Wiadomości

Wojna Trumpa z akademicką: jak my wypędzamy najzdolniejsze umysły świata

Wojna Trumpa z akademicką: jak my wypędzamy najzdolniejsze umysły świata
Prezydent USA Donald Trump (plik fotograficzny)

Rozległy ruch administracji Trumpa w celu sprawdzania imigrantów i wiza Wnioskodawcy za „antysemickie” działalność w mediach społecznościowych wywołali oburzenie między grupami praw, uniwersytetów i ekspertów prawnych. Skuteczne natychmiast, Usługi obywatelskie i imigracyjne USA (USCIS) rozważy teraz mowę online wobec Izraela – lub interpretowaną jako wsparcie dla grup takich jak Hamas lub Hezbollah – jako podstawa odmawiania wiz, zielonych kart i innych korzyści imigracyjnych.
„W Stanach Zjednoczonych nie ma miejsca na resztę sympatyków terrorystycznych na świecie” – powiedziała rzeczniczka DHS, Tricia McLaughlin.
Inicjatywa ta pojawia się w szerszej kampanii z czasów Trumpa, aby uciszyć pro-palestyńskie sprzeciw, karać elitarne uniwersytety i przerobić szkolnictwo wyższe poprzez presję rządową, cięcia finansowania i deportacje.
Dlaczego to ma znaczenie
Stawką jest znacznie więcej niż weryfikacja imigracyjna. Przekazanie Trumpa sygnalizuje redefinicję tego rodzaju mowy – i jakiego rodzaju ludzi – jest mile widziany w Ameryce. Dla prawie 1 miliona zagranicznych studentów w USA, zwłaszcza tych z krajów muzułmańskiej lub zaangażowanych w aktywizm kampusowy, oznacza to nową relaks.
Polityka już doprowadziła do:

  • Odwrócenie wizowe bez ostrzeżenia
  • Deportacje liderów protestów studentów, nawet posiadaczy zielonych kart
  • Federalne groźby finansowania dla uniwersytetów postrzeganych jako niewystarczająco popierające narrację administracji

„Przeglądając posiadaczy wiz i zielonych kart i celowanie w nich na podstawie ich chronionego wyrażania, administracja wymienia zaangażowanie Ameryki w wolne i otwarte dyskurs na strach i ciszę”, powiedział Fire (Foundation for Indywidualne Prawa i Wyrażenie).
Wielki obraz: Akademia na celowniku
Prezydent Donald TrumpDziałania nie dotyczą tylko imigracji. Odzwierciedlają głębsze ambicje: zdemontowanie istniejącego porządku akademickiego, szczególnie elitarnych uniwersytetów, takich jak Harvard, Princeton i Columbia, które prawe coraz częściej postrzega jako ideologiczne przeciwnicy.
„To rewolucja ekonomiczna i wygramy” – powiedział Trump, przyciągając podobieństwa do rewolucyjnych strategii przeszłości.
Ta „kontrrewolucja kampusu”, jak opisał ekonomista, ma na celu ukaranie uniwersytetów za postrzegane liberalne uprzedzenie i przetasowanie instytucji kulturowych, które kształtują elity amerykańskie. Ponad 1 miliard dolarów dotacji federalnych zostało już anulowanych lub zamrożonych dla szkół takich jak Princeton i Cornell po publicznej krytyce administracji.
Metody kampanii obejmują:

  • Aresztowanie zagranicznych studentów zaangażowanych w pro-palestyńskie protesty
  • Grożenie podatkiem podatków od dala uniwersyteckiego z 1,4% do 35% (zaproponowane przez JD Vance)
  • Cofanie rekordów Sevis i anulowanie wiz F-1 bez należytego procesu

To nie jest tylko kulturowy luz – jest to systemowe. I to działa. Columbia University przeszedł trzech prezydentów w ciągu jednego roku. Harvard po cichu przegląda swoje przywództwo na Bliskim Wschodzie. Przesłanie dla uniwersytetów: Znalezienie się w linii lub zmielcie się z wymieraniem finansowym.
Wielki obraz
Przekazanie jest częścią szerszej kampanii pod rządami prezydenta Donalda Trumpa w celu przekształcenia imigracji i polityki zagranicznej USA za pośrednictwem soczewki bezpieczeństwa narodowego. Od początku marca administracja ma:

