Tulane Environmentalist rezygnuje wśród badań „Gag Order”

Badacz środowiska na Uniwersytecie Tulane zrezygnował w środę po oskarżeniu urzędników kampusu, podobno pod presją gubernatora Jeffa Landry’ego, o wydanie „zakazu kneblowania”, które uniemożliwiło jej publiczne omówienie jej pracy, która koncentrowała się na różnice rasowych na sile roboczej petrochemicznej.
„Publikacje naukowe, a nie zamówienia GAG, są walutą środowiska akademickiego”, napisała Kimberly Terrell, obecnie dyrektor ds. Zaangażowania społeczności w klinice prawa ochrony środowiska Tulane w swoim liście rezygnacyjnym. „Zawsze jest miejsce na świadomą debatę. Ale przywódcy Tulane postanowili porzucić zasady wiedzy, edukacji i większego dobra w dążeniu do własnego wąskiego programu”.
Rezygnacja Terrella pojawia się wśród szerszych wysiłków administracji Trumpa i jej sojuszników w celu kontrolowania rodzajów badań – w tym projektów związanych ze sprawiedliwością środowiskową – akademiccy mogą ścigać protestujących z kampusu za zaspokojenie wiadomości, z którymi prezydent i inni urzędnicy publiczni się nie zgadzają.
„Zaczęło się od pro-palestyńskiego aktywizmu na naszym kampusie i innych w całym kraju. Osłona wielu przywódców politycznych, aby poczuć, że mogą pocisnąć wyciszając wydział w innych obszarach”, powiedziała Michelle Lacey, profesor matematyki i prezes Kapituły American Association of American Association of University of University, powiedział Wewnątrz wyższego wydania. „To był katalizator tworzenia klimatu, w którym administratorzy uniwersytetów są bardzo zdenerwowani, szczególnie teraz, gdy widzimy, że rząd wyciąga fundusze na obszary badań, których nie lubią”.
Zeszłej wiosny Landry Pochwalony Prezydent Tulane Michael Fitts i policja uniwersytecka za usunięcie studentów, którzy protestowali przeciwko atakom Izraela na Gazę. Niedługo potem ustawodawca uchwalił przepis, tworząc surowsze kary dla protestujących, którzy zakłócają ruch, które Landry później podpisał.
Landry, republikanin dostosowywany do Trumpa, ma historię próby kontroli nad publicznymi instytucjami szkolnictwa wyższego państwa.
Zeszłego lata on uchwalił prawo To pozwala mu bezpośrednio mianować przewodniczących zarządu w publicznych uczelniach i uniwersytetach. Aw listopadzie, po wyborach Trumpa, Landry publicznie wezwał urzędników z Louisiana State University ukarać profesora prawa który rzekomo skomentował w klasie o studentach, którzy głosowali na prezydenta.
Biuro Landry’ego Odmówiono Associated Press (które po raz pierwszy poinformowały o rezygnacji Terrella), że naciskał Tulane’a do uciszywania badań w Klinice Prawa. Michael Strecker, rzecznik Tulane, powiedział również The Outlet, że uniwersytet „jest w pełni zaangażowany w wolność akademicką i silną wartość pedagogiczną klinik prawa” i odmówił komentarza na temat „spraw personelu”.
Ale relacja Terrella o wydarzeniach, które doprowadziły do jej rezygnacji, nazywają zobowiązania uniwersyteckich w akademickiej wolności, jednocześnie sugerując, że Landry – i potężne grupy branżowe – wywierają pewien wpływ na prywatne instytucje szkolnictwa wyższego w państwie.
Lacey powiedział, że nie jest to coś, co Tulane, prywatne uniwersytet w Nowym Orleanie, powiedział Lacey.

Kimberly Terrell
„Akademicka wolność wszystkich badaczy uniwersytetów musi być jednoznacznie broniona zarówno w instytucjach publicznych, jak i prywatnych”, napisała Lacey w oświadczeniu. „Obejmuje to prawo do prowadzenia i rozpowszechniania badań, które mogą być niekorzystnie postrzegane przez urzędników państwowych lub podmiotów korporacyjnych. Polityczne wymagania dotyczące stłumienia kontrowersyjnych badań są zniechęcone do rozwoju wiedzy i otwartej wymiany pomysłów, podobnie jak dobrowolna zgodność z takimi prośbami przez przywództwo uniwersytetów”.
Najnowsze kontrowersje w Tulane Slems z papieru Terrell opublikował 9 kwietnia w recenzowanym czasopiśmie Ekonomia ekologiczna. Jej badania wykazały, że podczas gdy czarni w Luizjanie są niedostatecznie reprezentowani w państwowej sile roboczej, są prześwietlone dla toksycznych zanieczyszczeń, branża uwalnia w obszarze państwa między Nowym Orleanem a Baton Rouge znaną jako „Alley Cancer”.
