Polecane wiadomości

Papież z Chiclayo: Jak Peru reaguje na papieża Leo XIV | Wiadomości z religii

Materiał filmowy jest rozmyty. Kadrowanie jest niepewne. I w jednej chwili rzuca się na widok inny telefon komórkowy, aby uchwycić scenę.

Niemniej jednak film stał się popularny w Peru z jednego głównego powodu: uchwycił głupi moment z nową głową Kościoła katolickiego, Papież Leo XIV.

W niedzielę nowo wybrany papież formalnie rozpoczął swoje kierownictwo kościoła inauguracyjną masą na placu Świętego Piotra w Watykanie.

Jego papiestwo stworzyło historię. Urodzony w Chicago, Leo XIV jest pierwszym papieżem, który pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Ale dla Peruwiańczyków w północnym mieście Chiclayo jest on rodzinnym bohaterem, a wirusowe wideo z 2014 roku jest dowodem jego korzeni w Ameryce Południowej.

Pod fluorescencyjnymi światłami i rozproszonymi dekoracjami wykonanymi z Curling Ribbon, Leo XIV – znany wówczas jako Robert Prevost – Warbles Christmas Songs w podręczny mikrofon.

„Feliz Navidad! Feliz Navidad”, śpiewa, wspierany przez gitarową grupę młodzieży Chiclayo, kołyszącą się do rytmu. „Chcę życzyć Wesołych Świąt!”

W trakcie jego papiestwa, Chiclayo, Peru’s Piąte co do wielkości miastoodegrał centralną rolę w powstaniu Leo XIV przez Kościół katolicki.

Od 1985 roku Leo służył w różnych misjach katolickich na północ od kraju. Ale w ciągu ostatniej dekady swojej kariery Chiclayo był jego domową bazą. Służył tam jako biskup w latach 2015–2023, a w tym czasie został również obywatelem peruwiańskiego.

„Zasłużył na miłość ludzi” – powiedział ojciec Jose Alejandro Castillo Vera, lokalny przywódca kościoła, który po raz pierwszy spotkał Leo XIV w 2014 roku.

Ale podczas gdy region ciepło przyjął swoje „Papa Chiclayano” – jego papieża z Chiclayo – sytuacja w Ameryce Łacińskiej odzwierciedla także walki o nowym stanowisku Leo.

Uważa się, że katolicyzm spada w Ameryce Łacińskiej. Ankieta z firmy opinii publicznej Latinobarometro wykazała, że ​​w latach 1995–2024 liczba samozidentyfikowanych katolików spadła z około 80 procent do 54.

A w Peru opinia publiczna doznała skandalu wykorzystywania seksualnego, który pojawił się w 2015 r.

Mimo to w Chiclayo istnieje optymizm, że przywództwo Leo XIV może ożywić wiernych katolickich, biorąc pod uwagę jego osiągnięcia w służbie publicznej.

„Myślę, że może promować przestrzeń do dialogu”-powiedziała Yolanda Diaz, 70-letnia nauczycielka w Chiclayo i krajowym doradcy National Union of Catholic Students.

Uważa, że ​​Leo XIV pomoże „stopniowo posunąć się do przodu, zmian, które chcemy zobaczyć w kościele”.

Peruwiańczycy trzymają zdjęcia papieża Leo XIV
Mieszkańcy Chiclayo, Peru, trzymaj zdjęcie papieża Leo XIV podczas mszy na jego cześć 10 maja (Guadalupe Pardo/AP Zdjęcie)

Bohater rodzinnego miasta

Leo XIV wcześnie nadał ton jego papiestwa. W swoich pierwszych uwagach po wyborach przeszedł z włoskiego na hiszpański, aby bezpośrednio przemówić do swojego adoptowanego rodzinnego miasta.

„Jeśli pozwolisz mi słowo, powitanie wszystkim, a zwłaszcza mojej ukochanej diecezji Chiclayo, w Peru, gdzie wierny lud towarzyszył biskupowi, podzielił się wiarą i tak wiele, tak wiele, aby nadal być wiernym kościołem Jezusa Chrystusa” – powiedział.

Watykański obserwatorzy szybko wskazali, że zdecydował się nie zwracać się do USA, kraju urodzenia ani mówić w swoim rodzinnym angielskim.

W następnych dniach tysiące ludzi wlało się na główny plac Chiclayo, aby uczcić nowego papieża, tańcząc i otrzymując komunikę w cieniu jej żółtej katedry.

W szaleństwie lokalne firmy szpiegowały potencjał ekonomiczny. Ricardo Acosta, prezes National Association of Travel Agences and Tourism (APAVIT), zaproponował stworzenie trasy turystycznej o tematyce papieża.

