Asystent Elizabeth Taylor przypomina swoją ostatnią podróż z nią (wyłącznie)

Muszę wiedzieć
- Elizabeth Taylor lubiła rozkoszować się luksusem podczas wielu podróży na całym świecie
- Ostatnia podróż ukochanej gwiazdy z asystentem wykonawczym Timem Mendelsonem była wiosną 2010 roku, niecały rok przed jej śmiercią
- Mendelson opowiada ludziom, jak najważniejsza zasada podróży Taylora pozostawiła trwałe wspomnienie
Podróżowanie z Elizabeth Taylor było doświadczeniem do zapamiętania.
Tim MendelsonCotrustee z posiadłości Taylor i asystentka wykonawcza przez ostatnie dwie dekady życia, przypomina, że aktorka kontynuuje podróż pomimo zmagań z jej zdrowiem, które nastąpiło później.
Ostatnia podróż Mendelson towarzyszyła aktorce, była podróżą do Londynu wiosną 2010 roku.
Ben Stansall – WPA Pool / Getty
„Było wydarzenie w Pałac Buckingham. Wtedy Prince Charles Był zaangażowany w Royal Welsh Academy of Music and Drama, a oni budowali teatr i nazywali go teatrem Richarda Burtona ” – wspomina ludzi.
Nigdy nie przegap historii – zapisz się na Bezpłatny codzienny biuletyn ludzi Aby być na bieżąco z najlepszymi z tego, co ludzie mają do zaoferowania, od sławnych wiadomości po fascynujące ludzkie historie zainteresowania.
Podróż do Londynu miała być około miesiąca, ale na początku zawierała zaczep z powodu przerwy w podróży, które wynikały z erupcji wulkanu Eyjafjallajökull na Islandii.
„Nie mogliśmy wystartować. Błagała pilota, aby wystartował dzień wcześniej, niż czuł się komfortowo. Powiedziała:„ Musimy się tam dostać kilka dni wcześniej ”i przekonała go do odejścia” – mówi Mendelson.
Oprócz zaplanowanych wydarzeń w Londynie, „przynajmniej co drugi dzień planowała coś wyjątkowego. Poszliśmy na Londyńskie oko. Poszliśmy Tamizą na łódź, tak piękną przejażdżkę” – wspomina.
Jason Merritt/Filmmagic
„Poszliśmy do tej restauracji Michelin-Star i pojechaliśmy na angielską wieś. Zaplanowała tradycyjny świąteczny obiad. Byliśmy w apartamencie w Dorchester, która miała jadalnię i szef kuchni. Poprosiła go o przygotowanie tradycyjnej angielskiej kolacji świątecznej, ponieważ nie mieliśmy wcześniej. I to było tak dobre”-kontynuuje.
Taylor nigdy nie była zainteresowana pozwoleniem jej zdrowiu powstrzymywać ją od podróży.
„Ostatnią rzeczą, którą zamierzaliśmy zrobić, co było tak nierealne, było udanie się do Nowego Jorku na wydarzenie AIDS. I zadzwoniła do mnie i powiedziała:„ Nie mogę iść ”. Była naprawdę oddana AIDS.
Dzięki uprzejmości Archiwum Elizabeth Taylor
Jej przygody podróżnicze i ci, którzy mogli się nimi z nią podzielić, są częścią tego, co składają legendę Elizabeth Taylor, która do dziś nadawała się fanów.
„Była osobą bardzo dającą. Była divą. Kochała to, co najlepiej – to wszystko było z nią luksus. Ale doświadczyła rzeczy w sposób, w jaki pieniądze nie można kupić” – mówi Mendelson.