Trump zwolnia 3 urzędników bezpieczeństwa narodowego o obawy, że nie są lojalni: raport

Prezydent Trump zwolnił co najmniej trzech starszych urzędników Rady Bezpieczeństwa Narodowego po niezwykłym spotkaniu w Owalnym Biurze z dalekowzroczkową aktywistką Laurą Loomerem, która przedstawiła listę osób, które według niego były nielojalne dla Trumpa, według urzędnika USA z bezpośrednią wiedzą o tej sprawie.
Inni członkowie NSC mają zostać zwolnieni w ramach czystki, dodał urzędnik. Niektórzy z tych urzędników zostali szczegółowo opisani Radzie i zostali odesłani do swoich agencji domowych w weekend, nawet przed spotkaniem w środę. Loomer był częścią wysiłków grupowych sojuszników Trumpa w celu zdyskredytowania członków jego personelu Białego Domu. Kampania obejmowała ataki online na temat rodzin członków, przeszłe zatrudnienie i aspekty ich pochodzenia, w tym stowarzyszenia zawodowe, które zostały wykorzystane do twierdzenia, że były one nielojalne lub ideologicznie niezdolne do służby w jego administracji.
Agitatorzy używali wyrażenia „Neocon” – skrót od neokonserwatystów – do opisania wielu osób pracujących NSA Michael Waltz. Insynuacja polega na tym, że urzędnicy są zbyt jastrzębieni, zbyt chętni do popełnienia amerykańskich żołnierzy na całym świecie i zasadniczo sprzeczne z polityką zagraniczną „Ameryki pierwszej Ameryki”.
Loomer, która rozpowszechniła teorie spiskowe dotyczące ataków z 11 września, przedstawiła swoje odkrycia bezpośrednio Trumpowi. W spotkaniu wzięli udział Waltz i wiceprezes JD Vance. Na razie oszczędzono jedną z jej głównych celów, zastępcę NSA Alex Wong, powiedział urzędnik. Nie jest jasne, co oznaczają ostrzele dla Waltza, który ma wątły przywiązanie do własnej pracy. Do tej pory Trump odmówił zakończenia Waltza po tym, jak nieumyślnie zaprosił dziennikarza Atlantyku Jeffreya Goldberga na czat grupowy, w którym najczęściej urzędnicy dzielili poufne szczegóły na temat nadchodzących strajków przeciwko terrorystom Houthi.