biznes

Tatusiowie gadają twarze swoich dzieci z mediów społecznościowych (ekskluzywne)

Muszę wiedzieć

  • Bryan Lambilotte i jego mąż, Chris, od samego początku dzieli się swoją podróżą przez rodzicielstwo
  • W wywiadzie dla People Bryan opowiada o tym, jak on i Chris podjęli decyzję o usunięciu twarzy swoich dzieci z mediów społecznościowych po skradzionych treściach
  • Bryan ujawnia również, w jaki sposób on i jego mąż świętują Dzień Ojca jako domowe gospodarstwo domowe

Jedna para porusza się po debacie na temat prywatności online po znalezieniu twarzy ich dzieci w Internecie.

Bryan Lambilotte jest tatą dwojga, a on i jego mąż, Chris, od samego początku dzieli się swoją podróżą przez rodzicielstwo.

Para, która spotkała się w 2011 roku w aplikacji randkowej, rozpoczęła swoją podróż jako rodzice podczas pandemii, kiedy podjęli decyzję o rozpoczęciu szukania surogatu.

„Zawsze chcieliśmy mieć rodzinę”, mówi Bryan wyłącznie. „Naprawdę chcieliśmy rozszerzyć naszą rodzinę i linię krwi naszej rodziny i mieć dzieci, które były z nami biologicznie związane. I tak od całego procesu, od początku do końca naszej podróży zastępczej zajęło prawie dwa i pół roku”.

Bryan Lambillotte.

Bryan Lambilotte/Instagram


Przez te dwa i pół roku Bryan podjął decyzję o rozpoczęciu dzielenia się rodzinną podróżą z Internetem, tworząc wspólne konto par w celu udokumentowania wzlotów i upadków znalezienia zastępczego jako pary gejowskiej.

„Nie było zbyt wielu pozytywnych reprezentacji, widoczności, jeśli chodzi o zastępstwo, jeśli chodzi o in vitro” – wyjaśnia. „Nie mieliśmy wielu zasobów, które, jak sądzę, pod parasolem w mediach społecznościowych, aby spróbować zrozumieć to trochę lepiej od innych rodzin, które przez to przeszły. Więc robiliśmy wszystko z pierwszej ręki i uczyliśmy się, jak idziemy”.

„Nasza podróż nie była w żadnym wypadku gładka” – nalega Bryan. „Mieliśmy wiele opóźnień, mieliśmy wiele niepowodzeń. Dzięki naszej agencji zastępczej wymagało to w sumie dwóch dawców jaj i trzech surogatów, aby w końcu zajść w ciążę z wielu powodów. I tak trudne, jak niektóre z tych momentów, cieszę się, że podzieliłem się nimi, ponieważ wiele osób uważa surogactwo, to łatwe rzeczy… nie jest to łatwe, jak to może wyglądać.”

Na szczęście para powitała swoje bliźniaki, Brecon i Londyn, w marcu 2022 r. Po przeprowadzeniu mediów społecznościowych podczas podróży zastępczej Bryan zdecydował, że chce nadal dzielić się z nimi swoją podróż do ojcostwa. Jego historia rezonowała z wieloma, ponieważ jego konto Tiktok znajduje się obecnie na 2 milionach obserwujących.

„Mężczyźni są w stanie pielęgnować, są w stanie być cierpliwym i mogą kochać bezwarunkowo i mogą być w domu, i to jest całkowicie w porządku” – mówi. „I to był jeden z powodów, dla których byłem taki, czuję, że chcę zacząć dzielić moją podróż ojcostwo teraz, kiedy jestem tatą, aby pokazać, że możemy to zrobić i że jest w porządku”.

Chociaż konto pierwotnie zaczęło się jako konto pary, dzielenie się wspólną podróżą Bryana i Chrisa do rodzicielstwa, jest teraz wyłącznie pod nazwą Bryana. Podczas gdy tatusiowie współpracowali przy wychowaniu dwojga dzieci, Bryan nakręcił i dzielił się podróżami z wyznawcami, którzy byli z nimi od samego początku.

Bryan i Londyn.

Bryan Lambilotte/Instagram


To, jak bardzo udostępnili Internet, zawsze była decyzją współpracy – nawet jeśli Bryan zarządzał kontami w mediach społecznościowych. Mówi, że para zawsze starała się zachować równowagę między tym, co należy umieścić w Internecie, a tym, co należy przechowywać „tylko dla nas”

„Były czasy, w których Chris powiedział:„ Wiesz co? Myślę, że to coś, co chciałbym zatrzymać ” – dzieli. I całkowicie szanuję, że… nie wszystko musi być udokumentowane i nie wszystko musi być udostępniane naszym społecznościom ”.

