Lauren Alaina czuje się „najbardziej pewną siebie”, jaką kiedykolwiek ma w ciąży (ekskluzywne)

Lauren Alaina czuje się jak najlepsza wersja siebie przed Narodziny jej córki.
30 -letnia gwiazda kraju mówi ludziom w Różnorodność Event Power of Women w Nashville w czwartek, 1 maja, że jest w pozytywnej przestrzeni głowy To sprawiło, że zarówno „pewna siebie”, jak i „wzmocniona”, ze względu na połączone czynniki jej ciąży i przezwyciężenie problemów z obrazami ciała, w tym Bulimia w jej nastolatkach Kiedy była włączona American Idol.
„Szczerze wierzę, że bycie w ciąży jest najbardziej pewne siebie i upoważnione, jakie kiedykolwiek czułem, z powodu tego, co robi moje ciało” – wyjaśnia Alaina, która ma się pod koniec maja. „I zmagał się z zaburzeniem odżywiania przez naprawdę długi czas. Mówiłem o tym sporo. I sposób, w jaki teraz doceniam i kocham swoje ciało, wiedząc, co może zrobić, zmienił dla mnie wszystko. ”
Dodaje: „Wiem, że to będzie podróż, aby odzyskać mój cytat„ ciało ”, ale nawet się o to nie martwię, ponieważ nadchodzą piękna dziewczynka. Nauczę ją, że jest idealna i piękna pod każdym względem, i myślę, że ona też mnie nauczyła.”
Alaina zauważa ponadto, że jej nadchodząca córka jest „najważniejszą kobietą w moim życiu” i uważa ciężar macierzyństwa za „wpływowy”.
„Nadal czuję się świetnie. Jestem dziś w dziewięciu miesiącach ciąży, więc jestem bardzo blisko. Wkrótce się z nią spotkam”, dzieli swoje emocje na wielki dzień.
Terry Wyatt/Wireimage
Alaina ujawniła, że oczekuje wyłącznie ludzi Po drażnianiu ciąży w teledysku „tego rodzaju kobiet”, który miał premierę w styczniu.
„(Nie wiedziałem) Mogę pokochać coś, czego nawet tak naprawdę nie trzymałem. Czuję, jak dziecko we mnie i to kopie i robi wszystkie rzeczy. To tak, jakbym był Grinch czy coś, a moje serce rosło – zauważyła wtedy.
Alaina również szczerze ujawniła podczas tego samego wywiadu, że nadchodzący pakiet radości był błogosławieństwem dla jej dalszej rodziny po ojcu Alainy zmarł w lipcu 2024 r.. (Ona też straciła ojczymaz którym była blisko, w 2018 r.)
„Myślę, że mój tata zmarł i dostał schody w niebie i pomyślał:„ Hej, musieliśmy coś tam wypracować, aby wysłać rodzinę coś dobrego ”. I to było tak nieoczekiwane błogosławieństwo – powiedziała. „Najwyraźniej wciąż rozmawiamy i mamy do czynienia z żalem mojego taty, ale to dziecko uzdrowiło wiele dla nas … jakby to był mały kawałek mojego taty, który będzie żył”.