Martin Odegaard Brands Arsenal w drugiej połowie Kapitulacji przeciwko Bournemouth „Niedopuszczalne” – jak Mikel Arteta zachęca swoich graczy do użycia „wściekłości” z porażki w Crunch PSG Clash Clash

- Arsenal doznał porażki 2-1 w Emirates przeciwko Bournemouth w sobotę
- Strzelcy zrzucili teraz 21 punktów z zwycięskiej pozycji w tym sezonie
- Posłuchaj teraz: Wszystko się rozpoczyna! Chris Sutton wyjaśnia surową rzeczywistość bycia menedżerem: „Zmarnowałem rok mojego życia!”
Sfrustrowany Martin Odegaard przyznał Arsenał były „zbyt niechlujne” i nie były przyjęte w swojej porażce Bournemouth w sobotę.
Dean Huijsen i Evanilson uderzyli w drugą połowę, aby anulować Declan Ricejest celem i zranił strzelców przed ich Liga Mistrzów półfinałowy drugi etap przeciw Paris Saint-Germain w środę, gdzie stają w obliczu deficytu 1-0 od pierwszego meczu.
Klub w północnym Londynie zrzucił teraz 21 punktów z zwycięskiej pozycji w lidze w tym sezonie i ryzykuje utratą drugiego miejsca z wieloma drużynami, w tym Manchester City i Newcastle.
Odegaard powiedział: „Ogromne rozczarowanie. Myślę, że całkiem dobrze zaczęliśmy grę. Dostaliśmy bramkę i czuliśmy się, jakbyśmy kontrolowaliśmy prawie wszystko, ale oni strzelają i tracimy kontrolę nad grą.
„Po tym nigdy nie uważamy rytmu, jest on zbyt chaotyczny i zbyt niechlujny od nas. Druga połowa jest nie do przyjęcia.
„Musimy przejść dalej, gdy zbliża się ogromna gra. Musimy się na to przygotować i przeanalizować tę grę.

Martin Odegaard przyznał, że Arsenal był „zbyt niechlujny” i niedopuszczalny przeciwko Bournemouth

Strzelcy zrzucili teraz 21 punktów ze zwycięskiej pozycji w lidze w tym sezonie

Dean Huijsen i Evanilson (na zdjęciu) uderzyli w drugą połowę bramek dla wiśni
„Tego chcemy – chcemy konkurować w każdym konkursie. Chcieliśmy tu przyjechać i wygrać dobrą grę i wygrać, ale tak nie było.
Mikel Arteta powiedział, że Strzelcy nadal mają do zrobienia, aby zapewnić piątkowemu miejsce do kwalifikacji Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.
„Cóż, mamy wiele do zrobienia, ponieważ matematycznie nie mamy kwalifikacji, nie mieliśmy jeszcze prawa zająć drugie miejsce, więc wciąż mamy wiele do zrobienia” – powiedział.
W środowe starcie z PSG dodał: „Stworzyło to dużo gniewu, frustracji, wściekłości, rozczarowania. Użyjmy tego wszystkiego w środę. To właśnie musimy zrobić.