David Gergen umiera o 83: były doradca Prezydentów USA Nixon, Ford, Reagan i Clinton; Prywatny pochówek planowany w Massachusetts

David Gregen, amerykański komentator polityczny, który pracował dla czterech amerykańskich prezydentów i spędził dekady w rządzie, środowisku akademickim i mediom, zmarł w czwartek w wieku 83 lat.Gergen służył w administracji prezydentów Richarda Nixona, Geralda Forda, Ronald Reagan i Bill Clinton. Przez lata pracował między innymi jako mowa, dyrektor ds. Komunikacji i doradca prezydencki.Według Dean Weinstein, Dean Weinstein, Gergen zmarł po przedłużającej się chorobie. Hannah Riley Bowles, były współreżyser szkolnego Centrum Przywództwa Publicznego, chwalił go, mówiąc, że poświęcił dziesięciolecia swojego życia służącym tym, którzy starali się służyć. „David był zasadniczym przywódcą niezrównanego charakteru, uczciwości i życzliwości, który postanowił zobaczyć dobroć w każdej osobie, którą poznał” – powiedziała Riley Bowles.Były wiceprezydent Al Gore, który służył podczas kadencji prezydenta USA Billa Clintona, również złożył hołd, pisząc o X: „Z niezliczonych sposobów, w jakie David Gergen przyczynił się do naszego wielkiego kraju, to, co zapamiętam, to jego uprzejmość była dla wszystkich, z którymi pracował, jego rozsądny osąd i jego oddanie wobec dobrego świata”.Gergen urodził się w Karolinie Północnej i ukończył Yale University i Harvard Law School. Według Harvard Kennedy School otrzymał 27 stopni honorowych w trakcie swojej kariery.Założył także Centre for Public Leadership w Harvard Kennedy School i pozostał tam jako emerytowany profesor służby publicznej aż do jego śmierci.Po służbie w amerykańskiej marynarce wojennej w latach 60. Gergen rozpoczął karierę Białego Domu w 1971 roku jako asystent pisania mowy dla prezydenta Nixona. Koledzy opisali go jako mistrza dwustronnego i współpracy w całej swojej karierze.Stał się również znany jako starszy analityk polityczny w CNN. W swojej książce w 2022 r. Hearts wzruszony ogniem: Jak powstają wielcy przywódcy, Gergen napisał: „Nasi najwięksi przywódcy wyłonili się zarówno z dobrych, jak i trudnych.Prywatny pogrzeb zaplanowano na poniedziałek na cmentarzu Mount Auburn w Massachusetts. W najbliższych tygodniach odbędzie się większa nabożeństwo żałobne na Harvardzie, potwierdzony Mark Douglass, dyrektor domu pogrzebowego Douglass w Lexington, Massachusetts.