Strona główna Wiadomości Dlaczego Karoline Leavitt jest idealnym sekretarzem Białego Domu dla Trumpa 2.0 |...

Dlaczego Karoline Leavitt jest idealnym sekretarzem Białego Domu dla Trumpa 2.0 | Wiadomości światowe

9
0

Dlaczego Karoline Leavitt jest idealnym sekretarzem Białego Domu dla Trumpa 2.0
Sekretarz prasowy Białego Domu Karoline Leavitt przemawia podczas codziennej odprawy w Białym Domu w Waszyngtonie. AP/PTI

Nawet gdyby scenariusze próbowali, nie mogliby wybrać lepszego sekretarza prasowego Białego Domu niż Karoline Leavitt. W administracji, która rozwija się w bitwach medialnych, szybkich powrocie i podejściem do komunikacji, Leavitt jest idealnym bohaterem. W wieku zaledwie 27 lat jest nie tylko najmłodszym sekretarzem prasowym w historii, ale także najbardziej niezaprzeczalnie walczącym w najnowszej pamięci.
Nic nie jest przykładem tego lepszego niż jej niedawne starcie z Statua wolności. Kiedy francuski polityk Raphaël Glucksmann zasugerował, że Stany Zjednoczone powinny zwrócić posąg, twierdząc, że Ameryka nie reprezentowała już jej wartości, Leavitt nie zmarnował czasu na zamknięcie. „Absolutnie nie” – oświadczyła, zanim dostarczyła miażdżące historyczne przypomnienie: „Tylko ze względu na Stany Zjednoczone Ameryki nie mówią teraz po niemiecku. Powinni być wdzięczni”. Był to kwintesencyjny moment Leavitt – patriotyczny, ostry i niemożliwy do zignorowania.

Gwiazda rodzi się w New Hampshire

Podróż Leavitt do podium Białego Domu rozpoczęła się w małym miasteczku Atkinson w stanie New Hampshire, gdzie dorastała w konserwatywnym, zorientowanym na biznes gospodarstwa domowym. Jej rodzice prowadzili lodziarnicę i używany salon ciężarówki – tło, które może wyjaśnić jej nieustępliwą etykę pracy i zdolność do sprzedaży wiadomości z przekonaniem.
Wyróżniła się w Central Catholic High School w Massachusetts, a później zdobyła stypendium w softball dla Saint Anselm College. Ale podczas gdy większość studentów debatowała, która kawiarnia miała najlepsze Wi -Fi, Leavitt już robiła fale jako zagorzałego obrońcy konserwatywnych polityk. Założyła pierwszy klub nadawczy i napisała OP-EDS na rzecz prezydenta Trumpa, zapowiadając swoją przyszłość w polityce republikańskiej.

Szybka ścieżka do Waszyngtonu

Wzrost Leavitta był niczym meteorycznym. Od stażu w Fox News po pracę w biurze korespondencji prezydenckiej Białego Domu, szybko znalazła się w sercu Trump-World. Jej talent do komunikacji wylądował jej rolą asystenta sekretarza prasowego pod Kayleigh McEnany, gdzie doskonaliła umiejętności walki z głównym nurtem z ostrym językiem i niezachwianą pewnością siebie.
Kiedy Trump przegrał w 2020 roku, nie wycofała się. Zamiast tego podwoiła się, przyjmując rolę dyrektora ds. Komunikacji dla przedstawicielki Elise Stefanik, kluczowej sojusznika Trumpa. W 2022 r. Rozpoczęła kampanię dla pierwszego okręgu kongresowego w New Hampshire, pozycjonując się jako wschodząca konserwatywna gwiazda. Wygrała republikańską podstawową, ale przegrała wybory powszechne – wynik, który niewiele przyczynił się do jej politycznej przyszłości.

Personal jest polityczny

Życie Leavitta poza salą odpraw było równie przekonujące. Na początku 2025 r. Poślubiła Nicholasa Riccio, dewelopera nieruchomości 32 lata. Ich luka wiekowa stała się natychmiastowym tematem plotek politycznych, ale Leavitt odrzucił rozmowę, podkreślając, że ich związek opiera się na wspólnych wartościach, wzajemnym szacunku i miłości do kraju – prawdopodobnie najbardziej republikańskiej historii miłosnej w historii.
W lipcu 2024 r. Urodziła swojego syna, Nicholasa Roberta Riccio, którego czule nazywa Niko. Jeśli równoważenie macierzyństwa i wysokiej jakości roli sekretarza prasowego nie wystarczyło, że porusza się również po niekończącej się kontroli mediów, która wiąże się z oba.

