Polecane wiadomości

Co wiemy o transakcji handlowej USA-Chiny? |. Trade War News

Biały Dom powiedział, że zawarta jest umowa handlowa z Chinami i czeka na podpisy prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i jego chińskiego odpowiednika Xi Jinpinga.

Biały Dom powiedział w środę, że prezydent przegląda obecnie szczegóły.

Trump ogłosił umowę po dniach rozmów handlowych między delegacjami USA a chińskimi w Londynie, która nastąpiła po wcześniejszej rundzie negocjacji w Genewie w Szwajcarii.

„Osiągnęliśmy ramy w celu wdrożenia konsensusu Genewskiego i wezwania między dwoma prezydentami” – powiedział dziennikarzom sekretarz handlu Howard Lutnick podczas ogłoszenia.

Co jest zawarte?

Umowa obejmuje przepis, w którym Chiny dostarczą USA elementy ziem rzadkich, niezbędne dla głównych amerykańskich firm, szczególnie w sektorach produkujących auto, półprzewodnik i smartfonów.

Trump powiedział, że minerały zostaną z góry dostarczone, ale nie jest jasne, co to pociąga za sobą.

Chiny mają nieproporcjonalną kontrolę nad rynkiem ziem rzadkich. Produkuje 60 procent na świecie minerałów ziem rzadkich i przetwarza prawie 90 procent z nich. To był od dawna troska USA, w tym podczas administracji byłego prezydenta Joe Bidena.

W lutym 2024 r. Ówczesny sekretarz energii USA Jennifer Granholm powiedział, że USA były „bardzo zaniepokojone” poleganiem kraju na Chinach za dostawę krytycznych minerałów w wywiadzie dla CNBC.

Obawy te zostały wzmocnione w drugiej kadencji Trumpa, szczególnie po tym, jak nałożył szerokie taryfy – w tym 145 -procentową taryfę na Chiny – i dodały środki kontroli eksportu dla chińskiego przemysłu chipowego.

W kwietniu chińskie Ministerstwo Handlowe zemściło się na nakładanie ograniczeń eksportowych na te minerały.

Zgodnie z najnowszą umową USA narzucą 55 -procentowe taryfy na całej formie na chińskie towary, w porównaniu z 145 procentami. W zamian Pekin narzuci 10 -procentową taryfę na towary, które importuje z USA, w porównaniu z 125 procentami.

55 -procentowa taryfa amerykańska obejmuje 10 -procentową taryfę podstawową – która jest obecnie w prawnej otchłani po tym, jak sąd handlowy orzekł, że jest nielegalna, decyzja, którą sąd wyższej instancji tymczasowo zablokował – a także 25 procent z taryf z pierwszej kadencji Trumpa i 20 procent związanych z domniemanym handlem fentanylowym.

Biały Dom sformułował umowę jako zwycięstwo, a taryfy pozostają wyższe niż wtedy, gdy Trump objął urząd. Eksperci nadal twierdzą, że taryfy działają jako podatek od amerykańskich firm, a konsumenci ostatecznie poniesie koszty, a nie Chiny.

„Wyrok śmierci”

Detaliści, w tym Walmart, już powiedział, że będą musieli podnieść ceny z powodu taryf. W zeszłym miesiącu w zeszłym miesiącu, dyrektor generalny Doug McMillon powiedział: „Biorąc pod uwagę wielkość taryf, nawet na obniżonych poziomach ogłoszonych w tym tygodniu, nie jesteśmy w stanie pochłonąć całej presji, biorąc pod uwagę rzeczywistość wąskich marginesów detalicznych”.

Walmart źródła około 60 procent swoich towarów z Chin. Nie jest jasne, czy zmieni którykolwiek z planów pozyskiwania w świetle najnowszej umowy.

Nowa umowa nie uspokoiła obaw wśród społeczności małych firm.

„W przypadku wielu małych firm, które głównie pozyskują swoje części lub produkty z Chin, jest to wyrok śmierci i zniszczy ich amerykański sen”, powiedziała główna grupa rzecznicza reprezentująca interesy małych firm, w publicznym oświadczeniu w odpowiedzi na umowę handlową.

