ważniejsze, zmierzyć się z sobą. —Jason Lamphier

Niszczyciel, I boogie

Niszczyciel, „and’s Boogie”.

Niszczyciel Music Limited


Trzy dekady swojej kariery Dan Bejar Destroyera pozostaje wiarygodnym dostawcą gęstych, olśniewających kompozycji. 14. LP zespołu, wyprodukowany przez basistę Johna Collinsa, ma zaledwie 36 minut, ale czuje się rozległy. Atak orkiestracji napędza tytułowy utwór, podczas gdy inni („Bolonia”, „czas zaćmy”) są ospałe i warstwowe. Dymny alto BeJara jest naszą kotwicą, brzmiąc jak wszechwiedzący duch serenujący nas w granicznej przestrzeni. Jego uczciwe, często sardoniczne obserwacje („kobiety wypełniają się, a mężczyźni rozpadają się do wewnątrz”) echem przez gęstą chmurę zawrotnych fortepianów, rogów jazzowych i lśniących syntezatorów. Maximalist i hipnotyzujący, płyta rozwija się jak komentarz na żywo dla tętniącej życiem metropolii – Ach, spójrz na wszystkich samotnych ludzi! To jest przekonujący, że zatrzymuje się w oddychaniu smogu miejskim. Może pachnieć jak gówno, ale przynajmniej żyjesz w tej chwili. —Allar Nuss

Djo, Sedno

DJO, „The Crux”.

Po latach spędzonych na zburzeniu demogorgonów za pomocą przybitego nietoperza baseballowego, Dziwniejsze rzeczyJoe Keery (AKA Djo) przywrócił się do świata jako następny niezależny rockowy ukochany ze swoim wrażliwym, różnorodnym trzecim pełnometrażowym, Sedno. Nostalgia zbadana miłości i żalu po zakończeniu związku, 12-ścieżkowy album oferuje, że Keery poślubia swoje sprzeczne emocje z mieszanką różnych gatunków, ustawiając swoje smutki na melodię marzycielskiego popu z lat 80. na „Usuń ya”, odtwarzając późno nocne samotność samotności Fleetwood Mac. i poprzez szybującą aranżacje orkiestrowe, na „Złotej linii”. Trudno jest, gdy zaśpiewali to, że zrywa się, że zaśpiewali się, że nie leżały na ramionach, nie leżały, ale Keery udaje się przejść na drugą stronę, a jego serce wciąż nienaruszone-a jego muzyka brzmi lepiej niż kiedykolwiek. —Enlyn Travis

Gałązki FKA, Eusex

FKA Twigs, „Eusexua”.

atlantycki


„Mam obsesję na punkcie alternatywnych kultur i subkultur” Gałązki FKA powiedział gościnnie rupaul w odcinku Jimmy Kimmel Live w zeszłym roku, opisując, jak znalazła się w niewolniku podziemnej sceny techno Pragi podczas filmowania Wrona. Brytyjska piosenkarka, producent, tancerka i aktorka zawsze działała z peryferii, unikając prostych bangerów dla stalowych, nieuchwytnych utworów nastroju; To, czego brakuje jej piosenkom w 40 najlepszych, bardziej niż nadrabiają wizję. Ale jej trzeci album studyjny uderza w idealną równowagę między dostępnością a eksperymentami, a gałązki wślizgują się w sposób, w którym próbuje, zanim zginą ją do swojej woli. Obejmuje to tak, techno, ale także dom, bęben i bas, przemysł, trip-hop, nowa era, Promień światła–Era Electronica i-z singlem „Perfect Stranger” 2024-elegancki, nisko zbędny pop. EusexMoc polega na wzajemnym oddziaływaniu mózgu i kuszącej dominacji i poddania się napięciu i uwolnieniu. Wystarczy wypchnąć gałązki z zewnętrznych granic do martwego centrum. —Jason Lamphier

Haim, Zrezygnowałem

Haim, „zrezygnowałem”.

Columbia Records


Choć rejestruje się jako rekord rozpadu, wietrzny czwarty LP z pierwszego filmu siostrzanego LP z Los Angeles obejmuje całe emocjonalne spektrum niechlujnego nowoczesnego romansu, kierowanie frustracji („relacje”), pożądanie („Over Me”), Hearche („Próbuj poczuć mój ból”) i nieskrępowaną singiel („Million lat”) w bliskie nieobsługiwane tuły pop-rockowe. Zrezygnowałem podwaja letnie dźwięki, które wypełniają HaimNajlepsza praca, skupiając się na ich perkusji na żywo, gładkie riffy gitarowe, sprężyste linie basowe i rozmyte syntezatory. Ale bogata, słoneczna produkcja, z byłego multiinstrumentalistycznego wampira Rostam Batmanglij i główna wokalistka Danielle Haim, nieustannie moduluje się w trakcie utworu, pozostawiając wiele piosenek z uderzająco różnymi ustaleniami niż zaczęli. Poza tym, cudownie jest usłyszeć, jak inne rodzeństwo trio bierze kierownicę, a Alana lśniła Bubbliest Song albumu („Spinning”) i Este jadący do domu najbardziej melancholijny („Cry”). —Wesley Stenzel

Lady Gaga, Okaleczenie

Lady Gaga, „Mayhem”.

