Nadwyżka handlowa, o której Trump nigdy nie wspomina | Wiadomości z branży usług

Uzasadniając swoje ostatnie ogłoszenie taryf, prezydent Donald Trump narzeka na nieuczciwe deficyty handlowe, mówiąc, że USA były „splądrowane, splądrowane, zgwałcone, splądrowane” przez inne kraje od dziesięcioleci.
Oskarżył Chiny o „krwawienie z nas na sucho” poprzez niezrównoważone umowy, zwane taryfami Kanady na mleczarnię w USA „totalną hańbą”, a nawet wskazał na Kambodżę jako kraj, który „korzysta z nas od lat” z nadmiernymi taryfami.
To, co pominął w swojej wielokrotnej krytyce, to nadwyżka handlowa, którą USA korzystają z branży usługowej jego kraju.
Usługi stanowią około 70 procent amerykańskiej gospodarki. Obejmuje to szeroką gamę firm, w tym edukację, opiekę zdrowotną, podróże i hotele, usługi finansowe, a także media i rozrywkę, ubezpieczenie, konserwację i naprawę oraz opłaty za korzystanie z własności intelektualnej.
Ekonomiści twierdzą, że eksport tych usług wnosi około 25 procent gospodarki USA.
„Stany Zjednoczone mają silną przewagę porównawczą w kilku dużych branżach usługowych: edukacja, zdrowie, finanse, prawo, rachunkowość, rozrywka. To wyjaśnia nadwyżkę handlową”, powiedział Gary Huffbauer, starszy pracownik nierezydenta w Peterson Institute for International Economics.
W 2023 r. Usługi eksportowane w USA o wartości 1,02 biliona USD, o 8 procent w porównaniu z rokiem wcześniej i importowane usługi za 748,2 mld USD, co stanowi wzrost o 5 procent. To pozostawiło nadwyżkę handlową w wysokości 278 mld USD, a trend sięgał co najmniej dwóch dekad.
„Trump może być nieświadomy nadwyżki handlu usługami, ale bardziej prawdopodobne jest, że może uzyskać bardziej popularną aprobatę, mówiąc o deficytach w wytwarzanych towarach”, dodał Huffbauer, wskazując na pracownika samochodowego, którego Trump przyniósł podczas jego ogłoszenia taryfowego w środę jako przykład poparcia dla taryf wśród amerykańskiej klasy robotniczej.
Rachel Ziemba, ekonomistka i adiunkt starszy w Center for A New American Security, zgodziła się, że to „zagadka”, o której Trump nigdy nie powołał się do tej metryki.
„Był taki sam w swojej pierwszej kadencji, nie podkreślając usług, pomimo faktu, że spędził karierę w usługach”, powiedział Ziemba, odnosząc się do nieruchomości, turystyki i rozrywki Trumpa, z których wszystkie są podawane w ramach usług.
Koncentracja Trumpa na towarach odzwierciedla fakt, że produkcja jest ważna dla bazy przemysłowej, w tym sektora obrony, i byłoby problematyczne, gdyby zbyt duża zdolność produkcyjna eroduje się, gdy osiągnie wydajność, powiedział Ziemba.
„Ale zaskakujące jest, że nie patrzy na cały obraz i na sposób, w jaki jego polityka naraża usługi. Plus, ograniczenie badań podważa zaawansowaną produkcję. Cały jego zespół nie docenia usług” – powiedział Ziemba.
Podatne na odwet
Zdarza się, że wielu wyborców Trumpa znajduje się w pasie produkcyjnym, w którym miejsca pracy i stylu życia zostały erodowane, ponieważ wiele roślin zamknęło się, gdy prace zostały przeniesione do tańszych miejsc za granicą – jeden powód, dla którego Trump skupił się na nierównowagach handlowych.
Ten brak krajowych łańcuchów produkcji i dostaw był również odczuwalny podczas pandemii Covid, gdy handel zaczął się zatrzymać i początkowo wznowiły w tempie ślimaka, gdy międzynarodowe granice zaczęły się ponownie otworzyć.
Ale nic z tego nie odbiera rzeczywistości, że najnowsza surowa polityka Trumpa spowoduje, że sektor usług amerykańskich będzie narażony na odwet.
Hufbauer powiedział, że zagraniczne kraje mogą odmówić pozwoleń operacyjnych i mogą opodatkować usługi cyfrowe. Mogą również tymczasowo zawiesić prawa autorskie, znak towarowy i prawa patentowe lub zakazać wypłaty opłat licencyjnych.
Przez dziesięciolecia USA pracują nad zapewnieniem dostępu do rynku zagranicznego i ochrony własności intelektualnej dla amerykańskich firm usługowych.
„Niektóre kraje próbowały ograniczyć zasięg Hollywood Entertainment poprzez kwoty ekranowe i inne urządzenia. Ogólnie rzecz biorąc, te nie były udane. Ale tym razem mogły wywołać surowsze środki” – powiedział Hufbauer.
„Firmy usługowe i technologiczne w USA mogą stracić duży dostęp do rynku i podzielić wartość rynkową, w wyniku wojny taryfowej Trumpa” – dodał.
Chociaż niekoniecznie mogą istnieć alternatywy na skalę dla amerykańskiego oprogramowania, kraje nałożyły podatki takie jak podatki od usług cyfrowych i wymagania dotyczące lokalizacji danych, choć są one bardziej związane z potrzebami prywatności niż jako źródłem przychodów.
W niektórych częściach świata są już jakieś „kupuj lokalne” – i bojkotowe nas – można sformalizować politykę rządową.
Ostrzegł jednak Ziembę, dla każdego kraju, który planuje zastosować podatki od tych usług w USA, zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że ruch ten mógłby cofnąć, ponieważ zwiększyłoby to koszty rynku krajowego i przyspieszy dalsze odwet od Trumpa.
Koncentrując się na produkcji nad usługami, Trump wykorzystuje „swój osąd, gdzie może marszał wsparcie polityczne”, powiedział Hufbauer.