A restauracje w Chiclayo opublikowały znaki przed ich drzwiami: „Aqui Comio El Papa”. Innymi słowy: „Papież zjadł tutaj”.

Ubóstwo w północnym regionie Peru wpływa na prawie jedną czwartą populacji. Lokalni zwolennicy argumentowali, że miasto i okoliczne regiony zmagają się z nieodpowiednią infrastrukturą publiczną.

Kobieta modli się z Różańcowymi Beeds przed sztandarem papieża Leo XIV
Parafian modli się przed sztandarem papieża Leo XIV podczas mszy w katedrze w Santa Maria w Chiclayo, Peru, 8 maja (zdjęcie Guadalupe Pardo/AP)

W obliczu ubóstwa Peru

Problem ten został rzucony na surową ulgę podczas pandemii Covid-19 w 2020 r., Kiedy Organizacja Narodów Zjednoczonych Zgłoszone To, że ponad tysiąc rodzin w Chiclayo nie miało dostępu do wody pitnej.

Zasoby opieki zdrowotnej były również rozciągnięte cienkie. Peru miał najwyższy wskaźnik śmiertelności na mieszkańca, z szacowanymi 665,8 zgonów na każde 100 000 osób.

Ojciec Castillo, sekretarz generalny katolickiej organizacji pomocy Caritas Chiclayo, pamięta, że ​​Leo XIV odegrał kluczową rolę w zbieraniu pieniędzy na zakup tlenu klasy medycznej w celu leczenia chorych.

„Wpadł na pomysł nawiązania kampanii wspierającej społeczność, nabycia rośliny tlenowej” – wyjaśnił ojciec Castillo.

Dzięki wspólnym wysiłkom zebrano ponad 380 000 USD na zakup systemów wytwarzania tlenu.

„Apelował do całej populacji, władz i biznesmenów” – powiedział ojciec Castillo. „Ostatecznie Bóg był tak wielki, że nie tylko pieniądze na jedną roślinę, ale na dwie rośliny tlenu”.

Oba jednak zostały zamknięte z powodu braku funduszy na konserwację. Mimo to ojciec Castillo powiedział Al Jazeera, że ​​ma nadzieję, że papież Leo XIV będzie kontynuował swoje poparcie dla biednych podczas pobytu w Watykanie.

„Wszyscy mamy nadzieję, że nadal będzie tym głosem, nie tylko dla nas Peruwiańczyków, ale dla wszystkich” – powiedział. „Wiele osób musi wydostać się z nędzy, z ubóstwa”.

Parafianie utrzymują sztandar, który mówi po hiszpańsku, "Papież ma serce Chiclayano."
Uczestnicy mszy 8 maja w Chiclayo, Peru, trzymają baner z napisem: „Papież ma chiclayo Heart” (zdjęcie Guadalupe Pardo/AP)

Od jednego migranta do drugiego

Dla Diaz, nauczycielka, jedno z jej najmilszych wspomnień z nowego papieża pracował razem nad kolejnym palącym problemem z Peru: Migracja.

Od 2018 r. Peru stał się jednym z wiodących miejsc dla migrantów i osób ubiegających się o azyl z Wenezueli, gdzie represje polityczne i niestabilność gospodarcza prowadziły ponad 7,9 miliona ludzi za granicą.

Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że Peru prawie pochłonęła dwa miliony tych migrantów. To czyni go drugim co do wielkości odbiorcą Wenezuelczyków w Ameryce Łacińskiej.

Diaz powiedziała Al Jazeera, że ​​była świadkiem wpływu tej fali przylotów w Chiclayo. Ona i Leo XIV pracowali razem nad nową komisją, którą ustanowił jako biskup w celu rozwiązania problemu migracji i handlu ludźmi.

„Mieliśmy duży wzrost” – przypomniał sobie Diaz. „Widzieliśmy do 20 000 osób przybywających do Chiclayo, ponad 3000 rodzin, w tym dzieci i młodzieży. Można było zobaczyć, jak śpią na głównym placu, na ulicach, wejścia do kościoła, poza firmami turystycznymi”.

Napływ wzbudził nastroje antyimigranckie wśród niektórych Peruwiańczyków, co spowodowało doniesienia o dyskryminacji.

Ale Diaz zauważył, że Leo XIV próbował zdeterminować, co to znaczy być obcokrajowcem w Peru, gdy odwiedził społeczności migrujące.

„Jestem migrantem” – pamięta go Diaz. „Wiem, co to znaczy przyjechać jako migrant w nieznanej krainie z inną kulturą”.

Widziała to jako dowód, który może przekroczyć podział w swojej nowej roli papieża. „Rozumie, że w kościele istnieje różnorodność”.