Ale według uzyskanych e -maili przez Wewnątrz wyższego wydania a inne punkty sprzedaży, Fitts martwiły się, że opublikowanie badań Terrell i innych prac kliniki, które obejmują rzecznictwo prawne, mogą zagrozić finansowaniu planu uniwersytetu w wysokości 600 milionów dolarów na przebudowę historycznego szpitala charytatywnego w Nowym Orleanie na przestrzenie mieszkalne i komercyjne w ramach szerszego planu ekspansji śródmieścia.
Jak wyjaśniła Terrell w swoim liście do rezygnacji, Fitts i inni najlepsi menedżerowie Tulane byli w Kapitolu stanowym w Luizjanie 16 kwietnia lobbingiem za projekt, gdy „ktoś oskarżył uniwersytet o przemysł antychemiczny” i zacytował jej badanie, które było, które było. otrzymanie uwagi mediów Po opublikowaniu tydzień wcześniej. Według Terrella: „Historia, która sprowadziła się do mnie w łańcuchu dowodzenia, polegała na tym, że gubernator Landry zagroził zawetowaniem wszelkich ustaw o finansowaniu projektu charytatywnego Tulane, chyba że Fitts nie zrobił czegoś z kliniką prawa ochrony środowiska”.
„ Complete Gag Order ”
Następnie, Terrell, mówi, że została „umieszczona pod kompletnym kneblem”, co wydają się potwierdzić e -maile.
„Natychmiast ze względu na całą komunikację zewnętrzną, która nie jest oparta na kliencie-to jest bezpośrednio związane z reprezentacją-są wcześniej zatwierdzone przeze mnie”, napisał Marcilynn Burke, dziekan Tulane’s Law School, w e-mailu z 25 kwietnia do personelu klinicznego. „Taka komunikacja obejmuje komunikaty prasowe, wywiady, filmy, posty w mediach społecznościowych itp. Proszę poprosić po stronie nadmiernej inklucji, gdy pracujemy nad zdefiniowaniem granic poprzez doświadczenie”.
Tydzień później, 4 maja, Burke napisał kolejny e -mail do personelu klinicznego, wyjaśniając, że „wybrani urzędnicy i główni darczyńcy cytowali klinikę jako przeszkodę, aby ogólnie udzielić wsparcia uniwersytetu, a tym projektowi”, odnosząc się do planów Fittsa dotyczące przebudowy starego szpitala. Terrell napisał, że kiedy błagała swoją sprawę do Provosta Robina Formana, „odmówił uznania mojego prawa do swobodnego prowadzenia i rozpowszechniania badań”, a także „pozwolić, aby mój opis stanowiska prawdopodobnie zostanie przepisany”.
Terrell opisał całą klinikę prawną jako „oblężoną” i powiedziała, że wolałaby opuścić swoje stanowisko „niż moja praca wykorzystywana jako prezydent dla prezydenta Fittsa do zdemontażu kliniki prawa środowiskowego Tulane”.
Inni naukowcy, eksperci od wolności słowa i zwolennicy sprawiedliwości środowiskowej uważają również, że ruchy Tulane’a o uciszywanie pracy Terrell stanowią atak na wolność akademicką z implikacjami poza kampusem.
„Administracja Uniwersytetu Tulane, daleka od obronienia wolności akademickiej, bierze udział w staraniach o stłumienie bezpłatnego dochodzenia i dążenie do wiedzy metodami naukowymi”, powiedział Michael Ash, profesor ekonomii i polityki publicznej na University of Massachusetts. „Wszelkie wysiłki na rzecz zmniejszenia wolności akademickiej dla dr Terrella poprzez zmianę klasyfikacji pracy lub na nowo definiowanie tego, czy ochrona ma zastosowanie, jest rażącą i nieamerykańską próbą stłumienia rodzaju bezpłatnego dochodzenia, które uczyniło ten kraj wielkim”.
Joy Banner, współzałożyciel i współreżyser Projektu Descendants, organizacji społecznej, która pracuje w Cancer Alley, dodała, że klinika prawa środowiskowego Tulane jest istotnym zasobem zdrowia publicznego.
Bez kliniki „o wiele trudniej byłoby wykazać rasowo dyskryminacyjne praktyki branży, od preferencyjnych praktyk zatrudniania po wzorzec koncentracji zanieczyszczenia w większości czarnych dzielnic”, powiedziała w oświadczeniu. „Prezydent Fitts musi zobowiązać się do ochrony go za wszelką cenę”.