Met Police prowadzi dochodzenie w sprawie gestu gardła Pak Diplomata skierowanego do protestujących Indian-Origin w Londynie

Korespondent TOI z Londynu: Metropolitalna policja tutaj prowadzi badanie makabrycznego gardła, który w piątek wieczorem został w piątek wieczorem przez pułkownika Taimura, armii i doradcę lotniczego w Pakistan High Commission w Londynie, który został skierowany na protestujących z indyjskim originem zły na atak terrorystyczny Pahalgam.
Indyjska diaspora poszła do Pakistanu Wysokiej Komisji, aby zaprotestować przeciwko temu, kto ich zdaniem jest sprawcami ataku terrorystycznego z 22 kwietnia. Uzbrojeni w plakiety z napisem „Jestem hinduski”, byli zszokowani, gdy wysoka komisja zorganizowała protest i podłączyła ogromny głośnik, aby wysadzić piosenki, aby zagłuszyć ich pieśni.
Kolor Taimur stał na balkonie budynku misji, przyciągniętej plakatami, które domagają się naruszeń praw człowieka w J&K, machając plakatem Abhinandan Varthamana z podpisem „Chai jest fantastyczny”, gdy uśmiechał się i wyciągnął palec po gardle i kierował gestem, punktowo, po stronie indyjskiej. Film stał się popularny.
Rzecznik policji Met powiedział: „Jesteśmy świadomi tego filmu i teraz prowadzimy dochodzenie. Funkcjonariusze są również w kontakcie z odpowiednim działem Govt, aby ustalić, jakie oświadczenia należy składać dla wysokiej komisji”.
W miarę wybuchu pakistańskich piosenek, pakistańscy protestujący tańczyli i krzyczali nieprzyzwoitości na indyjskich protestujących, nadużywając hinduskich bogów i premiera Narendry Modi, trzymając plakiety oskarżające Indie o „terroryzm wodny”.
Mieli mikrofon, Indianie tego nie zrobili. Między dwiema grupami były tylko jardy, z policją, gdy rzuciły się na siebie.
„W Pakistańczykach nie ma empatii ani wstydu. Prowadzą one do ataku terrorystycznego”, powiedziała Amaana Begum (38), indyjski muzułmanin z Jaipur.
„Przyjechaliśmy tutaj, aby opłakiwać utratę życia i tutaj wysadzają muzykę i robią gesty, i po prostu chcieliśmy spokojnie protestować” – powiedział Nandini Singh. „To tak, jakby świętują utratę życia”.
Kiedy TOI skonfrontował się z pakistańskimi protestującymi, mężczyzna o imieniu Wahim twierdził: „Pahalgam jest operacją fałszywie flag. Jest to akt polityczny Indii, nic innego”.
Policja roiła się nad grupą młodych kierowców dostawców indyjskich z oryginami protestującymi. Nagle Gujarati zbiegł się i około 15 policjantów ścigało go ulicą. Wyglądał na skamieniałego, jak powiedział, że jest aresztowany za rasowe nadużywanie funkcjonariusza policji. Następnie oficer złapał drugiego młodego kierowcy dostawców PIO za niechluj szyi i wciągnął go na drogę, a on również został zakuty w kajdanki. Pakistańskie media filtowały każdą sekundę. Następnie dostawcze policji przeszkoleni w celu poradzenia sobie z zaburzeniami publicznymi, a wszyscy indyjskich protestujących powiedziano o odejściu.
Jeden mężczyzna został aresztowany pod zarzutem afraya i rasowo pogorszanego przestępstwa z porządku publicznego. Został później zwolniony bez dalszych działań, powiedział rzecznik policji Met. Drugi mężczyzna został zakuty kajdanki, zatrzymany i zwolniony, ale nie aresztowany.
Indyjscy protestujący powiedzieli, że ich skargi na policję na drugą stronę spadły na głuche uszy. „Policja była dla nas znacznie surowsza i pozwoliła drugiej stronie robić, co chcieli” – powiedział jeden z nich. „Mężczyźni, którzy byli kajdankami, zostali sprowokowani przez to, co mówili Pakistańczycy”.