Izrael twierdzi, że jego wojska pozostaną w Gazie, Libanie i Syrii na czas nieokreślony | Wiadomości z konfliktami Izraela-Palestyna

Minister obrony Izraela twierdzi, że wojska izraelskie pozostaną w Gazie, Libanie i Syrii na czas nieokreślony, gdy wojsko zaciska uścisk na kilku okupowanych terytoriach.
„W przeciwieństwie do przeszłości (izraelskie wojsko) nie ewakuuje się obszarów, które zostały wyczyszczone i zajęte”, powiedział Izrael Katz w oświadczeniu w środę.
Armia „pozostanie w strefach bezpieczeństwa jako bufor między wrogiem i (izraelskimi) społecznościami w każdej tymczasowej lub stałej sytuacji w Gazie – jak w Libanie i Syrii”, oświadczenie.
Wojsko stwierdziło, że zmieniło 30 procent Gazy w strefę buforową „bezpieczeństwa” i uderzyło około 1200 „celów terroru” od czasu wznowienia ofensywy 18 marca, po prawie dwumiesięcznym rozejmie w Gazie z grupą palestyńską Hamas.
Izraelski premier Benjamin Netanyahu przysięgał unicestwienie Hamasu i zwrócić 59 jeńców posiadanych przez grupy zbrojne w Gazie, w tym 24, o których Izrael żyje. Hamas powiedział, że nie zgodzi się zwolnić jeńców bez całkowitego wycofania się z Izraela z Gazy i trwałego zawieszenia broni.
Palestyńska islamska grupa dżihadu w środę opublikowała wideo w niewoli Rom Braslavski. Wydawało się, że jest pod przymusem, powiedział, że był pokryty ranami i błagał Netanjahu o zaprzestanie wojny. Główna organizacja reprezentująca rodziny jeńców oskarżyła rząd Izraela w oświadczeniu o „wyborze terytorium przed zakładnikami”.
Izrael twierdzi, że musi zachować kontrolę nad tym, co nazywa „strefami bezpieczeństwa”, aby zapobiec powtórzeniu ataku Hamasa z 7 października 2023 r., W którym zginęło około 1139 osób, a 250 innych zostało porwanych – w tym jeńców, którzy zostali już zwolnieni przez Hamas, i nadal są trzymane przez grupę.
Netanjahu powiedział również, że Izrael wdroży prezydenta USA Donalda Trumpa wniosek za przesiedlenie większości ludności Gazy w innych krajach poprzez to, co Netanjahu nazywa „dobrowolną emigracją”.
Prezydent libański Joseph Aoun powiedział, że ciągła obecność Izraela w niektórych obszarach południowego Libanu „utrudnia” pełne rozmieszczenie armii libańskiej zgodnie z wymogami zawieszenie broni między Hezbollahem a Izraelem.
Zgodnie z umową podpisaną w listopadzie, która zakończyła się ponad rok wojny, obie strony zgodziły się wycofać z południowego Libanu i opuścić obszar, aby kontrolować armię libańską. Jednak Izrael tylko częściowo wyciągnął swoje wojska z południa kraju, pozostawiając żołnierzy w co najmniej pięciu lokalizacjach.
Ministerstwo Zdrowia Libanu powiedziało, że dwa izraelskie strajki dronów w południowym Libanie zabiły w środę dwie osoby. Izraelskie strajki w Libanie zabiły ponad 70 cywilów od czasu zawieszenia broni w listopadzie.
Izrael założył także kilka posterunków wojskowych na terytorium syryjskim, w tym na szczycie Mount Hermon, po tym, jak samoloty wojownicze wystrzeliły setki strajków po obalenie byłego prezydenta Syrii Bashara al-Assada.
Rząd Izraela natychmiast ujawnił swoje pozycja wobec nowego rządu Syrii Kierowana przez byłą grupę opozycyjną Hayat Tahrir al-Sham (HTS), nazywając ją „grupą terrorystyczną z Idlib, która wzięła Damaszek siłą” i od tego czasu odmówiła wycofania się z terytoriów, które przejął.
„Brak pomocy humanitarnej”, aby wejść do Gazy
Katz powiedział w oświadczeniu o X, że polityka Izraela była „jasna”.
„Żadna pomoc humanitarna nie będzie wpuszczana do Gazy” – powiedział w środę minister obrony.
Zapobieganie wejściu do pomocy humanitarnej do Gazy „jest jednym z głównych narzędzi ciśnieniowych, które powstrzymują Hamasa przed użyciem tego środków przeciwko ludności”, dodał.
„W obecnej rzeczywistości nikt nie pozwoli na jakąkolwiek pomoc humanitarną na Gazę i nie są podejmowane, aby umożliwić takiej pomocy”.
Izraelski minister kultury Miki Zohar powtórzył to stanowisko, mówiąc: „nikczemni mordercy w Gazie zasługują na pomoc humanitarną ze strony żadnego mechanizmu cywilnego lub wojskowego”.
„Tylko piekielne ogień należy wylać twórcom terroryzmu, dopóki ostatni zakładnik nie powróci z Gazy”, powiedział Zohar na X.
Władze izraelskie zablokowały wszelką pomoc w wejściu do Gazy przez ponad sześć tygodni, pogarszając już katastrofalną sytuację humanitarną w Gazie.
Organizacja Narodów Zjednoczonych odrzuciła nowy mechanizm autoryzacji, który rzekomo wprowadził większą kontrolę nad dostarczaniem pomocy w Gazie przez siły izraelskie, stwierdzając, że organizacje pomocy miały już mechanizm, aby zapewnić, że pomoc nie zostanie skierowana do Hamasu.
„Dostarczanie pomocy do Gazy od dawna jest utrudnione”, powiedział ONZ, dodając, że jego zespoły były „gotowe do udzielenia pomocy najbardziej potrzebującym w oparciu o zasady humanitarne”.
Tymczasem izraelskie naloty lotnicze trwały w środę, a co najmniej 25 osób zginęło w atakach w Gazie. Palestyńska dziennikarz Fatima Hassouneh i 10 członków jej rodziny zginęło w izraelskim strajku lotniczym, który atakował ich dom w mieście Gazy.