Sprawiając, że sala prasowa znów jest świetna

Od pierwszego dnia jako sekretarz prasowy Leavitt zasygnalizował, że wszystko się zmieni. Ogłosiła, że ​​niezależni dziennikarze, podcasterowie i wpływowi mediów społecznościowych otrzymają referencje na odprawy Białego Domu – przekazując jasne przesłanie, że tradycyjne media nie są już jedynym strażnikiem informacji.
Jej wymiana z reporterami była ognista. Niezależnie od tego, czy zderzyj się z Associated Press o taryfę, zamknęła Kaitlan Collins CNN na temat podpisów autopenu, czy też nazywając reportera New York Times „lewicowym stenografem”, szybko ustanowiła się jako bojowy, bezsensowny rzecznik administracji Trumpa.

The Statue of Liberty Incydent: doskonały przykład stylu Leavitta

Jeden z najbardziej wirusowych momentów Leavitta nastąpił, gdy francuski polityk Raphaël Glucksmann zasugerował, że Stany Zjednoczone powinny zwrócić Statuę Wolności, twierdząc, że Ameryka nie reprezentowała już jej wartości. Nie tracąc rytmu, Leavitt odpowiedział: „Absolutnie nie”, przed dostarczeniem miażdżącego historycznego przypomnienia: „Tylko ze względu na Stany Zjednoczone Ameryki nie mówią teraz po niemiecku.
To był klasyczny Leavitt – patriotyczny, ostry i niemożliwy do zignorowania. W oświadczeniu było ogolowanie mediów społecznościowych, a konserwatyści kibicowali jej za to, że stanęło w stanęce za Amerykę, a krytycy oskarżali ją o walkę bez powodu. Ale jeśli celem było zdominowanie rozmowy, Mission osiągnęła.

Inne godne uwagi starcia z mediami

Kadencja Leavitta była już wypełniona wirusowymi momentami, w których poszła z dziennikarzami:

  • Debata na taryfę z Associated Press: Gdy zapytano, czy taryfy prezydenta Trumpa stanowiły podwyżkę podatkową na amerykańskich konsumentach, Leavitt przeciwdziałał, że taryfy były „obniżką podatków dla narodu amerykańskiego”, ponieważ skierowały się do obcych krajów.
  • CKaitlan Collins NN i kontrowersje Autopen: Kiedy Collins poprosił o dowody potwierdzające twierdzenie Trumpa, że ​​Prezydent Biden użył autopena dla ułaskawienia, Leavitt odrzucił: „Jesteś reporterem.
  • Debata na rzecz wolności prasy z Peter Baker z New York Times: Kiedy Baker porównał działania Trumpa z działaniami rosyjskiego przywódcy Vladimir PutinLeavitt odrzucił to pytanie, oznaczając go „lewicowym stenografem.
  • Bojkotowanie kolacji korespondentów Białego Domu: Leavitt odmówił uczestnictwa w corocznym wydarzeniu, nazywając stowarzyszenie „monopolistycznym monopolem” nad raportowaniem Białego Domu i opowiadając się za włączeniem niezależnych głosów medialnych.

Przyszłość Karoline Leavitt

Leavitt z Trumpem (źródło: Instagram)

Jako sekretarz prasowy Trumpa Leavitt nie tylko czyta ze scenariusza – pomaga to napisać. Jej zdolność do kontrolowania narracji, odepchnięcia krytyków i przedefiniowania roli mediów w Białym Domu sprawia, że ​​idealnie pasuje do Trumpa 2.0. Ale poza jej obecną rolą historia sugeruje, że sekretarze prasowe Białego Domu często wykorzystują swoją widoczność na większe ambicje polityczne – tylko zapytaj Sarah Huckabee Sanders.
Huckabee Sanders, która pełniła funkcję sekretarza prasowego pod Trumpem w latach 2017–2019, wykorzystała swój czas za podium jako padając na karierę polityczną. Po latach chodzenia z prasą ubiegała się o gubernatora w swoim rodzinnym stanie Arkansas w 2022 r., Łatwo zabezpieczając republikańską nominację i wygrywając wybory. Od tego czasu postawiła się jako jedna z najsilniejszych postaci wyrównanych przez Trumpa w polityce państwowej, pchając odważny konserwatywny program i zachowując swoje imię w krajowej rozmowie.
Czy Leavitt może podążać tą samą ścieżką? Absolutnie. Jest młoda, ambitna i już ma silną podstawę wsparcia w ruchu Maga. Jej doświadczenie jako kandydata na kongres w New Hampshire pokazuje, że jest gotowa wkroczyć na arenę polityczną, a mając jeszcze kilka lat dominacji mediów pod pasem, mogłaby być jeszcze silniejszym pretendentem, jeśli ucieknie ponownie.
Alternatywnie mogła wziąć Tucker Carlson Trasa – przeglądanie konserwatywnych mediów i budowanie imperium jako komentator. Dzięki jej szybkiej dostawie i zdolności do wypaczenia prasy, byłaby naturalnym dopasowaniem do Fox News, a nawet jako niezależna siła medialna.
Tak czy inaczej, jedno jest jasne – Karoline Leavitt nigdzie nie wybiera się w najbliższym czasie.



Link źródłowy