Pliki Epstein: Czy film z więzienia Jeffreya Epstein z USA DOJ był edytowany lub manipulowany? Wyjaśnione szczegóły techniczne | Wiadomości światowe

Departament Sprawiedliwości USA w tym tygodniu opublikował ponad 11 godzin materiału z nadzoru z korytarza przed cechą więzienną Jeffreya Epsteina, zajął noc przed znalezieniem martwego. Miało to osiedlić się raz na wszystkie długotrwałe plotki, że Epstein nie umarł przez samobójstwo. Ale zamiast odpocząć teorie, wydanie dodało tylko paliwo do ognia.Dlaczego? Ponieważ pomimo tego, że dział nazwał „pełnym surowym materiałem”, głębsze spojrzenie na metadane pliku ujawnia coś zupełnie innego. Film został przetworzony poprzez oprogramowanie do edycji, eksportowane lata po wydarzeniu i zawiera oznaki, że zostało zszyte. To nie znaczy, że było sfałszowane – ale oznacza to, że nie było tak naprawdę „surowe”.
Co pokazuje wideo
Materiał filmowy pochodzi z pojedynczego aparatu na korytarzu zamontowanym poza komórką Epsteina w Metropolitan Correctional Center (MCC) w Nowym Jorku. Film rozpoczyna się o 20:00 9 sierpnia 2019 r. I trwa do około 7:00 następnego ranka. W ciągu 11 godzin widzisz, jak personel przejeżdża, rutynowe ruchy i długie odcinki nic się nie dzieje.Nie ma nic dramatycznego. Brak oczywistej faul. Żadne mroczne postacie wchodzące do komórki. Po prostu ziarnisty materiał z słabo oświetlonego korytarza. Więc jaki jest problem?
Metadane opowiada inną historię
Za każdym plikiem cyfrowym znajdują się metadane – warstwa ukrytych informacji technicznych, która rejestruje, gdy plik został utworzony, sposób przetworzenia i jakiego oprogramowania go dotknęło. Eksperci badający ten plik znaleźli kilka czerwonych flag:1. Został zredagowany w Premiere ProMetadane pliku pokazują, że został przetworzony przy użyciu Adobe Premiere Pro, popularnego programu edycji wideo. To samo oznacza, że wideo nie jest „surowe”. Surowy materiał filmowy pochodzi prosto ze źródła – kompresowany i nietknięty przez edytowanie oprogramowania.2. Data eksportu pochodzi od 2025Metadane mówią, że film został wyeksportowany 4 lipca 2025 r. – prawie sześć lat po nagraniu materiału. To zaledwie kilka dni, zanim DOJ opublikował go publiczności. To pokazuje, że ktoś wszedł do oryginalnych plików, ponownie zmontował je lub przekonwertował i zapisał nową wersję przed udostępnieniem.3. Timecody mają lukiKiedy analitycy przyjrzeli się bliżej kodu czasowego (wewnętrzny zegar osadzony w wideo), dostrzegli niespójności. Niektóre segmenty miały niewielkie przerwy lub resety. To sugeruje, że wideo mogło zostać zszyte z kilku plików, co mogłoby się zdarzyć, gdyby oryginalne nagranie zostało podzielone na kawałki – lub jeśli coś zostało usunięte.4. Brak znaku wodnego lub identyfikatora aparatuMateriały do bezpieczeństwa więziennego zwykle zawierają znaki wodne lub identyfikatory aparatu spalone w filmie, aby udowodnić autentyczność i zapobiec manipulowaniu. Ten film nie ma. To uniemożliwia sprawdzenie, czy wszystkie ramki są obecne, czy też materiał filmowy jest w jego oryginalnym formacie.
Co mówi DOJ
Urzędnicy nalegali, aby materiał filmowy został zakończony. W rozmowie z Wired, starszy źródło DOJ powiedział: „Tu nie chodzi o ukrywanie niczego. Oryginalne nagrania były w zastrzeżonym systemie więziennym, który musiał zostać przekonwertowany na odtwarzalny format. Treść wideo nie została zmieniona, ale tak, zostało przetworzone, aby uczynić je publicznie przyjaznymi”.To wyjaśnienie jest technicznie prawdopodobne – ale nie pasuje do języka używanego w stwierdzeniach DOJ Press. Nazywanie go „surowym”, gdy został wyraźnie ponownie eksportowany i prawdopodobnie ponowne zmontowanie jest mylące. W przypadku tak intensywnej kontroli publicznej, precyzyjne znaczenie.
Dlaczego podnosi więcej podejrzeń
Śmierć Jeffreya Epsteina w 2019 roku zawsze była oglądana ze sceptycyzmem. Miliarder z powiązaniami z książętami, prezydentami i dyrektorami generalnymi. Przestępca seksualny w federalnym obiekcie bezpieczeństwa. Strażnicy, którzy zasnąli. Dwie kamery, które nieprawidłowe działały. Komórka tajemniczo przeniosła się zaledwie kilka godzin wcześniej.W tym kontekście uwalnianie wideo, które wydaje się być edytowane – bez względu na to, jak niewinnie – zawsze unosi brwi.Nawet byli sojusznicy Trumpa są sfrustrowani. Dyrektor FBI, Kash Patel, który kiedyś prowadził dochodzenie w sprawie sieci Epsteina, podobno zderzył się z prokuratorem generalnym Pamem Bondi o brak przejrzystości. Patel początkowo twierdził, że będzie „lista klientów” lub dalsze ujawnienia. Zamiast tego notatka DOJ z 7 lipca potwierdziła, że Epstein zmarł w wyniku samobójstwa i nie stwierdził, że taka lista nie istnieje.Bondi pod presją wypuścił materiał na korytarzu, mając nadzieję, że uspokoi burzę. Ale wydanie pliku z widocznym znacznikiem edycji bez pełnego wyjaśnienia podjętych kroków technicznych zrobiło odwrotnie.
Ostateczne myśli
Nie ma dowodów – przynajmniej jeszcze nie – że materiał filmowy był celowo zmanipulowany, aby ukryć wykroczenia. Ale nazwanie czegoś „surowego”, gdy wyraźnie nie tylko pogarsza sytuację. W erze cyfrowej prawda jest tak samo o tym, jak informacje są udostępniane, jak to, co zawiera.Jeśli DOJ chce odbudować zaufanie, musi wykraczać poza niejasne zapewnienia. Oznacza to zwolnienie pełnych nieprzetworzonych plików, wyjaśniając każdy etap procesu konwersji wideo i umożliwianie niezależnym ekspertom kryminalistycznym na przegląd materiału źródłowego.Do tego czasu pytanie pozostanie bez odpowiedzi – nie tylko „co się stało z Jeffreyem Epsteinem?” Ale „Dlaczego rząd nie może wyprostować historii?”