Agonia i ekstaza w ostatnim dniu Football League: Neil Warnock na temat „życia i śmierci”, posiadania pracy na linii i wściekłej rozmowie z Sir Alexem Fergusonem

W górę? Czy schodząc? Byłem po obu stronach tego ogrodzenia z grą. Mówisz swoim graczom, że to tylko kolejna gra. A potem wracasz do domu i mówisz to również rodzinie. Ale nie wierzysz w to. Oczywiście, że nie. Ponieważ to śmieci.
Klucz jest kluczem. To psychologia tak samo jak wszystko. Jako menedżer musisz być wśród graczy i „poczuć”, aby spróbować ustalić, co myślą. Dla niektórych to woda z kaczki. Dla innych nie jest. Dla nich jest to stresujące.
Trening musi być normalny, ponieważ musi być zdyscyplinowany i musisz wykonać swoje przygotowanie i wszystkie taktyki. Ale jednocześnie musi być trochę lekkie z humorem. W przeciwnym razie intensywność tego wszystkiego może cię zmiażdżyć.
Prasa będzie ją budować, podobnie jak fani. Wszędzie, gdzie odchodzą gracze ludzie o tym rozmawiają. Z mojego punktu widzenia trudno było nie zastanawiać się nad tym sezonem o rzeczach, które poszły nie tak i rzeczy, które mogłyby być inne. Decyzje, chwile, wkład dokonywany przez sędziów.
Możesz stać tam podczas sesji treningowej lub na linie w deszczu z wodą z kapią z nosa i umysłem wirującym jak pralka.
Ale nie możesz pozwolić graczom tego zobaczyć. Zawsze musielibyście być absolutnie normalne. To było takie ważne. Ponieważ gdybyś nie od razu go odebrałby. Piłkarze są tacy sprytni.

Przeszedłem przez agonię walki o spadek i ekstazę goniącego promocji w ostatnim dniu sezonu

W 2007 r. Zostałem przeniesiony do ligi piłkarskiej z Sheffield United

Na dole jesteś na początku, wiedząc, że prace, przyszłość, nadzieje i marzenia są na linii. To życie i śmierć i wszystko pozostawia w ustach bardzo paskudny smak
Oczywiście łatwiej jest, jeśli walczysz o ostatni dzień, ponieważ byłem z Cardiffem w 2018 roku, a kiedy desperacko próbujesz pozostać, ponieważ mój zespół Sheffield United był w ostatnim dniu sezonu 2007.
Na szczycie przynajmniej wiesz, że dobrze sobie poradziłeś i miałeś dobry sezon i że nikt nie zostanie zwolniony, jeśli tego nie zrobisz! Więc jesteś trochę bardziej zrelaksowany. Łatwiej jest czuć się pozytywnie. Wiesz, że masz dobry zespół! Co będzie i wszystko to. I możesz mieć play-off, na które można się powrócić.
Na dole jesteś na początku, wiedząc, że prace, przyszłość, nadzieje i marzenia są na linii. To życie i śmierć i wszystko pozostawia w ustach bardzo paskudny smak.
Całe miasto to czuje, a czasem na to. Może się wydawać, że chodzi o więcej niż piłkę nożną. To ogromna odpowiedzialność. W Sheffield United dostaliśmy 38 punktów i poszliśmy! W tym sezonie bylibyśmy bezpieczni.
Wiesz, ile to znaczy dla wszystkich. Spotkałeś fankluby. Nie możesz od niego uciec i do pewnego stopnia nie ma sensu próbować. Jeśli ktoś mówi, że lubią tę stronę piłki nożnej, po prostu mówią nonsens.
Twój personel jest naprawdę ważny, ponieważ mogą podnieść część wagi. Mogą chronić cię przed odrobiną hałasu, a także są twoimi oczami i uszami wokół klubu. Wiedzą, co mówią ludzie i co myślą gracze. Zbierają wszystko.
Czy jeden gracz z tym zmaga się? Czy inny ma problem w domu? Ludzie tacy jak twój zestaw są dla tego wszystkiego kluczowe.
Zawsze byłbym zrelaksowany, że gracze robią media. Niektórzy menedżerowie spróbują zamknąć zasłony wokół wszystkiego przed dużą grą. To nie byłem ja. Są dużymi chłopcami.

