Inspirujący kolejny ruch zawodnika netballa po tym, jak została sparaliżowana przez bardzo powszechną chorobę, większość ludzi po prostu wzruszała ramionami

- Gabby Wright nadal inspiruje otaczających ją ludzi
- Zdiagnozowano zapalenie rdzenia kręgowego w 2016 r.
Życie Gabby Wright zostało wywrócone do góry nogami prawie dziesięć lat temu, kiedy została sparaliżowana w wieku zaledwie 12 lat.
Wright zdiagnozowano poprzeczne zapalenie rdzenia, zapalenie rdzenia kręgowego powodującego paraliż.
Rozumie się, że przez poprzednie dwa tygodnie cierpiało przez poprzednie dwa tygodnie, spowodowało infekcję wirusową w systemie Wrighta, co doprowadziło do zmieniającego życie stanu zapalnego.
Choć zdewastowana przez jej diagnozę w 2016 r., Wright wkrótce zwróciła uwagę na sędziujące mecze siatkówki.
„Netball jest nadal sportem, który kocham, chciałem móc w nią zagrać i nie było dla mnie możliwości zagrania na wózku inwalidzkim… więc mama zasugerowała„ Dlaczego nie spróbujesz sędziować? ”. Powiedziała Nowa Zelandia Herald.
„Masz swój własny pas, więc nikt nie może stać ci na drodze, jest idealny.

Życie Gabby Wright zostało wywrócone do góry nogami prawie dziesięć lat temu, kiedy została sparaliżowana w wieku zaledwie 12 lat (na zdjęciu, sędziując grę Netball)

W 2016 r. W Wright zdiagnozowano poprzeczne zapalenie rdzenia, zapalenie rdzenia kręgowego powodującego porażenie – teraz trenuje Parolimpiadę LA w 2028 r.
„Zwykle pójdę po przeciwnej stronie do ławki, więc mam ten dodatkowy pokój.
„(Ja też to robię, ponieważ) Kiedy sędziuję, tak bardzo skupiam się na grze, nie chcę nikogo przenosić przez przypadek”.
Obecnie studiując licencjat z architektury na Auckland University of Technology, Wright, 20, skupiła się na kwalifikacji do Igrzysk Paraolimpijskich 2028 w wyścigach na wózkach inwalidzkich.
I jest daleka od nowicjusza na torze.
Wright jest obecnie rekordzistą w Nowej Zelandii Women’s Open T54 na 200 m, 400m i 800 m i chce medal w Los Angeles.
Miała również wiadomość dla każdego, kto stoi w obliczu przeciwności przeciwności – przyjęcie go.
„Przechodząc od naprawdę sportowego dzieciaka do jednego na wózku inwalidzkim, myślałem, że moje marzenia w sporcie już nie będą istnieć” – powiedziała.
„Było to jednak dalekie od prawdy.
„Jeśli cokolwiek sprawiło, że osiągnąłem i ciężko pracowałem, aby to marzenie udowodnić mojemu 12-letniemu sparaliżowanemu ja i innym, że niepełnosprawność nie ogranicza tego, co jest możliwe”.