Strona główna Polecane wiadomości „Walcz do końca”: Czy USA i Chiny wpadają w wojnę handlową? |....

„Walcz do końca”: Czy USA i Chiny wpadają w wojnę handlową? |. Donald Trump News

4
0

Chiny i Stany Zjednoczone są zamknięte w eskalacji wojny słów wspieranych groźbami nowych taryf przed kluczowymi terminami, które zagrażają, aby spuść już niespokojną globalną gospodarkę w jeszcze głębszy kryzys.

Narzuty taryfu „Dnia Wyzwolenia” Prezydenta USA Donalda Trumpa w ubiegły czwartek Chiny uderzyły wyższymi taryfami na eksport w USA i co najmniej 10 procent nakładały na wszystkie inne kraje eksportujące do USA. Ogłoszenia rzuciły globalny rynek akcji w chaos Gdy zaufanie inwestorów spadło na całym świecie.

Od tego czasu Pekin zemścił się na własne podwyżki taryf, podczas gdy inne kraje starają się negocjować umowy handlowe z Waszyngtonem.

Ale w poniedziałek Trump podniósł temperaturę z Chinami, grożąc jeszcze większą ilością taryf, chyba że Pekin wycofa swoje ostatnie opłaty na towary amerykańskie. Chiny odpowiedziały, mówiąc, że się nie wycofał.

. Środki taryfowe w przód W tym tygodniu nadal destabilizuje globalne rynki akcji wśród obaw, że wojna handlowa może znacznie się pogorszyć.

Oto, co należy wiedzieć o spluszku między dwiema największymi gospodarzami świata.

Co jest najnowsze?

W ubiegły piątek Chiny ogłosiły 34 -procentową dodatkową taryfę na import USA, dwa dni po tym, jak Trump ogłosił identyczny wzrost taryfy na import chińskich.

Ale w poniedziałek w jego poście na jego sieci społecznościowej Trump zagroził, że jeszcze bardziej zwiększy taryfę na Chiny, jeśli Pekin nie wycofał swoich ostatnich opłat do wtorku.

Nowe zagrożenie? 50 -procentowa taryfa, oprócz skutecznej taryfy amerykańskiej w wysokości 54 procent w chińskim imporcie.

Trump powiedział, że Chiny ogłosiły swoje taryfy „pomimo mojego ostrzeżenia, że ​​każdy kraj, który zemści się przeciwko USA, wydając dodatkowe taryfy… zostanie natychmiast spotkane z nowymi i znacznie wyższymi taryfami”.

„Jeśli Chiny nie wycofają wzrostu o 34 procent powyżej ich już długoterminowych nadużyć handlowych do jutra, 8 kwietnia 2025 r., Stany Zjednoczone narzucą dodatkowe taryfy na Chiny w wysokości 50%, co dotyczy 9 ​​kwietnia”-napisał.

Trump powiedział również, że jego administracja anuluje rozmowy negocjacyjne, które, jak twierdził, chińscy urzędnicy poprosili o taryfy. Powiedział, że w przypadku innych krajów chcących negocjować, rozmowy będą kontynuowane.

„Negocjacje z innymi krajami, które również poprosiły o spotkania, zaczną odbywać się natychmiast. Dziękujemy za zwrócenie uwagi na tę sprawę!” napisał.

Prezydent USA Trump
Zdjęcie pliku: Prezydent USA Donald Trump udziela uwag na temat taryf w Rose Garden w Białym Domu w Waszyngtonie, 2 kwietnia 2025 r. (Carlos Barria/Reuters)

Jak zareagowały Chiny?

Chińskie Ministerstwo Handlu, w oświadczeniu we wtorek, wzięło walkę, mówiąc, że działania Waszyngtonu były „całkowicie bezpodstawne” i formę „zastraszania”.

Chiny broniony Wzajemne taryfy, które narzuciła i stwierdziła, że ​​mają na celu ochronę „suwerenności, bezpieczeństwa i rozwoju”, a także utrzymanie zrównoważonego rynku handlu międzynarodowego.

Pekin dodał, że jest gotowy „walczyć do końca”, jeśli Trump poszedł naprzód z jeszcze większą ilością taryf.

„Zagrożenie USA do eskalacji taryf w Chinach jest błędem oprócz błędu i po raz kolejny ujawnia szantażowy charakter USA. Chiny nigdy tego nie zaakceptują. Jeśli USA należą na swój sposób, Chiny będą walczyć do końca” – dodał.