  • Cofnął ponad 300 wiz – często bez jasnych wyjaśnień.
  • Zatrzymali studenci zagraniczni, w tym stałych mieszkańców, w zakresie ekspresji politycznej.
  • Wydawano ostrzeżenia uniwersytetom w zakresie finansowania federalnego związanego z protestami kampusu.
  • Przywrócone środki nadzoru masowego, w tym śledzenie działalności w mediach społecznościowych.

Wśród głośnych przypadków:
Mahmoud Khalil, stały mieszkaniec i absolwent Uniwersytetu Columbia, został zatrzymany w Luizjanie przed deportacją za rolę w protestach związanych z Gazą.
Rumeysa Ozturk, turecka doktorant na Uniwersytecie Tufts, odwołała swoją wizę po współautor pro-palestyńskiego op-ed.
Xiaotian Liu, student Dartmouth, wygrał tymczasowe zwycięstwo prawne, gdy sąd federalny przywrócił swój status F-1 po tym, jak został odwołany bez należytego procesu.
„Ta administracja jest skierowana do imigrantów w imię walki z antysemityzmem, traktując go jako importowany problem”, powiedział Nexus Project, grupa zwalczająca antysemityzm.
Defund i dyscyplina: podręcznik Trumpa
Zgodnie z raportem ekonomistycznym każdy prezydent uniwersytetu w Ameryce boi się „listu”. Pierwszy strzał nastąpił 13 marca, kiedy rząd wstrzymał 400 milionów dolarów dotacji na Uniwersytecie Columbia i wydał listę żądań: wydalić niektórych protestujących studentów, przyjęcia remisji i przekażę przez Departament Studiów Bliskiego Wschodu. Kolumbia złożyła szybko. Tymczasowy prezydent zrezygnował w ciągu tygodnia. Chris Rufo, wiodący konserwatywny działacz, nazwał go „niemal niewiarygodnym, jak słabe, bezskuteczne i żałosne byli ci ludzie”.
Więcej uniwersytetów jest ściskanych. 19 marca prezydent Princeton ostrzegł, że działania administracji są „największym zagrożeniem dla amerykańskich uniwersytetów od czasu czerwonego strachu lat 50.”. To może rozstrzygnąć presję: Princeton wkrótce zawieszono 210 milionów dolarów w zakresie dotacji badawczych. Harvard otrzymał list zagrażający finansowaniu za 9 miliardów dolarów, chyba że zdemontował swoje programy DEI i restrukturyzowane departamenty związane z „nękaniem antysemickim”. W tym tygodniu 1 miliard dolarów zamrożono dla Cornell i 790 milionów dolarów na Northwestern, powiedział raport ekonomisty.
Indyjscy studenci przemyślają amerykański sen
Indie wysyłają więcej studentów do USA niż w jakimkolwiek innym kraju – ponad 531 000 w samym 2024 r., Według konsulatu USA w Bombaju. Ale polityka imigracyjna Trumpa coraz częściej zamienia to marzenie w koszmar.
Przypadki arbitralnych odwołań wizowych i zamówień do deportacji rosną:

  • Jeden student Hyderabad jest zagrożony dwuletniego naruszenia ruchu drogowego
  • Kolejny jest pozbawiony statusu za domniemane przestępstwo w kradzieży sklepowej.

