McLaren wylewa zimną wodę dziwnym twierdzeniem, że Donald Trump ma prowadzić jeden z swoich samochodów F1 w Austin

McLaren został zmuszony do zaprzeczenia dziwnego raportu Donald Trump W przyszłym tygodniu poprowadzi jeden ze swoich samochodów Formuły 1 w Austin.
Wiadomość o plotce zaczęła rozprzestrzeniać się wokół padoku F1 w sobotnie popołudnie, kiedy Canal+ twierdził, że prezydent został ustawiony na bezprecedensową jazdę na torze Ameryki, domu Grand Prix Stanów Zjednoczonych.
W tweecie do 384 000 obserwujących na X francuski nadawca poinformował: „Donald Trump jeździ samochodem F1 w przyszłym tygodniu!
„Info Julien Feau: Amerykański prezydent będzie prowadził samochód F1 w Austin”.
Zapytany przez Daily Mail w Grand Prix kanadyjskim rzecznik McLarena szybko wlał zimną wodę na zaskakującą repot, szybko zaprzeczając, że jest jakaś prawda.
Post Canal+został również szybko usunięty po szeroko udostępnianym w mediach społecznościowych.

Donald Trump przemawia do McLaren CEO Zak Brown na Miami Grand Prix w zeszłym roku

Feaure, Canal+ Reporter początkowo przypisany do informacji, pracował w F1 od ponad dekady, a on sam ma 257 tys. Obserwujących na X.
Oprócz tego, czy McLaren chciałby nawet prezydent w jednym z samochodów, istnieją również oceny pytania, czy jego 6-stopowa rama 224 funtów zmieściłaby się za kierownicą nowoczesnego samochodu F1.
Najwyższymi kierowcami na obecnej siatce są Esteban Ocon i Alex Albon, którzy obaj stoją na 6 stóp 1, ale ważą znacznie mniej niż Trump, odpowiednio 145 funtów i 163 funtów.


Trump wcześniej uczestniczył w wyścigach Formuły 1 i został przedstawiony wraz z dyrektorem generalnym McLarena Zak Brownem w Grand Prix Miami w zeszłym sezonie.
Podczas tej wizyty zwiedzał także garaż McLaren i rozmawiał z prezydentem FIA Mohammeda Bena Sulayema.
Po wizycie Trumpa w ich garażu McLaren opublikował oświadczenie, które brzmiało: „McLaren jest organizacją niepolityczną, jednak uznajemy i szanujemy urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych, więc kiedy złożono wniosek o wizytę w naszym garażu w dniu wyścigu, zaakceptowaliśmy razem z prezydentem FIA i dyrektora generalnego Media i Formuły 1.
„Zostaliśmy zaszczyceni, że McLaren Racing został wybrany jako przedstawiciel F1, który dał nam możliwość zaprezentowania światowej klasy inżynierii, którą wnosimy do sportu motorowego”.