Pytania pęcznieją w Eswatini ponad pięciu mężczyzn deportowanych od nas

W małym afrykańskim królestwie Eswatini przybycie pięciu mężczyzn deportowanych ze Stanów Zjednoczonych w ramach agresywnych środków antyimigranckich Waszyngtonu wywołało rzadką falę sprzeciwu publicznego.Pięciu, obywateli Wietnamu, Laosu, Jemenu, Kuby i Jamajki, zostało przewiezionych do stolicy administracyjnej Eswatini w Mbabane 16 lipca na amerykańskim samolocie wojskowym i uwięzione po tym, jak władze amerykańskie nazwali je „przestępczymi nielegalnymi kosmitami”.Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych powiedział, że mężczyźni zostali skazani za przestępstwa z użyciem przemocy „tak wyjątkowo barbarzyńskie, że ich kraje ojczyste odmówiły ich zabrania”.Rząd Eswatini, wcześniej znany jako Suazi, potwierdził swoją obecność. Ale rzecznik Thabile Mdluli powiedział, że nie pozostaną na stałe, i „będą repatriowane we właściwym czasie dla swoich różnych krajów”.Ta pewność nie stłumiła jednak przypływu pytań i obaw, które wzrosły w królestwie o operację.Grupy obywatelskie i prawa zastanawiają się, czy przybywają dalsze deportaci ze Stanów Zjednoczonych i jakie prawa zatrzymało pięciu mężczyzn.Publiczne oburzenie z powodu braku przejrzystości doprowadziło do tego, że 150 kobiet protestowało w piątek przed ambasadą USA w Mbabane.Protest, zorganizowany przez ruch kobiet Eswatini, zażądał zwrócenia więźniów do Stanów Zjednoczonych i zapytania o podstawę prawną Eswatini polegał na ich zaakceptowaniu.Pięciu mężczyzn jest przetrzymywanych w Matsapha Correctional Center, 30 kilometrów (20 mil) na południe od Mbabane. Obiekt, znany z posiadania więźniów politycznych i przeludnienia, przechodzi remonty i rozszerzenia od 2018 r., Podobno finansowane przez Stany Zjednoczone w ramach programu obejmującego wszystkie 14 centrów karnych. Samotne zamknięcie Źródła w ramach administracji więziennej podały, że mężczyźni byli przetrzymywani w odosobnieniu w sekcji o wysokim poziomie bezpieczeństwa, a ich prośby o odrzucenie połączeń telefonicznych.Źródła podają, że mężczyźni mają dostęp do opieki medycznej i tych samych posiłków, co tysiąc innych więźniów, a także toalety, prysznic i telewizja w swoich komórkach.Premier Russell Dlamini odrzucił wezwania prawodawców i z innych kwater o tajemnice otaczające umowę z Waszyngtonem, która ma zostać zniesiona.„Nie każda decyzja lub umowa powinna być publicznie udostępniana” – powiedział.Eswatini jest drugim krajem afrykańskim, który przyjął takich deportowanych ze Stanów Zjednoczonych, po Sudanie Południowym na początku tego miesiąca zaakceptowało osiem osób.Sytuacja wywołała obawy dotyczące potencjalnych konsekwencji dla Eswatini, kraju już zmagającego się z własnymi wyzwaniami w ramach absolutnej monarchii króla Mswati III.57-letni władca został skrytykowany za swój bogaty styl życia i stanął przed oskarżeniami o naruszenia praw człowieka. Prezydent USA Donald Trump wykorzystał groźbę wysokich taryf przeciwko innym krajom, takim jak Kolumbia, aby zmusić ich do przyjmowania ludzi deportowanych z Ameryki.Eswatini stoi obecnie w obliczu podstawowej taryfy amerykańskiej wynoszącej 10 procent – mniej niż 30 procent wyrównanych w sąsiedniej Południowej Afryce – co według rządu negatywnie wpłynie na gospodarkę.Trump polecił agencjom federalnym ciężko pracować nad obietnicą kampanii, aby wydalić miliony nieudokumentowanych migrantów ze Stanów Zjednoczonych.Jego rząd zwrócił się do tak zwanych deportacji trzeciego kraju w przypadkach, w których narody domowe niektórych z tych, których celem jest ich zaakceptowanie.Eksperci ds. Prawa ostrzegli amerykańskie ryzyko narażania prawa międzynarodowego, wysyłając ludzi do narodów, gdzie stoją w obliczu ryzyka tortur, uprowadzenia i innych nadużyć.