Jakie jest do tego tło?

W zeszłą środę ogłoszenia taryfowe Trumpa uderzyły prawie wszystkich amerykańskich partnerów handlowych i wysłało rynki Zachowanie. Niektórzy analitycy nazwali to „gorszym niż najgorszym scenariuszem”.

Prezydent ogłosił podstawową taryfę 10 -procentową dla wszystkich importów do USA. Ponadto ogłosił znacznie wyższe obowiązki w dziesiątkach innych krajów, że USA twierdziły, że niesprawiedliwie opodatkowały swoje towary, nazywając ich „najgorszymi przestępcami”.

Lesotho, mały naród afrykański z południa, został uderzony najwyższą taryfą na liście, na 50 procent.

Chiny, trzeci co do wielkości partnera handlowego USA, stanowiąc rocznie ponad 430 mld USD importu USA, również odnotowały jeden z wyższych opłat na poziomie 34 procent. Jednak Chiny były już obciążone opłatami wcześniej na eksporcie do USA.

Od czasu objęcia urzędu w styczniu Trump podniósł 10 procent taryf na chińskie towary – dwukrotnie. Pierwszy był 1 lutego, a następnie, 4 marca, stawki zostały podwojone. Nowe ogłoszenie 34 -procentowej opłaty w zeszłym tygodniu doprowadziło zatem połączone taryfy na Chiny do 54 procent.

Jeśli Trump będzie dobrze zagrożony we wtorek, chiński import będzie podlegał taryfie 104 procent.

Również Chiny zareagowały na wcześniej narzucone taryfy z własnymi zaradami. 10 marca ogłosił od 10 do 15 procent taryf na import USA. 34 -procentowe dodatkowe taryfy, które ogłosiła w piątek, przyniosą całkowitą taryfę na import USA do 44 do 49 procent.

Chiny ograniczyły również eksport krytycznych elementów ziem rzadkich wykorzystywanych do produkcji gadżetów do USA i zakazanego eksportu przedmiotów z podwójnym zastosowaniem, które mogłyby być wykorzystane do celów wojskowych lub cywilnych do niektórych amerykańskich firm obronnych.

Co może się stać z obiema gospodarkami?

Eksperci twierdzą, że oba kraje wydają się przygotowane do eskalacji, ale już stoją przed skutkami wojny handlowej.

Taryfy przyszły jako Główny szok Do chińskich firm, dla których USA są kluczowym rynkiem eksportowym. Eksport Chin do USA to głównie towary elektryczne, a także pojazdy. Z drugiej strony USA eksportuje głównie produkty rolne, maszyny, samoloty i farmaceutyki do Chin.

Analitycy oczekują, że chińskie rynki spadną z powodu amerykańskich taryf, pomimo brawury w Pekinie. Według Morgana Stanleya chińska gospodarka może osłabić w tym roku o 1,5 do 2 punktów procentowych.

Oprócz pasujących podwyżek taryf, eksperci twierdzą, że Chiny mogą przetestować dalsze środki odwetowe w USA, w tym jeszcze bardziej zatrzymanie importu amerykańskich produktów rolnych i ograniczenie eksportu krytycznych metali i minerałów do USA jeszcze bardziej.

Tymczasem amerykańskie zapasy zobaczyły chwiejne zamknięcie w poniedziałek. S&P 500 spadł o 0,2 procent, podczas gdy średnia przemysłowa Dow Jones spadła o 349 punktów, czyli 0,9 procent. Kompozyt NASDAQ wzrósł o 0,1 procent.

Akcje wspięły się krótko wcześnie po tym, jak użytkownicy mediów społecznościowych twierdzili, że Kevin Hassett, najlepszy doradca ekonomiczny Białego Domu, powiedział, że prezydent rozważa zatrzymanie taryf. Jednak post w Białym Domu na X nazwał to „fałszywymi wiadomościami”.

Prezydent Trump wykluczył również pauzę. W poniedziałkowym poście na X Trump powiedział, że USA przynoszą „miliardy dolarów tygodniowo z krajów nadużywających na taryfę, które są już na miejscu”.

„Dzieje się tak pomimo faktu, że największy z nich wszystkich, Chiny, których rynki się rozbiją, właśnie podniosły taryfy o 34%, oprócz długoterminowych absurdalnie wysokich taryf (plus!), Nie uznając mojego ostrzeżenia o nadużywaniu krajów, aby nie odwet” – dodał.



Link źródłowy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj