Polecane wiadomości

Nowa Zelandia do debaty na temat zawieszenia prawodawców Maorysów w sprawie protestu Haka | Wiadomości o prawach tubylczych

W listopadzie 2024 r. Trzej ustawodawcy z Partii Te Pati Maori przeprowadzili protestację w parlamencie przeciwko kontrowersyjnej ustawie o traktatu.

Komitet Rządowy Nowej Zelandii zalecił, aby trzej rdzenni ustawodawcy zostali tymczasowo zawieszone w parlamencie za przeprowadzenie protestacji haka w zeszłym roku.

Komitet Przywilejów zalecił w środę wieczorem, że współprzewodniczący Te Pati Maori Party Debbie Ngarewa-Packer i Rawiri Waititi zostaną zawieszone na 21 dni.

Zalecono również, aby przedstawiciel Hana-Rawhiti Maipi-Clarke, 22, najmłodszy prawodawca Nowej Zelandii, został zawieszony na siedem dni za działanie „w sposób, który może mieć zastraszanie członka Izby”.

Jednak, zgodnie z raportem komitetu, Maipi-Clarke otrzymała krótszą sankcję, ponieważ napisała list „skruchy” do parlamentu.

Podczas gdy zarówno ceremonialny taniec i piosenka Haka, jak i Maori nie są rzadkością w parlamencie, członkowie byli świadomi, że wcześniej potrzebne było pozwolenie na mówcę.

W listopadzie Maipi-Clarke wykoleiła parlament, kiedy zerwała kopię kontrowersyjnego rachunku relacji rasowych z protestem Haka. Współprzewodnicy imprezy Waititi i Ngarewa-Packer dołączyli do niej i poszli na podłogę komnaty.

Partia Maorysów protestowała przeciwko zasadom Traktat z Waitangi Bill, który starał się na nowo zdefiniować dokument założycielski Nowej Zelandii, pakt z 1840 r. Między brytyjską koroną a rdzennymi przywódcami Maorysów podpisał podczas kolonizacji Nowej Zelandii.

Krytycy ustawy postrzegali to jako próbę odwrócenia specjalnych praw przyznanych ludności Maorysów kraju.

W zeszłym miesiącu ustawa została głośno głosowana.

Ale Partia Maorysów nazywała to zalecenie, jaką najcięższa kara rozdana w parlamencie kraju, przy czym trzy dni są najdłuższe, że ustawodawca został zakazany z Izby.

„Kiedy Tangata Whenua (lud tubylczy) opiera się, moce kolonialne sięgają maksymalnej kary”, powiedziała partia, dodając: „To ostrzeżenie dla nas wszystkich, aby się zmierzyć”.

Jednak Judith Collins, rządzący prawodawca, który kieruje Komitetem ds. Przywilejów i pełni funkcją prokuratora generalnego, powiedziała, że ​​członkowie było bardzo nieuporządkowane, gdy członkowie mogli przerywać głosowanie podczas jego przeprowadzania.

„Prawo do oddania głosu bez przeszkód jest sedno bycia członkiem Parlamentu. Niedopuszczalne jest fizyczne zbliżanie się do innego członka na podłodze izby debatowej”, powiedział w środę Collins na konferencji prasowej.

Parlament ma głosować we wtorek na zawieszenie i oczekuje się, że zdarzy się przy poparciu rządzącej konserwatywnej koalicji.

Link źródłowy

Related Articles

Back to top button