Właściciele małych firm musieli również wdrożyć zatrudnienie zamrożeń i zatrzymywać rozwój z powodu taryf na Chiny. Wild Rye, marka odzieży na zewnątrz To wcześniej rozmawiało z Al Jazeera, powiedział, że to nic nie zmieniło.

„Jest to niszczycielskie, 55 -procentowe taryfy są nadal szalone” – powiedziała Al Jazeera Cassie Abel, założycielka Wild Rye.

Dodała, że ​​z powodu wcześniej ogłoszonych taryf, oczekiwanych wydatków i rozkazów, które można zaspokoić, dla małych firm bardzo trudne było znalezienie pojemników na wysyłkę, aby uzyskać jej istniejące zamówienia do USA.

„Naprawdę trudno jest znaleźć pojemnik. Szanse na wyprowadzenie naszego produktu z Chin w 90-dniowym oknie wynosi zasadniczo zero”, powiedział Abel.

Umowa na 90 -dniową pauzę w większości taryf została ogłoszona w kwietniu i wygasa 8 lipca. Ponieważ szczegóły umowy handlowej nie zostały jeszcze upublicznione, nie jest jasne, kiedy nowe taryfy rozpoczną się dla Chin.

Biały Dom nie odpowiedział na prośbę Al Jazeery o wyjaśnienie.

Umowa obejmuje również koncesję umożliwiającą umożliwienie Chińscy studenci, aby nadal uczestniczyć Uniwersytety w USA, sprawa, która nie została zakwestionowana, dopóki Trump nie wychował go kilka tygodni temu. Nagła zmiana postawy w USA, która pozostawiła tysiące chińskich studentów – i uniwersytety, w których mieli uczestniczyć lub obecnie zapisały się – w zawieszeniu.

Lutnick powiedział, że amerykańskie taryfy na Chiny nie zmienią się ponownie i wejdą w życie już w przyszłym tygodniu, chociaż analitycy uważają, że może to być taktyka negocjacyjna.

Dan Ives, analityk Wedbush Securities, uważa, że ​​pomimo roszczeń Lutnicka nie będzie to koniec negocjacji taryfowych z Chinami. Oczekuje dalszych zwolnień w branży w nadchodzących miesiącach, podobnie jak wyjątek dla układów półprzewodnikowych.

„Taryfy są wysokie, ale uważam, że to… punkt wyjścia. Ramy ustanowiły i spodziewałbym się, że więcej ofert” – powiedział Ives.

Adam S Hersch, starszy ekonomista w Instytucie Polityki Gospodarczej, zgadza się, że doprowadzi to do większej liczby negocjacji.

„Wygląda na to, że obie strony zgodziły się odłożyć w obliczu ich głębszych nieporozumień” – powiedział Hersch.

Reakcja rynkowa

Rynki globalne ogólnie pozytywnie reagowały na wiadomości. W Londynie FTSE zamknęło 0,1 procent. Nikkei w Tokio zamknął 0,6 procent, wskaźnik Hongkongu Hang Seng wzrósł o 0,8 procent, a rynki Szanghaju zakończyły dzień o 0,5 procent.

W Stanach Zjednoczonych rynki pozostały w dużej mierze płaskie, równoważąc optymizm z wiadomości handlowych z wydaniem nowych danych inflacji. Ceny konsumentów wzrosły o zaledwie 0,1 procent, co było niższe niż oczekiwano. Analitycy twierdzą, że liczba ta odzwierciedla zarówno stłumioną inflację, jak i konsumentów zmniejszających wydatki, częściowo z powodu niepewności związanej z polityką handlową.

S&P 500 spadł o 0,3 procent za pierwszą stratę od czterech dni. Średnia przemysłowa Dow Jones pozostała praktycznie niezmieniona po spadku wczoraj o 1 punkt. Tech ciężki NASDAQ spadł o 0,5 procent.

Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button