4-słowowe zdanie, które może uratować twoje małżeństwo

Patyki i kamienie mogą boleć – ale niewłaściwe słowa mogą wysadzić twoje małżeństwo, zanim będziesz mógł wypluć: „Zastępujesz”.
Dobra wiadomość? Istnieje cztero-słowowa fraza, która rzekomo może powstrzymać walkę, zanim zacznie się-lub powstrzymać cię przed Snapping za twoją kochanie.
Według pisarki Rachel Bowie, ratownik, który może Zatrzymaj swoje życie miłosne od płaskiego jest następujący: „Zawsze zakładaj dobre intencje”.
„Powód, dla którego to zdanie działa, gdy twój małżonek doprowadza cię do szaleństwa, jest trochę oczywisty”, napisał Bowie w Bowie Esej dla Purewow.
„Akt przyjęcia dobrych intencji stanowi przypomnienie, że w rzeczywistości jesteśmy razem w trudnych sytuacjach, pozwalając nam przeformułować niechlujny moment i przypominać mi, żebym zatrzymywał się, cofnąć się i włożyć buty małżonka” – napisała.
Zasugerowała: „OK, zanim zdmuchnęłabym pokrywkę, być może w tej historii jest coś więcej? Może to było ciężkie popołudnie. Może dziecko zaczęło płakać w połowie kłopotów. Może mój mąż zasługuje na trochę łaski”.
Bowie przyznaje, że przetestowała to w prawdziwym życiu – i to działa.
„Nie chodzi o unikanie konfliktów lub rozmowy na trudniejsze tematy (irytujące było to, że nasz dom był bałaganem i że nadepnąłem na dwie kości Yahtzee)”.
„Chodzi bardziej o tworzenie miejsca na produktywną i przemyślaną rozmowę, zmniejszenie konfliktu i osiągnięcie lepszego wspólnie naprzód. Mój mąż i ja polegaliśmy na wyrażeniu w sprawach dużych i małych”.
To nawet dwukierunkowa ulica. „I spoiler: to też nie wściekają się na mnie” – dodała.
„Jak kiedy zapomniałem zarezerwować obóz dzienny, aby dowiedzieć się poprzedniej nocy.
Chociaż to zdanie może pomóc uniknąć konfliktu – inni mogą to spowodować.
Jak wcześniej zgłoszone Przez Post psycholog i autor Jeffrey Bernstein ostrzega, że niektóre frazy są „toksyczne” dla relacji.
„Kiedy się spotykamy, a podczas embrionalnych etapów kochających relacji, zwykle jesteśmy w naszym najlepszym zachowaniu”, napisał dla Psychologia dzisiaj.
„Jednak zbyt często z czasem zawiedzimy się i pozwalamy sobie reagować na naszych partnerów w sposób, który nie czuje się dobrze”.
Powtarzający się przestępcy? „Overagujesz się”, „To nic wielkiego” i „Jesteś zbyt wrażliwy”.
Nawet jeśli próbujesz się uspokoić, Bernstein mówi, że takie reakcje „mogą poczuć się lekceważąco i doprowadzić do osądzenia partnera”. Trzymaj to, a twój związek jest prawdopodobnie „skazany na porażkę”.
Podsumowując: pomiń lekceważące Zingers, porzuć scenariusz i unikaj cichego leczenia.
W upale kłótni cztery małe słowa – „zawsze zakładają dobre intencje” – mogą po prostu uratować twoje zdrowie psychiczne… i małżeństwo.