Społeczność wyścigów konnych wstrząśnięta tragicznym nagłym odejściem trenera Robbiego Laing

- Wpłynęły hołdy dla Robbiego Laing
- Laing zmarł we śnie w wieku 67 lat
Społeczność wyścigowa została wstrząśnięta nagłą śmiercią trenera grupy 1 Robbiego Laing, który zmarł na noc.
67 -letni Laing wygrał cztery grupy 1 i zdobył w sumie 930 zwycięzców podczas swojej legendarnej kariery treningowej.
W 2006 roku wyszkolił Roman Arch do zdenerwowanego zwycięstwa w Pucharze Australii w Flemington.
Siedem lat później potężny Polanski Lainga odniósł zwycięstwo w Victoria Derby 2013.
W ostatnich latach jeździec wrócił z bankructwa, aby wrócić do najwyższych szeregów wyścigów.
Hołdy napłynęły z osobowości wyścigowych po tragicznych wiadomościach.

Społeczność wyścigowa została wstrząśnięta nagłą śmiercią trenera Robbiego Laing

Legendarny 67-letni jeździec zmarł podczas snu w sobotę wieczorem
„Myśli o obszernej rodzinie i wielu przyjaciół legendarnego jeźdźca Robbiego Laing po usłyszeniu jego nagłych odejściu” – napisał dziennikarz Bruce Clark.
RIP Robbie Laing – wielki jeździec i taki sympatyczny facet – napisał Peter Angus.
„Często mówiłem Robbiemu Laingowi, że powinien napisać książkę. Bardzo zabawny, świetny gawędziarz, niesamowita wiedza i nie boi się być inna – napisał prezenter Ben Sporle.
Były Jockey i trener Gavin Bedggood przypomniał sobie trenera jako „człowieka, który był dla mnie bardzo dobry”.
„Dałem mi mojego pierwszego konia jako trenera, wielu zwycięzców jako jeźdźca i mnóstwo rad na przestrzeni lat. Nigdy nie otrzymał uznania, na który zasłużył jako trener-zawsze miał dobrego dwuletniego, handicapera i skoczka. Spoczywaj łatwe – opublikował na X.
Więcej.