biznes

Mężczyzna zaskakuje partner w Japonii po Babymoon Błąd rezerwacji (wyłącznie)

  • Mel Willis planowała wycieczkę do Japonii ze swoim partnerem dla swojego Babymoon
  • Przez przypadek zarezerwowała swój lot w dniu – zamiast miesiąca później – i nie mogła zmienić rezerwacji
  • Po przybyciu do samej Japonii nigdy nie wyobrażała sobie niespodziewanej wizyty osoby, której najbardziej potrzebowała

Babymoon jest często ostatnią okazją dla przyszłych par, aby cieszyć się spokojnym wypadem przed pojawieniem się noworodka na zawsze.

Ale dla Mel Willisa i jej partnera, Ashkon Masrourroda, błąd popełniony podczas procesu rezerwacji miał Wyjazd na skalisty start.

30 -letnia Willis błędnie zarezerwowała swój lot do Japonii w tym samym dniu, a nie w następnym miesiącu, pozostawiając ją tylko trzy godziny do wyjazdu.

„Czułem się naprawdę sfrustrowany i beznadziejny, myśląc, że nie będzie sposobu na ucieczkę”, mówi Willis wyłącznie.

Co gorsza, lot kosztował prawie 2000 USD, ponieważ kupiła równowartość biletu pierwszej klasy w budżetowej linii lotniczej, Zipair. „Zadzwoniłem do nich od razu i nie byli w stanie pomóc mi zmienić datę lub anulować” – wyjaśnia.

Ponieważ wymagająca praca Masrourroda jest dentystą, wzięcie wolnego wymaga wniesienia wniosków z miesięcy wcześniej, dzięki czemu możliwość dołączenia do niej wydaje się prawie niemożliwa.

Biorąc pod uwagę okoliczności, Masrourrod był zaniepokojony samotnym podróżowaniem Willis. „Martwił się, że sam lecę przez cały kraj i będę tam bez niego podczas ciąży” – mówi.

Chociaż 30 -letni Masrourrod zapewnił Willis, że pieniądze „nie były warte stresu” podróży solo, postanowiła nie marnować tak drogiego biletu.

Podczas gdy Willis pogodził się z faktem, że doświadczyła samej Japonii, jej partner od ponad dekady miał inny pomysł.

Mel Willis (R) i Ashkon Masrourrod (L) dotarli razem do Japonii dla swojego Babymoon.

Mel Willis


Prawie 24 godziny po przybyciu Willisa Masrourrod zaskoczył ją podróżując z domu w Teksasie do Japonii. „Kiedy go zobaczyłem, to była czysta radość i płakałem szczęśliwe łzy” – wspomina. „Ciąża naprawdę sprawiła, że ​​moje emocje wzrosły”.

Nagłe przybycie jej partnera było ogromną niespodzianką, biorąc pod uwagę jego ścisły harmonogram pracy. „Dla niego przełożył się i spędzić ten czas w tak krótkim czasie, tak naprawdę nie było nawet możliwe”, mówi Willis.

Poczuła przytłaczające poczucie wdzięczności, wiedząc, jak trudno było mu pozostawić tak krótkie. „Jest bardzo praktyczny i lubi planować, więc latał do Japonii, więc nagle był dla niego bardzo wywołujący niepokój”-przyznaje.

Nigdy nie przegap historii – zapisz się na Bezpłatny codzienny biuletyn ludzi Aby być na bieżąco z najlepszymi z tego, co ludzie mają do zaoferowania, od Juicy Celebrity News po fascynujące ludzkie historie.

Pomimo burzliwego początku ich decyzja o Babymoon w Japonii była idealnym wyborem. Ich wspólna miłość do mody i japońskiego jedzenia odegrała kluczową rolę w ich decyzji o odwiedzeniu.

„Japońskie jedzenie jest naszym ulubionym, szczególnie sushi” – wyjaśnia przyszła matka. „W kulturze japońskiej to normalne jedzenie surowych ryb podczas ciąży, a ja pragnę sushi”.

Mel Willis (R) i Ashkon Masrourrod (L) cieszą się kwiatami wiśni.

Mel Willis


Para marzyła także o tym, aby zobaczyć Cherry Blossoms, doświadczenie raz w życiu, które miało się odbyć w marcu. Jednak z powodu nieszczęścia Willisa podróż została podniesiona o miesiąc.

Mimo to mogli doświadczyć świeżego sushi pod kwiatami wiśni w Atami, nadmorskim miasteczku znanym z lokalnych rybaków. „To było nierealne, jak coś z filmu” – wspomina.

„Na szczęście przeprowadziliśmy badania i stwierdziliśmy, że mają wczesne kwiaty wiśni na południu Japonii w pobliżu Hakone w Atami”, powiedziała, zauważając, że kwiaty były w pełni kwitnące.

„Moją ulubioną częścią podróży było widok kwiatów wiśni” – kontynuuje. „To było takie wyjątkowe, wiedząc, że będziemy mieć naszą córeczkę tego lata i doświadczać tego pięknego kwitnienia z okazji jej przybycia, wydawało się magiczne”.

Chociaż para początkowo planowała zostać dwa tygodnie, zobowiązania do pracy Masrourroda oznaczały, że mieli tylko około 10 dni razem w Japonii. Niemniej jednak nadal udało im się sprawdzić prawie wszystko na swoim oryginalnym trasie, w tym ich wcześniej zaplanowaną sesję macierzyńską.

Mel Willis (L) i Ashkon Masrourrod (R) pozujący do swoich zdjęć macierzyńskich w Japonii.

Ai Matsusaka


„Mój fotograf, AI, był w stanie pomieścić nas w ostatniej chwili”, ujawnia Willis. Ai Matsusaka Specjalizuje się w niestandardowych sesjach do rządu macierzyńskiego, a oczekiwana matka poczuła, że ​​tradycyjny strój będzie znaczącym sposobem na uhonorowanie jej dziedzictwa.

„Chcę, żeby nasza córeczka miała silne poczucie przynależności do mojego azjatyckiego pochodzenia, jak i bliskiego wschodniego partnera” – wyjaśnia. „Mam nadzieję, że uda jej się czule spojrzeć na te zdjęcia, gdy jest starsza”.

To, co zaczęło się jako stresująca i niepewna sytuacja – taka, która wydawała się, że może wykoleić ich wymarzony Babymon – okazało się niezwykłym doświadczeniem. Podróż do Japonii stała się pięknym świętem rodziny i nowego rozdziału, na który zamierzają rozpocząć Willis i Masrourrod.



Link źródłowy

Related Articles

Back to top button