Paul Jewell świętuje, gdy Wigan wygrywa grę, która w 2007 roku przypieczętuje los ostrzy

W 2007 roku West Ham pozostał, wygrywając w Manchester United po tym, jak Fergie wyparła graczy. Ich zwycięski gola strzelił Carlos Tevez, który później okazał się niekwalifikujący

Ale z drugiej strony awansowałem z Cardiff w 2018 roku
Ale powiedziałbym im, aby uważali to, co powiedzieli. Nie narażaj opozycji niepotrzebnie, mówiąc coś głupiego. Nie daj nam problemu, którego nie potrzebujemy. I powiedziałbym im, aby uważali to, co powiedzieli swoim partnerom, ponieważ ich koledzy nie zawsze okazują się ich kolegami. Nie w piłce nożnej. Ostatnią rzeczą, której potrzebujesz w tych tygodniach, są rzeczy wyciekające do gazet.
Tydzień poprzedzający taką grę jest naprawdę straszny. Trwa wiecznie. W dniu, w którym musisz po prostu rozejrzeć się po szatni, aby wiedzieć, którzy gracze są tam, a co może to trochę odczuwać.
A potem gra zaczyna się i to zależy od nich. Musisz wiedzieć, co się dzieje na innych meczach, które mogą na ciebie wpłynąć. Utrzymanie się w ciemności byłoby nieprofesjonalne i samobójcze, ponieważ być może będziesz musiał zmienić taktykę i takie rzeczy. Tak, to ważne.
Nie krzyczysz wyniku z innych gier na boisko lub nic, ale jeśli uważasz, że gracze muszą wiedzieć, mówisz im. Miałbym więc dwóch lub trzech pracowników z telefonami i stamtąd go wziął. Jedną rzeczą, którą zawsze możesz zagwarantować, jest to, że fani wiedzieliby jako pierwszy. Zawsze tak!
Jeśli trzymałeś się lub nie poszedłeś, wiesz, co nadchodzi. Twój telefon zaczyna odchodzić następnego dnia i wielu agentów życzy wszystkim i gratulacjom. Ale wiesz, że wszystko to jest tylko prekursorem czatu o nowych kontraktach dla swoich graczy i tak dalej.
Jeśli zejdziesz na dół, nic nie robisz, ponieważ klauzule spadkowe zaczynają się. Wiesz, jakie są konsekwencje i wracasz do domu, a potem zaczyna się lato i myślisz, że przeżyjesz to na czas, ale prawda jest taka, że nie robisz i nigdy nie robisz.
Kiedy poszliśmy z Sheffield United, było to pogrążone w kontrowersjach. West Ham pozostał, wygrywając w Manchester United po tym, jak Fergie odpoczywała graczy. Ich zwycięski gola strzelił Carlos Tevez, który później okazał się niekwalifikujący.
Fergie zadzwoniła do mnie następnego dnia i powiedziała, że ma wystarczającą liczbę graczy na boisku, aby wygrać, i powiedział mi, ile zakątków mieli i wszystko. Zapytałem go, jak myślał, że moi gracze czują się, gdy zobaczyli jego zespół w telewizji. Nie miał dużej odpowiedzi, więc odłożyłem telefon.

Fergie zadzwoniła do mnie następnego dnia w 2007 roku i powiedziała, że ma wystarczającą liczbę graczy na boisku, aby wygrać. Zapytałem go, jak myślał, że moi gracze czują się, gdy zobaczyli jego zespół w telewizji

Phil Jagielka oddał decydującą karę z niepotrzebną piłką ręczną. Kochałem Jagsa, ale nie mogłem nawet na niego spojrzeć, nie wspominając o tym

Ludzie pytają mnie, ile czasu zajmuje pokonanie tych rzeczy, a odpowiedź brzmi: „nigdy”
Więc West Ham pozostał i przegraliśmy w domu z Wiganem i zszedł.
Phil Jagielka oddał decydującą karę z niepotrzebną piłką ręczną. Uwielbiałem Jagsa, ale nie mogłem nawet na niego spojrzeć, nie wspominając o rozmowach z nim.
W rzeczywistości nie rozmawiałem z nim przez piętnaście lat. Widziałem go dwa lata temu i w końcu zapytałem, dlaczego to zrobił. Po prostu spojrzał na mnie i powiedział: „Nadal nie znam gaffer”.
I o to chodzi. Ludzie pytają mnie, ile czasu zajmuje pokonanie tych rzeczy, a odpowiedź brzmi „nigdy”. Życzę wszystkim dobrze w ten weekend.