Dolly Partion otwiera się na temat dostosowania po śmierci Carla Deana

- Dolly Parton pojawiła się Dzisiajgdzie ujawniła, jak wygląda życie bez Carla Deana.
- „To duża regulacja, która próbuje zmienić wzorce i nawyki”-powiedział 79-latek.
- Parton ujawniła również, że „dostała tak wiele kart, liter, kwiatów z całego świata”.
Dolly Parton znów przypomina światu, że zawsze ją pokocha zmarły mąż Carl DeanJak 79-letnia emocjonalnie ujawniła w nowym wywiadzie, jak wygląda życie bez małżonka od prawie sześciu dekad.
Ikona popkultury pojawiła się w ostatnim odcinku Dzisiajgdzie rozmawiała o nawigacji przez pierwsze dwa miesiące bez Deana po śmierci w marcu w Nashville w wieku 82 lat.
„Kochałem go, odkąd miałem 18 lat” – powiedział Parton w talk show, dodając, że „to duża korekta próbująca zmienić wzorce i nawyki”.
Zapewniła jednak swoich fanów, że „dobrze” idzie naprzód, dzięki „bardzo zaangażowaniu się w moją pracę”.
„To była najlepsza rzecz, jaka mogła mi się przydarzyć”-powiedziała piosenkarka „Jolene”. „Oczywiście zawsze będę za nim tęsknić i zawsze będę go kochać. Był świetnym partnerem.”
Gospodarz talk -show Savannah Guthrie powiedział Partonowi, że historia miłosna artysty z Deanem była „tak wzruszająca”, a Parton się zgadza.
„To było i jestem bardzo wdzięczna” – powiedziała, zanim żartuję: „Mam tyle kart, listów i kwiatów z całego świata. Nie miałem pojęcia, że Carl Dean był tak sławny!”
Parton początkowo ogłosił odejście Deana w oświadczeniu o jej zwłaszcza prywatnym partnerze, mówiąc jej fanom: „Carl i ja spędziliśmy razem wiele wspaniałych lat. Słowa nie mogą oddać sprawiedliwości miłości, którą dzieliliśmy przez ponad 60 lat. Dziękuję za modlitwy i sympatię”.
Niecałe dwa tygodnie później Parton po raz pierwszy pojawiła się po śmierci Deana, kiedy pomogła zespołowi w niej Dollywood Park rozrywki rozpoczyna Pigeon Forge, Tenn., 40. sezon kurortu.
„Oczywiście, zawsze będę go kochać i będę za nim tęsknić, ale chciałem, żebyś wiedział, że zawsze będę cię kochać” – powiedział Parton uczestnikom.
Następnie wspomniała o swojej piosence z 1974 roku „I Will Always Love You” (Później objęty Whitney Houston) Dodając: „On jest teraz w ramionach Boga i nie mam nic przeciwko. Zawsze będę cię kochać”.
Parton dodatkowo Wydał piosenkę hołdu dla Deana 7 marcaOstatecznie poświęcając melodię: „Gdybyś tam nie był”, jej zmarłego małżonka.
Zarejestruj się na Rozrywka co tydzieńBezpłatny codzienny biuletyn Aby uzyskać Breaking TV News, ekskluzywne pierwsze wygląd, podsumowania, recenzje, wywiady z ulubionymi gwiazdami i nie tylko.
„Jak wszystkie wspaniałe historie miłosne, nigdy się nie kończą” – napisał Parton w oświadczeniu obok wydania piosenki. „Żyją w pamięci i piosence. Zawsze będzie gwiazdą mojej historii życia, a ja poświęcam mu tę piosenkę”.
Zobacz, jak Parton omawia śmierć męża w powyższym klipie wywiadu.