Muzyk Jazz i perkusista Tarun Balani, Dahdaasin to dźwiękowy list miłosny do Sidh

Dwa fotografie, kamera Yashica 635 i waga żalu organizują symfonię jazzu w kreatywnym świecie Tarun Balani, który ma wydać swój czwarty album Cholernie młyn w maju.
Siedmiokrotny album, który ma być empatycznym listem dla bólu i tęsknoty migrantów, został nagrany, mieszany i opanowany przez zdobywanego przez Grammy inżyniera dźwięku i producenta Johna Davisa w Bunker Studio w Brooklyn w Nowym Jorku i został zamontowany na niemieckiej wytwórni Berthold Records.

Jazz muzyk i perkusista Tarun Balani | Zdjęcie: specjalny układ
Inspiruje go wspomnienia muzyka Taruna z Delhi-Khialdas Suratram Balani, ilustrator, artysta i fotograf, który migrował z Naushahro Feroze, w Sindh, Pakistan do kolonii uchodźców Delhi Lajpat Nagar podczas partycji. „Chwila Cholernie młyn Bada moje poszukiwanie rodzinnych korzeni, jest to głęboko osobista relacja o straty, którą czuję, najpierw z śmierci mojego dziadka, którego nigdy nie miałem okazji spotkać; a po drugie, od mojego ojca, który zmarł w listopadzie ubiegłego roku, wkrótce po ukończeniu albumu ”, dzieli Tarun.
Śledzi powstanie albumu do lutego ubiegłego roku, kiedy jego ojciec wręczył mu dwa zdjęcia dziadka. „Dorastałem wokół sztuki mojego dziadka. Jako dziecko pamiętam, jak otworzyłem szafkę, w której jego kamera Yashica 635 odpoczywała, i bawiłem się nią przez cały dzień. Chociaż był namacalny żal w śmierci mojego dziadka w mojej rodzinie, nikt tak naprawdę o tym nie mówił. Więc mogłem tylko znać moją dziadkę. Prabha Ain Kranti pojawił się w kompilacjach Akademii Sindhi Sahitya. Często wymyślałem pomysłowe historie o jego życiu. Teraz, jako sam artysta w połowie kariery, chciałbym rozmawiać z nim o jego życiu i być może wiedzieć, jak to jest malować i fotografować w latach 60. XX wieku. ”
Imię Sake
Dwa zdjęcia, które Tarun otrzymał od ojca, służą teraz jako okładka albumu. „Okładka została zaprojektowana przez Travassos, artystę z Lizbony. Siod i poeta Sindhi, Vimmi Sadarangani, pomógł mi zdobyć scenariusz Sindhi, mieszankę perskiego i arabskiego, na okładkę”, mówi Tarun.

Wiele wpływów Taruna, od Jazz Stalwarts Ryuichi Sakamoto i Nina Simone po elektronicznych muzyków, takich jak Brian Eno i indyjska muzyka klasyczna, krwawią do swojej muzyki. |. Zdjęcie: specjalny układ
Tytuł albumu znajduje swoją muzę w wierszu poety Sindhi Shaikha Ayaza Teri Pawanda. „Napisał ten wiersz dla swoich przyjaciół i rodziny, co wyraziło poczucie straty i żalu, wraz z pewnością zjazdów; więc werset„ Tade Milandaasin ”, co oznacza, że„ spotkamy się wtedy ”. Odwróciłem go dookoła. Cholernie młynCo przekłada się na „Kiedy będziemy się spotkać”, wyjaśnia Tarun.
Metaforyczną interpretację tytułu można zwrócić się do tęsknoty Taruna o ojca i dziadka, a także rozciągając się na ich tęsknoty – być może tęsknota za jego dziadkiem za jego ojczyznę, która jest teraz w Pakistanie, a być może jego ojciec pragnie zostać indyjskim piosenkarzem klasycznym lub słyszeć jego syna. Równie dobrze można go przypisać do zbiorowego tęsknoty społeczności Sindhi za utraconą ziemię Sindh lub do tych migrantów, którzy przeprowadzili się do Indii podczas podziału. Pozostawia interpretację słuchaczowi.
Dostrój się
Improwizacja jest esencją jazzu, Tarun eksperymentował z szerokim spektrum tekstur tonalnych, aby zintensyfikować sztukę narracji dźwiękowej Cholernie młyn. Zawiera jego charakterystyczny styl, z niuansową, warstwową i subtelną estetyką dźwiękową, ale także zyskuje katartyczną ulgę od ograniczeń strukturalnych.
„Jeśli słuchasz muzyka Sindhi, Haidera Rind, będziesz wiedział, że skład„ Lajpat Nagar czasami ”opiera się na Sindhi Folk Groove, czyli cztery na cztery bity. Ale czerpię również z harmonicznego języka Ravel i Herbie Hancock. Wiele mojej harmonii opiera się na drobnych 11 akordach lub głównym chordie. Moja muzyka nie ma funtalizacji. Występuje klucze.
„Ta kompozycja daje złudzenie bycia nowoczesnym i współczesnym, ale jest nieco tradycyjna” – dodaje. Wiele wpływów Taruna, od Jazz Stalwarts Ryuichi Sakamoto i Nina Simone po elektronicznych muzyków, takich jak Brian Eno i indyjska muzyka klasyczna, krwawią do swojej muzyki.

Album, który został napisany przez okres czterech miesięcy, został nagrany w ciągu zaledwie półtora dnia | Zdjęcie: specjalny układ
Album, który został napisany przez okres czterech miesięcy, został nagrany w ciągu zaledwie półtora dnia. Ma Adama O’Farrilla na trąbce, Sharik Hasan na fortepianie i syntezatach, Olli Hirvonen na gitarze i elektronice oraz tarun na perkusji, wokale i elektronice. „Napisałem około 70% każdej kompozycji i pozostawiłem resztę, aby zespół mógł improwizować. Przećwiczyliśmy przez trzy tygodnie, jestem wdzięczny The Jazz Gallery w Nowym Jorku za danie nam przestrzeni. A następnie nagrałem ją na analogowej płycie SSL; John łączy utwór, gdy jest nagrywając. Następnie został wysłany za mastering (winyl i cyfrowe).”
Po raz pierwszy Tarun użył swojego wokalu w swoich kompozycjach. „Mój ojciec zawsze chciał, żebym śpiewał, mimo że jestem perkusistą. Jako dziecko, pamiętam, śpiewając mu w uszach. Marzeniem mojego ojca było zostać indyjskim piosenkarzem klasycznym, ale musiał zająć go pracą mojego dziadka jako ilustratora. Chciałem go zaskoczyć moim głosem w tym albumie. Nie wiem, czy w ogóle to usłyszał, ale wokal był dla niego – mówi i podąża za nią z niewielką przerwą, która przypomina Fermata, która oddziela dwie jego ulubione piosenki na albumie –„Lajpag Naar Somatimes” i „Mastim Miladasa”
Album – z udziałem „Czasami Lajpat Nagar”„Kadahin Milandaasin”, „The LaBurnum Blooms”, „Sailaab”, „Locusts Are Deschalding”, „Samadhi 2.11.2024” i „Za każdego zapisanego człowieka znaleziono ofiarę” – zostanie wydana 16 maja na wszystkich platformach strumieniowych muzycznych i na Vinyl (₹ 2500) na Tarunbalani.bandcamp.
Opublikowany – 18 kwietnia 2025 16:23 PM IS