Izrael uderza w Houthi kontrolowane przez Jemenę lotnisko Sanaa w ataku Tit-For-Tat | Houthis News

Izraelska armia twierdzi, że „w pełni wyłącza” obiekt cywilny, mówiąc, że uderzył także w konkretną fabrykę i stacje władzy.
Według armii izraelskiej Izrael trafił na główne międzynarodowe lotnisko buntowniczej stolicy Jemenu, „w pełni wyłączając” obiekt cywilny.
Wtorkowe ataki, które były również ukierunkowane na konkretną fabrykę i kilka stacji energetycznych w Sanie i okolicach, pojawiły się w odpowiedzi Niedzielny uderzenie rakiet balistycznych Izraelskie oświadczenie wojskowe, w pobliżu międzynarodowego lotniska Ben Gurion z Tel Awiwu.
Armia twierdziła, że „lotnisko służyło jako centralne centrum dla reżimu terrorystycznego Houthi w celu przeniesienia broni i agentów”.
„Operacja została zatwierdzona przez dowódcę sił powietrznych i szefa sztabu” – powiedział. Wojsko dodało, że „nadal będzie działać i uderzać siłą” każdą grupę, która stanowi zagrożenie dla Izraela.
Relacje z Sany, Mohammed Al-Atabt z Al Jazeery powiedział, że wyniki ataków nie były jeszcze jasne.
„Jak dotąd nie znamy wpływu tego bombardowania powietrznego na międzynarodowe lotnisko Sanaa lub na elektrownię. Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych raportów na temat ofiar ani wpływu na infrastrukturę” – powiedział.
„Czysty wandalizm”
Sultan Barakat, profesor polityki publicznej na Uniwersytecie Hamad Bin Khalifa w Kataru, mówi, że międzynarodowe lotnisko Sanaa nie jest „dużym celem strategicznym” i że izraelskie twierdzi, że jest wykorzystywany do otrzymywania dostaw z Iranu, „po prostu nieprawda”.
„Myślę, że to czysty wandalizm. Lotnisko w Sanie nie jest normalnym lotniskiem. Jest pod ogromnym ograniczeniem Narodów Zjednoczonych, od Saudyjczyków, z koalicji – jest pod sankcjami” – powiedział Barakat Al Jazeera.
Dodał, że atak na lotnisko utrudni działalność ONZ i agencji humanitarnych w jednym z najbiedniejszych krajów na świecie.
Materiał z następstw ataku na lotnisko, zweryfikowany przez jednostkę sprawdzającą fakty Al Jazeera, pokazuje duże chmury ciemnego dymu wznoszącego się w powietrze nad stolicą.
Wcześniej telewizja Al Masirah z Houthami potwierdziła, że wśród celowanych miejsc znajduje się fabryka cementowa na północ od stolicy i elektrownia w obszarze Bani al-Harith.
Ataki pojawiają się mniej niż 24 godziny po Izraelu zbombardowane Kluczowy port Hodeidah w kraju, zabijając co najmniej jedną osobę i raniąc 35 innych.
Biuro medialne Houthi powiedziało, że co najmniej sześć strajków uderzyło w kluczowy port Hodeidah. Inni uderzyli w fabrykę cementową w dystrykcie Bajil, 55 km (34 mil) na północny wschód od Hodeidah, dodała grupa.
Izraelskie wojsko powiedziało, że strajki starały się podcinać przemysł wojskowy Houthi, twierdząc, że fabryka jest „zasobem gospodarczym” dla Houthi i „używane do budowania tuneli i infrastruktury wojskowej”.
Od listopada 2023 r. Houthi, znany również jako Ansar Allah, wystrzelili ponad 100 ataków dronów i rakiet skierowanych do statków, które według nich są powiązane z Izraelem na Morzu Czerwonym. Grupa twierdzi, że działa na poparcie Palestyńczyków w Gazie i że jej ataki zatrzymają się tylko wtedy, gdy w enklawie nastąpi stałe zawieszenie broni.
Chociaż w tym roku Houthi zatrzymał ataki podczas kruchego zawieszenia broni w Gazie, wznowił swoje działalność po tym, jak Izrael odciął pomoc humanitarną dla Gazy i wznowił ofensywę w marcu.
Wojsko Stanów Zjednoczonych pod prezydentem USA Donald Trump rozpoczęło nasilenia kampanii strajków lotniczych w rozdartym wojną Jemenie od 15 marca.
Izrael wielokrotnie uderzył Jemen, zabijając dziesiątki ludzi, w tym kobiety i dzieci.