Gwiazda NRL Nicho Hynes ujawnia emocjonalne znaczenie za świętowaniem: „Wysyłam dużo miłości”

- Nicho Hynes poświęca próbę uroczystości Cameronowi Munsterowi
- Cronulla Halfback pochwalił swojego byłego członka po trudnym tygodniu
Gwiazda Sharks, Nicho Hynes, ujawnił, że jego obchody po próbach w piątek wieczorem było poświęcone jego dobrym przyjacielu Cameronowi Munsterowi, który niedawno stracił ojca, Stevena.
Cztery dni po nagłej śmierci ojca Munster odegrał inspirującą rolę w wygranej w serii Maroons w serii 24-12 Sydnej.
Nowy Queensland Kapitan powiedział, że nigdy nie zastanawiał się nad siedzeniem gry, wierząc, że jego ojciec kazałby mu wrócić do obozu i zagrał decydent.
Hynes, który w sobotę napisał „Steven” na swojej opasce, nawiązał bliską przyjaźń z Munsterem, podczas gdy para grała razem w Melbourne.
Hynes ujawnił, że jego obchody po pierwszej czterech punktach było hołd dla Munstera, wykonując taniec, który para robiła razem podczas burzy.
„Właśnie dużo o nim myślałem” – powiedział później Hynes.

Nicho Hynes ujawnił, że jego obchody w piątek wieczorem było poświęcone jego dobremu przyjacielowi Cameronowi Munsterowi
„Rozmawiałem o tym z moją dziewczyną. To może być ja. To może być każdy, kto budzi się bez ojca lub rodzica.
„Wysyłam dużo miłości do jego rodziny. Pamiętam tylko po meczach w Melbourne, widząc jego starego mężczyznę i starszą kobietę w szopach. Zawsze się uśmiecha i szczęśliwa.
„Dużo mnie to dotknęło, wielki czas”.
Munster siedział w sobotę na wycieczkę Melbourne do Newcastle po powrocie do swojej rodziny w Rockhampton po inspirującym wysiłku w stanie Origin III.
Hynes powiedział, że z dumą obserwował występ Munstera trzy, po tym, jak 30-latek wziął go pod jego skrzydłem od momentu, gdy przybył do Melbourne pod koniec 2018 roku.
„W pierwszym sezonie przedsezonowym byłem nikim. Byłem dosłownie tam w umowie pociągu i próby, a on nie musiał mi dawać o każdej porze dnia-powiedział Hynes.
„Ale ostatecznie miał mnie w swoim domu przez kilka tygodni i ilekroć chciał wybrać się na karmę, prosił mnie, abym poszedł na karmę.
„Był po prostu kimś, kto był tak miły i troskliwy i chciał pomóc i ulepszyć mnie.

58-letni ojciec Skipper Maroons zmarł cztery dni przed decydentem
– Spojrzałem na niego. Spojrzałem na niego, odkąd go poznałem. On jest po prostu kimś, kogo urzędziam.
„Nawet teraz, widząc sposób, w jaki sobie z tym poradził, wyszedł i występował w drugiej nocy, nie sądzę, żebym widział i grał z lepszym graczem Ligi Rugby na żywo”.