Wielka Brytania płaci Brexit wysoką cenę finansową, a nowe dane ujawniają znaczący cios w handlu z Unia Europejska. W rezultacie rząd ogłosił plany wyeliminowania przeszkód utrudniających handel w celu złagodzenia szkód ekonomicznych.
Zgodnie z ostatnimi liczbami – szacunkowe szacunki pokazują, że Brexit kosztuje brytyjskie firmy 37 miliardów funtów rocznie z powodu zmniejszonego handlu z UE, zgodnie z raportem brytyjskiej gazety niezależnej. Według danych przedstawionych przez brytyjskiego ministra handlu Douglasa Alexandra, handel Wielką Brytanią UE w okresie kończącym się wrzesień ubiegłego roku był o 5 procent niższy niż w 2018 r., Po skorygowaniu o inflację i wykluczenie metali szlachetnych. Liczba ta pochodzi z obliczeń biblioteki House of Commons.
Alexander obwinił poprzedniego konserwatywnego porozumienia Brexitu w sprawie znacznych strat, oświadczając, że „umowa) nie działa wystarczająco dobrze”. Przedstawił zaangażowanie rządu pracy w odbudowę więzi gospodarczych z UE i usuwanie niepotrzebnych barier handlowych w celu stymulowania wzrostu.
Strata finansowa została podkreślona podczas pytania parlamentarnego posła SNP Stephena Gethinsa, który opisał ją jako „przerażającą utratę handlu w czasie, gdy biznes i skarbnik nie mogą sobie na to pozwolić”. Gethins skrytykowali ciągłe przestrzeganie „twardego Torysa Brexitu”, argumentując, że pogarsza warunki ekonomiczne, jednocześnie nakładając cięcia, które szkodzą najbardziej wrażliwemu. „Twardy brexit sprawia, że jesteśmy biedniejsi i mniej bezpieczni” – ostrzegł Gethins. „Rząd musi przestać uderzać w najbardziej podatne na zrównoważenie książek i przynajmniej dołączyć do unii celnej i jednolitego rynku”.
Ciężar biurokracji po Brexicie był również znaczny. Niezależny niedawno poinformował, że dokumenty związane z Brexitem są tak obszerne, że 15 razy mogłyby zakręcić glob. David Henig z Europejskiego Centrum Międzynarodowej Ekonomii Politycznej bezpośrednio powiązał spadek handlu z Brexitem i wezwał rząd do rozwiązania problemów regulacyjnych powodujących tarcie.
Mike Galsworthy z European Movement UK zakwestionował uzasadnienie wykluczenia jednolitego rynku, unii celnej i swobodnego ruchu, argumentując, że nie zostały one nakazane w referendum w 2016 r. Tymczasem Tom Brufatto z Best For Wielkiej Brytanii zasugerował, że bliższe dostosowanie do UE może zwiększyć gospodarkę Wielkiej Brytanii o 2,2 procent i wezwał politykę w celu zmniejszenia tarcia handlowego przed nadchodzącym szczytem UK-UE w maju.