Harvard ma rolę w ochronie demokracji

Jeśli chodzi o politykę, większość z nas ma tylko dwa punkty sprzedaży: głos i głosowanie.
Głosy przychodzą w najlepszym razie, raz w roku, najbardziej konsekwentne głosy w biurze krajowym co dwa i cztery lata. Wszyscy mamy tylko jeden głos, choć niektórzy z nas mają również dodatkową moc megafonu do wzmocnienia tego głosu.
Ta kolumna to moja megafon. To nie jest ogromne, ale to coś.
Ponieważ Sąd Najwyższy oświadczył, że pieniądze to mowa, jeśli jesteś bajecznie bogaty, być może dyrektor generalny firmy samochodowej, firmy kosmicznej, firmy, która torturuje małpy, wszczepiając rzeczy w ich mózg i właściciela platformy mediów społecznościowych, twój głos może być bardzo głośny, utopiąc głosy innych.
Niektóre mają prawdziwą władzę polityczną. Wybrani urzędnicy mają władzę polityczną. Ludzie z głosami wystarczająco dużych, aby rezonować z większymi grupami lub z wystarczającą ilością pieniędzy, aby kupić dostęp do dźwigni rządu, mają władzę polityczną. Jest to dość wąska klasa ludzi i organizacji, a jedna z rzeczy, które mnie nieparzyły, jest odmowa niektórych z prawdziwą władzą polityczną, aby wykorzystywać tę władzę polityczną, aby oprzeć się temu, co uważam za niezaprzeczalne: że istnieje ciągła próba autorytarnego przejęcia naszej demokracji.
Rozumiem, że istnieją różne umysły wokół prawdopodobieństwa sukcesu tego próby przejęcia, a także sposobu, w jaki najlepiej się opierać, ale jestem dość pewien, że gdybyś nakarmić choćby serum prawdy, którzy próbują tego przejęcia, przyznają, że tak jest. Prawie już mają.
Głosy w żadnym wypadku nie są bez znaczenia. Ostatnie protesty „No Kings”, które wywołały miliony ludzi dystrybuowały w całym kraju, aby sprzeciwić się temu przejęciu, wykazały zdolność zbiorowych głosów do łączenia się w coś takiego jak władza polityczna.
Ale w tym momencie, gdy jesteśmy jeszcze ponad rok od naszych następnych wynikających z naszych wyborów krajowych, natychmiastowa moc oporu spoczywa gdzie indziej, dlatego autorytarne zagrożenie było zajęte próbą podważenia i zniszczenia demokratycznych instytucji, takich jak Free Press i Higher Education.
Właśnie dlatego celowali w Harvard. Nikt nie powinien poważnie wierzyć, że jest to spór o zasadach. Administracja Trumpa nie dba o prawdziwe zwalczanie antysemityzmu, ani nie martwią się o luźne prowadzenie rekordów dotyczących studentów zagranicznych. Anulowanie dotacji NIH odbyło się na podstawie szerokiej, ad hoc – niszczenia, bez narady.
Właśnie dlatego oświadczyłem, że „Wszyscy jesteśmy Harvardem„Teraz, uznanie, że w tym momencie musimy wyrazić całkowitą solidarność w walce z siłami autorytarnymi. Do tej pory Harvard walczy zarówno w sądach, jak i świata opinii publicznej, wygrywając na obu tych frontach. Na przykład w tym tygodniu w tym tygodniu Sędzia orzekł w sprawie Harvarda w swoim wniosku, aby umożliwić studentom zagranicznym na dalszą rejestrację.
Ale są powody, by się martwić. A New York Times Artykuł wyraźnie pozyskany ludziom na Harvardzie – i (tutaj spekuluję) używany jako balon próbny do oceny sentymentu publicznego – pod nagłówkiem ”Za zamkniętymi drzwiami urzędnicy Harvard debatują w ryzykownym rozejmie z Trumpem. ”
Artykuł zawiera w ten sposób obecny dylemat Harvarda: „Mimo szeregu prawnych zwycięstw przeciwko administracji urzędnicy Harvarda stwierdzili w ostatnich tygodniach, że same zwycięstwa mogą być niewystarczające do ochrony uniwersytetu”.
Oczywiste jest, że Harvard cierpi z powodu tych ataków. Powoduje szkody na wszystkich rodzajach frontów, a szkody są prawdziwe i prawdopodobnie trwałe. Musi być kuszące, jeśli obiecano ulgę zbadanie, co może trzeba zrobić, aby uświadomić sobie tę ulgę.
Wszystko to jest prawda, a ja oczywiście nie jestem wtajemniczony w żadną wewnętrzną wiedzę na temat Harvarda, nadal nie sądzę, żeby było to trudne wezwanie nie angażować się w wszelkiego rodzaju ugodę z Trumpem.
Istnieją dwa oczywiste powody, aby nie brać umowy:
- Trump nie będzie się tego trzymać. Moim dowodem to 50 lat modusu Trumpa.
- Opinia publiczna zmieni się przeciwko Harvardowi, powodując możliwe trwałe szkody reputacyjne (patrz: Columbia University).
Ale jest jeszcze większy powód: zawarcie umowy z Trumpem uzasadnia autorytarne podejście do rządu polegającego na użyciu nielegalnego zastraszania w celu potwierdzenia władzy autorytarskiej. W długim okresie Harvard nie przetrwa w państwie autorytarnym, ponieważ niezależne instytucje szkolnictwa wyższego nie są częścią państw autorytarnych.
Być może niesprawiedliwe jest to, że Harvard, ze względu na swoje bogactwo i status, stał się jedną z dźwigni demokracji, w której można się opierać autorytaryzmowi, ale tam się znajdujemy. W lepszych czasach Harvard prawdopodobnie nieproporcjonalnie korzysta z naszego systemu; Teraz jest nieproporcjonalnie skrzywdzony. Powinno to bardzo chcieć powrócić jak najwięcej do poprzedniego status quo, zamiast próbować dotrzeć do zakwaterowania, które może utrzymać go na szczycie stosu znacznie zmniejszonego i konsekwentnego erodowania.
Jeśli po prostu postrzegasz Trumpa i Trumpism jako tymczasowe zjawisko, które można wysłać przy wyborach w ciągu trzech lat, dając Trumpowi symboliczne zwycięstwo nad Harvardem (zakładając, że wszystko, co daje Harvard, naprawdę nie będzie istotna), być może ma sens.
Jak jesteśmy z tego pewni? Ile z przyszłości Harvarda (i kraju) jesteśmy gotowi grać?
Ponieważ nadal wierzę, że wszyscy jesteśmy Harvardem, mam nadzieję, że robi to właściwie i wykorzystuje moc, jaką posiada, aby obronić naszą demokrację.