Według Global Education Platform StudyPortals zainteresowanie amerykańskimi programami dla absolwentów spadło o 42% w 2025 r. Studenci zamiast tego patrzą na Kanadę, Wielką Brytanię i Australię – w Tritries postrzegane jako bardziej stabilne i przyjazne.
A czas nie może być gorszy. Uniwersytety USA Polegaj na studiach zagranicznych nie tylko na czesne, ale także jako istotną siłę roboczą w dziedzinie badań i STEM. Prawie 70% doktorantów STEM pozostaje w USA, przyczyniając się do innowacji i wzrostu gospodarczego.
Co mówią
Uniwersytety zaczynają się walczyć – narzekcie. Koalicja kierowana przez American Association of University Professors (AAUP) i wspierana przez ponad 80 instytucji, w tym Rutgers i Georgetown, złożyła krótkie ostrzeżenie amicus, że polityka Trumpa zagraża podstawowi amerykańskiego środowiska akademickiego.
„Działania rządowe zakłóciły życie, zagroziły bezpieczeństwem instytucjonalnym i naruszyły wolność akademicką” – powiedział Miriam Feldblum, prezes Sojuszu Prezydentów.
Ale stoją przed paradoksem: opieranie się presji administracji może oznaczać poświęcenie finansowania federalnego. Harvard, ze swoim funduszem rywalizującym z suwerennym funduszem majątkowym Omanem, może przetrwać. Inni nie.
„Jeśli nawet Ivies nie mogą przeciwstawić się zastraszaniu, nie ma dużej nadziei na elitarne uniwersytety publiczne”, zauważa ekonomista.
Głębsze niebezpieczeństwo polega na tym, że kompakt między środowiskiem akademickim a rządem – umowa umożliwiająca Internet, szczepionki MRNA i sztuczną inteligencję – może się rozwiązywać. Ta umowa od dawna opiera się na zrozumieniu, że bezpłatne dochodzenie, a nie lojalność polityczna, napędza amerykańskie innowacje.
„Free University”, ostrzegł Dwight Eisenhower w 1961 r. „Był fontanną wolnych pomysłów i odkryć naukowych”. Dziś ta fundament pęka.
Powiększyć
Walka USA o zrównoważenie otwartej wymiany akademickiej z bezpieczeństwem narodowym nie jest nowa – ale osiąga punkt przełomowy.
Od 11 września studenci zagraniczni coraz częściej obserwowano przez pryzmat podejrzeń. W pierwszej kadencji Trumpa „Muzułmańskiego zakazu”, masowe odwołanie wiz dla chińskich studentów STEM i próby anulowania zezwoleń na pracę po studiach podyplomowych. Nawet pod prezydentem Biden wysiłki anty-respionalne skierowane do chińskich studentów trwały, dopóki grupy wolności obywatelskich nie odepchnęły.
To, co sprawia, że ​​obecne represje jest szczególnie kontrowersyjne, jest jego intensywność i niejasność.
Administracja Trumpa uzasadnia swoje działania pod pozorem walki z antysemityzmem. Ale krytycy twierdzą, że stosuje to selektywną soczewkę – zastępując krytykę polityki izraelskiej, jednocześnie tolerowując lub wzmacniając inne formy radykalnej ekspresji.
„Możesz narzekać na anulowanie kultury, a następnie dopingować deportację ucznia do pisania op-ed”-zauważył ekonomista. „Nie chodzi o mowę – chodzi o kontrolę”.
Co dalej
Reakcja rośnie. Bitwy prawne rozprzestrzeniają się w sądach federalnych. ACLU niedawno wygrał tymczasowy nakaz przywracający wizę F-1 Studenta Dartmouth Xiaotian Liu. Oczekuje się więcej procesów sądowych, z potencjalnymi działaniami zbiorowymi na horyzoncie.
Jednak administracja podwaja się. Sekretarz stanu Marco Rubio powiedział, że anulowanie wizowe będzie kontynuowane „na co dzień”. Sekretarz DHS Kristi dzwoni oświadczył, że ochrona pierwszej poprawki nie będzie miała zastosowania do cudzoziemców, którzy „popierają przemoc terrorystyczną”.
Konsekwencja? Powolna, ale mierzalna erozja amerykańskiej postury akademickiej. Uniwersytety tracą talent. Kampusy same uciszają. Najjaśniejsze umysły świata odwracają się.
(Z wejściami z agencji)



Link źródłowy

Related Articles

Back to top button