Frank Lebon


Po eksperymencie z rozebraną Americaną Joanne I muzyka taneczna cyberpunk ChromatykaW Lady Gaga triumfalnie wyszedł szybko Zapomniany cień Joker: Folia z dwoma z OkaleczenieJej najbardziej eklektyczny album do tej pory. W 14 intensywnie energicznych utworach nasza wybitna księżniczka Gonzo pop zapewnia jej inspirowane księciem i Bowiego Funk („Killah”), przemysłowe grunge („Perfect Celebrity”), retro glam-rock („Vanish Inth Soft-Rock („Die with A Smile”) i najlepsza piosenka Taylor Swift, której nie napisano Taylor Swift („How Bad Do Y Y Me”). Tymczasem trifecta albumu – „Choroba”, „Abracadabra” i „Garden of Eden” – znajduje Gagę Wersja Gotycka teatralność i nadmierna, porzeszające refreny jej najwcześniejszych trafień. Rezultatem jest zarówno powrót do formy, jak i oddech świeżego powietrza z jednego z najbardziej niezawodnych głosów w Biz. —Wesley Stenzel

Perfum geniusz, Chwała

Geniusz perfum, „chwała”.

Matador Records


W ciągu ostatnich 15 lat dyskografia Mike’a Hadreasa ewoluowała od rzadkich ballad fortepianowych lo-fi do barokowych mozaików i pleców, a na swoim siódmym LP jako geniusz perfum, po raz kolejny jest przewodnikiem dla Sublime. Choć stylistycznie elastyczne, Chwała Pozostaje tematycznie spójny jak Hadreas, akrobata wokalna, zaciska oddech w skomlący falset, gdy śpiewa o beznadziejnie zaplątanym w swoich traumach („Nadal biegam i chowam się, gdy mężczyzna jest przy drzwiach”). Jego wynik zawsze wydawał się niesamowicie intymny, podobnie jak tajemnice udostępnione w pewności siebie, ale ten album jest jego najbardziej wspólnym wydaniem. Wraz z wieloletnim producentem Blake Millsem i jego współautorem i romantycznym partnerem, Alanem Wyffelsem, Hadreas wprowadza nowozelandzkiego artystę ludowego Aldous Hardinga do singla „No Front Teeth”, który chwieje się między osobliwą Americaną a Rapturous Rock. Cała płyta to akt równoważenia o wysokiej zawartości, ale nigdy nie zapycha się pod ciężarem swoich pięknych sprzeczności. – –Allaire Nuss

Bramka, Nigdy nie wystarczy

Turnstile, „Nigdy wystarczająco”.

Records Roadrunner


Obrotowy jest Ulubiony zespół twojego ulubionego zespołu. Dobrze stały sekret Baltimore na zbyt długie, hardcore ciężkie w masywnych falach z 2021 Świecić, napędzając je poza zasięgiem zagorzałych osób i wprowadzenie ich do masowych mas. Oczekiwanie było wysokie na ich następną wycieczkę i Nigdy nie wystarczy dostarcza towary sejsmiczne. Podobnie jak jego poprzednik, album to odyseja zagrożona gatunkiem, jeździ na muzyce house („uważaj na mnie”), bubblegum dla sruiserów („Care”), ceremonialne drewniane wiwindy („Sunshower”), disco („Seein 'Stars”) i, z furius, wściekli, breakneck gitara. Są to piosenki kinetyczne i kalejdoskopowe płynnie splecione razem jak gobelin, który wciąż zmienia kolor. Nigdy nie wystarczy Nigdy nie czuje się wzdęty lub zbyt ambitny; W tej bajce Icarus odlatuje. – –Allaire Nuss

Kali Uchis, Z poważaniem

Kali Uchis, „szczerze”.

Rekordy Capitol


Co za czas, aby żyć. Rozwiązanie Kali Uchis? Zamknij zasłony, wlać taksówkę, narysuj kąpiel i spędzaj następną godzinę, wygrzewając się w niemożliwie seksownych, wyrafinowanych powolnych dżemach, które wyczarowują Motown, Doo-Wop, Golden-Age R&B i ścieżkę dźwiękową do jakiegoś prywatnego striptizu. Kolumbijski artysta amerykański powiedział Jej piąty album dotyczy „Finding Beauty in the Pain and Brania The Good” – jest poświęcony jej zmarłej matce i inspirowana narodzinami jej syna – i najlepiej docenić to całość. Jest to rekord, w którym można się zgubić. To nigdy nie jest bardziej widoczne niż na najważniejszym wydarzeniu „Lose My Cool”, który przełącza temp w połowie luksusu w bujnej, harmonii, które przywołują klasyczne „Wiedeń” z lat 80. XX wieku. Poddać się Z poważaniemUroki i przysięgniesz, że szczotkowałeś wzniosłe ramiona. —Jason Lamphier



Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button