Lekkoatletyka

Aussie Sport opłakuje śmierć legendy krykieta Keith Stackpole, który również odcisnął swój ślad jako gwiazda telewizyjna

  • Keith Stackpole wyróżniał się w 43 testach dla Australii
  • Zagrał także reguły Aussie dla Collingwood i Fitzroy

Australijski krykiet żałuje po śmierci Keitha Stackpole’a, który rozegrał 43 testy dla swojego kraju, zanim stał się jednym z głosów gry w swojej pracy dla dziewięciu, siedmiu i ABC.

84 -letni Stackpole zmarł nagle we wtorek po południu podejrzanego zawału serca, według radia 3AW.

Zostawia swoją żonę Pat i dzieci Piotra, Tony’ego i Angeli.

Urodzony w Melbourne z ojcem, który wystąpił jako piłkarz Collingwood i Fitzroy, Stackpole zadebiutował w Adelaide w 1966 roku i zdobył siedem wieków, ponieważ osiągnął średnio 37,42, z wysokim wynikiem 207.

„Stacky” grał wraz z legendami, takimi jak Ian Chappell i Dennis Lillee, był wicekapitanem swojego kraju na jakiś czas i zdobył zaszczyt zostać nazwanym krykiecistą roku Wisden w 1973 roku.

Po tym, jak wycofał się z krykieta z najwyższego poziomu w 1974 roku, Stackpole stworzył karierę w mediach, dołączając do zespołu komentarycznego w Rebel World Series Cricket Kerry Packer.

Keith Stackpole (na zdjęciu) odcisnął piętno na australijskim krykiecie na boisku w gwiezdnej karierze, która widziała, jak nazwał go najlepszego gracza na świecie w 1973 roku

Keith Stackpole (na zdjęciu) odcisnął piętno na australijskim krykiecie na boisku w gwiezdnej karierze, która widziała, jak nazwał go najlepszego gracza na świecie w 1973 roku

„Stacky” (na zdjęciu gra przeciwko Anglii w 1972 r.) Został znany milionom Australijczyków poprzez swoją pracę z dziewięcioma, siedmioma i ABC

„Stacky” (na zdjęciu gra przeciwko Anglii w 1972 r.) Został znany milionom Australijczyków poprzez swoją pracę z dziewięcioma, siedmioma i ABC

Stał się znajomym głosem dla milionów Australijczyków w swojej pracy obejmującej grę przez siedem i dziewięć lat, a także pracował dla ABC przez ponad 20 lat, zanim zrezygnował z krajowego nadawcy w 2005 roku.

Więcej na przyszłość …

Link źródłowy

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button