Jim Cramer przewiduje katastrofę giełdową w stylu „Czarny poniedziałek” z powodu taryf Trumpa w wirusowym wideo

Jim Cramer, gospodarz CNBC, przewidział 1987 ’Czarny poniedziałek„Nadchodzący tydzień z powodu taryf Donald Trump narzucił krajom. „Jeśli prezydent nie próbuje wyciągnąć ręki i nagrodzić te kraje i firmy, które grają zgodnie z zasadami, to scenariusz z 1987 r. … ten, w którym spadliśmy o trzy dni, a następnie w poniedziałek o 22%, ma największą rentowność. Nie będziemy musieli zbyt długo czekać, aby wiedzieć. Będziemy o tym wiedzieć do poniedziałku” – powiedział Cramer.
„Trudno jest zbudować nowy, słabszy porządek światowy w locie. Gorączkowo próbując to zrobić, ale nie widzę jeszcze niczego, co usuwa scenariusz z 87 października ze stolika. Ci, którzy Falling Falling Spiją z rybami… Do tej pory-Cramer opublikował na x
Market Blood Bath trwała dwa kolejne dni w czwartek i piątek po ogłoszeniu taryfowym Trumpa w środę. Dow Jones Industrial Direx spadła o ponad 2200 punktów po tym, jak Chiny zaprezentowały sztywne podatki odwetu do taryf prezydenta Trumpa. Dow tankował 2231 punktów-dzień po tym, jak doznał spadku o 1679 punktów, poprzedniej najgorszej sesji od początku pandemii Covid-19 w 2020 r.
W piątek ciężki technologii Nasdaq spadł o 962,82 punktu, czyli 5,8%, podczas gdy szeroko zakrojony S&P 500 spadł o 322,44 punktu, czyli 5,97%.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Chinach zatrzasnęło Stany Zjednoczone za wykorzystywanie taryf jako broni „ekstremalnej presji i interesu własnego”, mówiąc, że „zastraszanie gospodarcze ostatecznie odradza”. „Nie szukamy konfliktu, ani nie obawiamy się tego. Presja i zagrożenia nie są właściwymi sposobami zaangażowania się z Chinami”, powiedział dziś Ministerstwo Spraw Zagranicznych w długim oświadczeniu.
Trump utrzymał swoje stanowisko w sprawie taryf i wezwał Amerykanów do „ciężkiej”, ponieważ taryfy nie będą łatwe. Chiny i „wiele innych narodów traktowały nas niezrównalnie źle”, powiedział Trump, oskarżając ich o wykorzystanie Stanów Zjednoczonych jako „biczującego stanowiska”, powtarzając swoje uzasadnienie taryf, ponieważ oskarżył inne kraje o „wykorzystanie” Stanów Zjednoczonych.