Dzieci trzymają zdjęcia papieża Leo XIV w Peru
Członkowie chóru dziecięce wyświetlają zdjęcia nowo wybranego papieża Leo XIV 9 maja (Guadalupe Pardo/AP Zdjęcie)

Konfrontacja ze skandalami nadużycia kościoła

Ale podczas gdy papież Leo XIV jest w dużej mierze postrzegany jako jednocząca postać w Chiclayo, jego papiestwo odzyskało pewne utrzymujące się kontrowersje w Kościele katolickim.

Do najbardziej potępiających są zarzuty wykorzystywania seksualnego w katolickich diecezjach na całym świecie, od USA po Chile po Irlandię.

Kościół katolicki w Peru nie jest wyjątkiem. Znaczna część kontroli koncentrowała się w szczególności na jednej grupie, Sodalitium Christiaryae Vitae (SCV).

Został założony w Peru w 1971 roku i wzrósł o członków w Ameryce Łacińskiej.

Ale w 2011 r. Kościół katolicki zaczął otrzymywać formalne skargi dotyczące jego założyciela Luisa Fernando Figari i innych przywódców ruchu SCV.

W 2015 r., Po latach dochodzenia, dziennikarze Pedro Salinas i Paola Ugaz opublikowali książkę o skargach, które zszokowały społeczeństwo peruwiańskie i zwróciła tę kwestię międzynarodową.

Nazywany pół mnichów, pół żołnierzy, książka szczegółowo opisała ponad 30 przypadków znęcania się, w tym zarzuty o wykorzystywanie psychiczne, wymuszoną sodomizację i inne szkody popełnione w SCV.

Ugaz powiedziała Al Jazeera, że ​​przyszły papież Leo popiera jej wysiłki w sprawie zbadania.

„Wśród biskupów, którzy nas wspierali do końca, jest Robert Prevost, empatyczna osoba, która jest świadoma, że ​​kwestia ta jest kluczowa dla jego papiestwa”, powiedziała w pisemnym oświadczeniu.

Figari konsekwentnie zaprzecza wszelkim wykroczeniom. Ale poprzednik Leo w Watykanie, papież Franciszek, ostatecznie wysłał dwóch wysłanników do Peru, w tym arcybiskupa, do zbadania grupy.

W 2024 r. Władze kościelne Peru wydały oświadczenie Potwierdzając, że dochodzenie wykazało przypadki „wykorzystywania fizycznego, w tym sadyzm i przemoc”, a także inne działania zaprojektowane „w celu złamania woli podwładnych”.

Figari i inni najlepsi członkowie zostali ostatecznie wydaleni z organizacji. A później papież Franciszek zrobił rzadki krok polegający na całkowitym rozpuszczeniu grupy. Dekret supresji zajął się zaledwie tydzień przed śmiercią Francisa w kwietniu, skutecznie zniesienia grupy.

Ale sam papież Leo stanął przed kontrolą, czy nie udało mu się działać na skargi, które diecezja w Chiclayo otrzymała, gdy był biskupem.

Na przykład w marcu grupa o nazwie Survivors Network osób wykorzystywanych przez księży (SNAP) wydała list twierdząc, że trzy kobiety w 2022 r. zgłaszały swoje wykorzystywanie seksualne diecezji, tylko po to, by stawić czoła ciszy instytucjonalnej.

„Istnieje poważny powód, by sądzić, że kardynał Prevost nie przestrzegał procedur ustanowionych przez HOLY SEE w celu przeprowadzenia dochodzeń w sprawie doniesień o nadużyciach”, napisał Snap.

Leo XIV powiedział jednak peruwiańskiej gazecie La Republica w przeszłości, że odrzuca „ukrywanie i tajemnicę”. A w zeszłym tygodniu ojciec Jordi Bertomeu Farnos, watykański śledczy, zaprzeczył raportom.

„Robert Prevost niczego nie ukrywał”, Bertomeu Farnos powiedział Peruvian Media w Rzymie. „Zrobił wszystko zgodnie z protokołami, które mamy w Watykanie”.

Ugaz, dziennikarz, mówi, że pozostaje optymistą LEO XIV może wdrożyć reformę.

Zwróciła uwagę, że w pierwszych dniach jako papież Leo XIV odbył spotkanie z kardynałem Seanem O’Malleyem, który prowadzi komisję Watykańską w celu ochrony dzieci przed nadużyciami. Przypomniała sobie także słowa zachęty, które niedawno dał jej i jej partnerowi dziennikarskiemu.

„Poprosił nas o kontynuowanie naszej pracy”, powiedziała, „i aby wkrótce oczekiwać wiadomości o Peru”.

Link źródłowy

Related Articles

Back to top button