Styl życia

26-letni Kochi Man utrzymuje starożytny portugalski hymn „egzorcyzm”

Godson Gladwin prowadzi „Devastha vili” po portugalsku w Vypeen | Zdjęcie: Thulasi Kakkat

Około północy grupa młodych mężczyzn, ubrana na czarno, gromadzi się na plaży Vypeen. Jeden z nich, 26-letni chrześniak, Gladwin, niosą duży drewniany krzyż ozdobiony jednym pasmem jaśminu. Niedługo potem, z głową i zamkniętą oczami, Godson zaczyna śpiewać starożytną modlitwę, a jego potężny głos przełamuje bezruch nocy.

Godson wykonuje „Devastha Vili”, wielowiekowy rytuał modlitewny sprowadzony do Kochi przez Portugalczyków. Gdy intonuje na głos nawiedzający hymn, mężczyźni w czarnym refrenie niektórych zwrotek.

Opisany jako „egzorcyzm zagubionych dusz”, „Devastha Vili” jest zwykle wykonywana w okresie nadmorskim w diecezjach Kochi i Varappuzha.

Uważany, że został skomponowany przez św. Franciszka Xaviera, kiedy przybył na te brzegi w XVI wieku, hymn zastanawia się nad znaczeniem prawości w życiu, nieuchronności śmierci, wiecznego sądu i oferowania drogi do duchowego odnowy. Tradycja pozostała, a różne jego wersje ewoluowały w mieszance malajalamu i tamilskiego, przyjętych przez latynoskich katolików regionu.

Jednak społeczność Anglo Indian w Vypeen nadal wykonywała Devastha po portugalsku. Choć nie ze społeczności, Godson nauczył się tego od jednego z ostatnich anglo indyjskich opiekunów Howard Hendricks.

Dzisiaj Godson jest jednym z niewielu, którzy wykonują devastę po portugalsku. „Jako dziecko obserwowałem go (Howard Hendricks) intoning po portugalsku. Byłem pociągnięty do słów i sposobu, w jaki je recytował. Słuchałem go uważnie i zanim byłam w klasie X, odkryłem, że mogłem recytować większość z nich na pamięć” – mówi Godson.

Po przejściu Howarda Godson prowadził spuściznę. Ojciec Godsona, Gladwin John, który prowadzi firmę turystyczną w Vypeen, wykonuje Devastha w Malajalam. „Godson jest również dobrze zorientowany w wersji malajalamskiej, ale poczuł głęboki związek z portugalską”, mówi Gladwin.

Godson Gladwin

Godson Gladnwin | Kredyt zdjęcia: THE SHRESHTER

Godson i jego zespół gromadzą się w historycznym kościele Matki Bożej Hopki w Vypeen w nocy w każdy poniedziałek, środę i piątek podczas wielkośrodku na pierwszą modlitwę. Stamtąd idą do mostu Goshree. Zatrzymali się w kilku miejscach na drodze do wykonania Devastha, wierząc, że egzorcyzuje zło lub utracone duchy.

Autor i pisarz scenariusza PF Mathews twierdzi, że rytuał wykracza poza królestwo religijne i odwołuje się do szachownicy Kochiego. Dorastając tutaj, usłyszał Devastha w mieszance malajalamu, tamilskiego i sanskrytu. „Brzmi jak głęboki lament prosto z serca” – mówi.

Podobnie jak każdy inny folklor, dodaje historie z przeszłości. Dlatego Devastha może być również postrzegana jako sztuka sceniczna, taka jak Chavittunadakam.

W celu zachowania dziedzictwa Godson, który obecnie studiuje niemiecki po ukończeniu tytułu licencjata w dziedzinie fizyki, uczy młodszych chłopców, którzy chcą nauczyć się portugalskiej devastha.

„Osoba wykonująca Devastha musi podążać za ścisłą pokutą, szybką i modlitwą”, mówi Godson. „Jest to potężna modlitwa za dusze w czyśćcu, a podczas intonowania nie wolno się odwrócić ani zatrzymać, nawet jeśli pojawiają się nagłe zakłócenia. Poczułem drżenie w moich rękach podczas intonowania”.

Link źródłowy

Related Articles

Back to top button