Pomimo dzielenia się swoją podróżą jako rodzicami przez ponad pięć lat, Bryan niedawno podjął decyzję o zaprzestaniu dzielenia się twarzami swoich dzieci z publicznością – nawet posuwając się nawet do usunięcia starych treści pokazujących ich twarze.

„Byłem trochę zaskoczony, ile luzu i negatywności i po prostu bolesne słowa zostały wypowiedziane, kiedy postanowiłem dokonać tej zmiany, która po prostu potwierdził moje myśli i odczucia na temat (tej potrzeby dokonania tej zmiany”, dzieli Bryan.

Mówi, że dużym czynnikiem w tej decyzji było to, że odkrył, że setki godzin jego treści zostały skradzione i opublikowane – z których większość zawierała twarze jego dzieci. Zajęło to trochę czasu, ale on i jego zespół powoli usunięto konta, które kradnie jego pracę, choć mówi, że nowe zawsze pojawiają się.

„Kiedy to wszystko się rozwiążało, po prostu zmusiło mnie to do powiedzenia, wiesz co? Teraz jest czas. Chciałeś to zrobić przez jakiś czas” – kontynuuje. „Ale tak naprawdę nie wiedziałem, jak to zrobić i jak to wszystko zarządzać. Myślę, że jeśli jestem szczery, część mnie pomyślała, cóż, co ludzie pomyślą teraz, kiedy zmieniam sytuację? I musiałem przetrwać tę przeszkodę”.

Bryan i Londyn.

Bryan Lambilotte/Instagram


Bryan opowiada o tym, jak spotkał się z znaczną liczbą luzu od tych, którzy oglądali jego filmy, kiedy ogłosił, że twarze Londynu i Brecona nie będą już uwzględnione w treści, którą opublikował. Pracował także nad usunięciem wszystkich poprzednich treści, które zawierały ich twarze, pomimo pewnego rzutu jego widzów.

„Oczywiście skupienie się (treści) było na mnie, ale moje dzieci były zaangażowane, aby pomóc w opowiedzeniu tej historii i pokazania oraz przyniesienie tej widoczności i reprezentacji. Ale w mojej głowie zawsze wiedziałem – w pewnym momencie chciałbym zmienić ten zmianę i zapewnić więcej prywatności moim dzieciom” – mówi Bryan.

Chociaż wielu twórców stwierdziło, że postrzegają swoje konta w mediach społecznościowych jako rodzaj wirtualnego dziennika, szczególnie dla tych, którzy dzielą się tak osobistymi jak rodzicielstwo, Bryan twierdzi, że nie boi się usunięcia starych treści, aby chronić prywatność swoich dzieci, ponieważ „nigdy nie chodziło o (poglądy)”.

„Czy od czasu do czasu słyszysz i widzisz moje dzieci w treści? Absolutnie. Ale upewniam się, że POV i sposób, w jaki moja treść jest inna”, kontynuuje. „W ten sposób skupia się na mnie, ale ludzie nadal mogą czuć się inspirowani i wciąż uczą się ode mnie, z moich doświadczeń ojcostwa lub z moich rodziców i pozytywnych momentów rodzicielskich, ale nie mam dzieci do przodu i na czele aparatu”.

Mówi, że zawsze próbował wdrożyć poczucie prywatności dla swoich dzieci, nawet gdy jego wyznawcy prosili o więcej. Na przykład Brecon i Londyńskie podróże treningowe, były czymś, co znalazł widzów o szczegóły, ale mówi, że nie opublikowałby treści, które pokazały im, że przechodzą, tylko z sobą „skierowane do kamery i po prostu rozmawiając z nimi, jakby to było FaceTime”.

„Czasami jako twórca treści gubimy się, czasem zagubiamy się w sposobie dzielenia się lub tworzenia treści. Uważamy, że byłoby to naprawdę korzystne i naprawdę świetne, gdy w rzeczywistości nie, to może być tylko my”, ostrzega.

Dzień Ojca obejmował także więcej momentów „tylko nas” ze swoimi bliźniakami, świętując Chrisa. Bryan mówi, że wcześnie postanowili jako rodzice, aby oddzielić święta zorientowane na rodziców, świętując wkład rodzicielski Bryana w Dzień Matki i Chrisa w Dzień Ojca, aby każdy miał własne wakacje.

„Czuję, że Chris i ja pełnimy obie role” – mówi. „Chcieliśmy podzielić nasze uroczystość, aby jeden dzień można było uhonorować, a pewnego dnia można było uhonorować, że to naprawdę świetny pomysł. I zrobiliśmy to teraz przez ostatnie trzy lata od urodzenia dzieci”.



Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button