Strona główna Styl życia Bycie studentem w USA jest do bani

Bycie studentem w USA jest do bani

3
0

Drogi Abby: Jestem 23-letnim studentem, który stara się znaleźć kierunek w życiu. Próbowałem znaleźć pracę w niepełnym wymiarze godzin i staż, ale nie odniosłem sukcesu.

To sprawia, że ​​coraz bardziej niespokojny, zwłaszcza, że ​​moi rodzice, którzy obecnie pomagają mi z czesnym i czynszem, starzeją się i nie mogą dłużej pracować.

Dodając do mojego stresu, moje wybrane pole jest uważane za wyjątkowe w mojej kulturze, w której ludzie są często stereotypowani w określonych role. Utrudnia mi to znalezienie możliwości lub budowanie połączeń.

Ponadto dostosowuję się do nowej kultury, która jest przeciwieństwem tego, do czego jestem przyzwyczajony. To mój pierwszy raz poruszając się po takim środowisku i często czuję się pominięty lub że nie do końca rozumiem pewne rzeczy.

Boję się poradzić z moimi rodzicami, ponieważ w mojej kulturze powszechne jest zapewnienie dzieciom. Czuję się, jakbym pozostawał w tyle.

Czuję się zdezorientowany i niezrozumiany, mój umysł jest na rozdrożu, co zwiększa mój niepokój. Jak mogę zacząć znajdować jasność i zaufanie do mojej sytuacji? – trochę zagubiony w Kolorado

Drogi trochę zagubiony: Wiele studentów ma trudności z przystosowaniem się do życia na studiach. Fakt, że pochodzisz z innej kultury, tylko dodaje do tego.

Spróbuj skontaktować się z dziekanem swojego działu lub rozmawiać z doradcą w usługach doradczych studenckich, aby znaleźć pomoc, której szukasz.

Jeśli są inni uczniowie z twojej kultury, mogą również pomóc, wyjaśniając ci rzeczy. Rób te rzeczy i możesz dowiedzieć się, że nie jesteś tak zagubiony, jak się boisz.

Drogi Abby: Kiedy nadal pracowałem, postanowiłem nie mówić nikomu o drugim domu, który kupiliśmy w 2018 roku jako weekendowy wypad. Zamknąłem usta, ponieważ nie chciałem, żeby mój szef myślał, że jestem bogaty i być może nie dał mi podwyżki.

Niedawno przeszedłem na emeryturę i utrzymywałem kontakt z wieloma byłych kolegów. Czuję się źle, że nigdy im nie powiedziałem i nadal nie dzielę się z nimi tam, gdzie idę z mężem w weekendy.

Powinienem się uprawiać? Jeśli powiem im teraz, powiem im, że nie ufam, że nie podzieli się wiadomościami z moim szefem?

Chociaż nie kłamałem, czuję się winny, że nie dzielę się z nimi. Jaka jest twoja rada? – zdenerwowany w New Jersey

Drogi zdenerwowany: Jak istotne byłyby te informacje dla twoich byłych współpracowników?

Masz prawo do życia prywatnego i nie trzeba ujawnić, jakie aktywów finansowych masz dla każdego poza księgowym i adwokatem. (I oczywiście IRS, jeśli zapytają.)

Przestań chłostać się nad czymś, co jest nikim pszczelem. Jeśli nawiązujesz do faktu, że ty i twój mąż spędziliście weekend z dala od głównego mieszkania, kto ma wiedzieć, że nie został zakupiony po przejściu na emeryturę?

Droga Abby jest napisana przez Abigail Van Buren, znaną również jako Jeanne Phillips, i została założona przez jej matkę Pauline Phillips. Skontaktuj się z Drogi Abby na Dearabby.com lub PO Box 69440, Los Angeles, CA 90069.

Link źródłowy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj